Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Pilot musiał zmienić Galliego za kierownicą
Giovanni Bernacchini zmienił Galliego za kierownicą

Pilot musiał zmienić Galliego za kierownicą

2008-06-16 - Ł. Lach     Tagi: Ford, Galli, Rajd Turcji, Stobart
Z powodu osłabienia i odwodnienia organizmu Gigi Galli czuł się tak źle, że nie był w stanie o własnych siłach doprowadzić samochodu do parku serwisowego po drugim etapie Rajdu Turcji. Za kierowcą Focusa WRC musiał zasiąść jego pilot, Giovanni Bernacchini, najbliższy polakom człowiek wśród fabrycznych załóg - żoną Włocha jest Polka. "Na drodze dojazdowej Gigi powiedział mi, żebym dalej to ja prowadził do serwisu. Nie miałem pojęcia co zrobić. WRC to nie jest taki zwykły samochód!" - relacjonuje Giovanni.

W końcu pilot zdołał ogarnąć skomplikowanego Focusa WRC i powoli osiągnął serwis w Kemer, gdzie czekała go kolejna niespodzianka. "Wiedziałem, że z Gigim jest nienajlepiej, ale miałem nadzieję, że mój koszmar już się skończył. Tymczasem przede mną stanął marshal i kazał mi podjechać bliżej. Nie śmiałbym tego zrobić! Samochód mógłby mi się wyrwać do przodu i jeszcze bym go zabił".

Nie był to pierwszy przypadek, gdy członkowie załogi Forda zamienili się miejscami. Okazję do krótkiej przyjeżdżki Focusem WRC miał Jarmo Lehtinen, pilot Mikko Hirvonena z pierwszego zespołu Forda.
"W Grecji chciałem sprawdzić czy będę potrafił przejechać 50 metrów na obszarze parku serwisowego. Nigdy więcej tego nie powtórzę. Macie pojęcie jakie drogie są sprzęgła do Fordów WRC?" - żartował Lehtinen.

WRC jeździł również Mikka Anttila, pilot Jari-Matti Latvali: "Kilka lat temu Janne Tuohino pozwolił mi sprawdzić Toyotę Corollę WRC, ale tego auta w ogóle nie można porównać do tak wymyślnej maszyny jak Ford".

Aby w przyszłości uniknąć podobnych problemów, włoski pilot, który wkrótce zamieszka w Opolu, zapytał Latvalę o kilka rad dotyczących jazdy WRC - na wypadek, gdyby znowu ktoś z zabezpieczenia chciał targnąć się na życie.

"Po bardzo dobrym początku tego trudnego rajdu, końcówka była bardzo rozczarowująca"
- opowiada Galli o swoim występie w Turcji. "Pierwszy dzień był dla mnie fantastyczny. Udało mi się znaleźć odpowiedni kompromis między szybkością, a zużyciem opon. Gdyby nie kara to nawet byłbym liderem".

"Ale etapy były długie i ciężkie, w sobotę wieczorem byłem już totalnie wykończony i z powodu odwodnienia potrzebowałem pomocy lekarza. W niedzielę mój stan ani trochę się nie poprawił i ze względów bezpieczeństwa nie byłem w stanie kontynuować udziału w rajdzie."



źródło: gpweek.com fot. Stobart, Ford

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Pilot musiał zmienić Galliego za kierownicą

Podobne: Pilot musiał zmienić Galliego za kierownicą
Podobne galerie: Pilot musiał zmienić Galliego za kierownicą
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ford