"Duval to nasza szansa na pokonanie Loeba"

Francois Duval wraca do ścigania w 10. rundzie WRC, podczas rozpoczynającego się w czwartek wieczorem Rajdu Niemiec.

Belgijski kierowca, który nie startował w MŚ od styczniowego Rajdu Monte Carlo, razem z Gigi Gallim będzie reprezentował barwy zespołu Stobart VK-Sport Ford w trzech pozostałych rajdach asfaltowych. W rajdach Niemiec, Katalonii i Korsyki Henning Solberg i Matthew Wilson nie będą nominowani do zdobywania punktów. Ford upatruje w Duvalu, specjaliście od nawierzchni asfaltowych, szansy na walkę z kierowcami Citroena, Loebem i Sordo.

"Zespół Stobarta ma wielką szansę na dobry wynik w Niemczech. Jeszcze nigdy nie mieli tak mocnego składu" - zapewnia Malcolm Wilson, szef pierwszego teamu Forda.

"Nie wiedzę przeciwwskazań dlaczego Duval nie miałby powtórzyć tego co zrobił w 2007 roku. Na pewno ma szanse. Już w Monte Carlo także jadąc Focusem Stobarta spisał się bardzo dobrze. Być może powalczy nawet o zwycięstwo".

Duval trzykrotnie kończył Rajd Niemiec na 2. miejscu. Ostatni raz w ub. roku kiedy jadąc Citroenem Xsarą WRC z Kronosa przegrał z Loebem o 20 s. Tym razem wystąpi przeciwko ubiegłorocznym współpracownikom.

"Wyniki Francoisa mówią same za siebie i na pewno wykona świetną robotę dla zespołu. Gigi też już jechał w tym rajdzie kilka razy więc ma stosowne doświadczenie", dodaje Wilson. Przed rajdem Duval zaliczył dodatkowe testy na asfalcie. Przyglądał się temu osobiście główny projektant Focusa WRC, rodak belgijskiego kierowcy, Christian Loriax, czego prawie nigdy nie robi.

Wideo z testów

"Francois to nasza jedyna szansa na pokonanie Loeba. Nie ma co ukrywać, że na asfaltach kierowcy Citroena są szybsi od Finów z fabrycznego zespołu Forda" - przyznał szczerze Loriaux.

Duval, wspierany przez firmę Structo, pilotowany przez Patricka Pivato, pojedzie Focusem RS WRC07 ze stajni R-Tec.

"Jestem bardzo podekscytowany tym startem. W przeszłości notowałem niezłe rezultaty w Niemczech, teraz dysponuję mistrzowskim samochodem, więc liczę na podtrzymanie passy" - mówi sam kierowca.

"Odcinki są bardzo podobne do tych z Belgii co jak myślę bardzo mi pomoże. Nasza umowa zakłada pojechanie wszystkich asfaltów do końca sezonu co mnie bardzo cieszy, bo na tej nawierzchni czuję się najlepiej", zapewnił Duval.