WRC: Hirvonen był bliski skasowania Fiesty WRC

Lider Rajdowych Mistrzostw Świata, Mikko Hirvonen mógł na testach przed Rajdem Portugalii powtórzyć wyczyny swojego kolegi z zespołu Forda, Jarriego-Mattiego Latvali. Przed imprezami w Szwecji oraz Meksyku, wicemistrz świata kasował Forda Fiestę RS WRC w trakcie testów, co opóźniało znacznie prace przygotowawcze. Teraz przygodę zaliczył Hirvonen, ale w jego przypadku udało się uniknąć poważnych zniszczeń nowej rajdówki. - Mogło być podobnie, jak na poprzednich testach - mówił Mikko Hirvonen. - Mieliśmy szczęście, że nie dachowaliśmy. To był bardzo szybki lewy zakręt, gdzie pojechaliśmy trochę za szeroko. Uderzyliśmy prawym tyłem, tracąc koło i hamulce. Mieliśmy trochę dłuższe hamowanie niż wcześniej. Przywrócenie auta do stanu używalności zajęło godzinę. 30-letni Fin był mimo wszystko zadowolony z testów, które dały mu więcej pewności i wiedzy o aucie. Mikko nie demonizuje także swojej piątkowej pozycji na drodze (wyjedzie jako pierwszy - przyp. red.) po ocenieniu odcinków na rekonesansie.

- Mogliśmy znaleźć kilka rzeczy w zawieszeniu oraz napędach, co jest dobre - przekonywał Hirvonen. - Mam dobrą pewność siebie na tę imprezę. Nie na wszystkich odcinkach będzie dużo luźnego szutru do odkurzania. Niektóre piątkowe oesy wyglądają całkiem nieźle.