Rajdy  »  Rajdowy Puchar Polski  »  Aktualności  »  Wiesław Ingram: To był naprawdę udany występ
Wiesław Ingram

Wiesław Ingram: To był naprawdę udany występ

2012-04-25 - Ł. Łuniewski     Tagi: Rajd Świdnicki, RPP, Ingram
Wiesław Ingram i Krzysztof Janik startujący Hondą Civic Type-R grupy N wyrównali swój najlepszy wynik - 4 pozycję w klasyfikacji generalnej Rajdowego Pucharu Polski podczas 40. Rajdu Świdnickiego Krause. Jednocześnie wygrywając zmagania w grupie N i klasie 8 stali się samodzielnymi liderami tych klasyfikacji. Wiesław Ingram: To był naprawdę udany występ. Zanotowaliśmy świetny wynik, pojechaliśmy mądrze, rozsądnie, ale mimo wszystko na tyle dynamicznie, że powalczyliśmy o czołowe miejsca w generalce. Oczywiście dostrzegam jeszcze jakieś niuanse, miejsca gdzie można było pojechać szybciej, ale to był dopiero pierwszy rajd sezonu. Myślę, że pełna dyspozycja pojawi się już niebawem. Wkrótce startujemy w Rajdzie Mazowieckim, gdzie mam nadzieję powtórzyć wyczyny z Świdnickiego, oraz obronić wywalczoną pozycję liderów grupy N i klasy 8. Gorące podziękowania kieruję do naszych partnerów: PLATINUM Orlen Oil, AQUER, ELEKTRO PROCES, Lock-Tel, AUTO-HAL, FIVESTAR, PLASTBUD, NOWAK - firma pogrzebowa, Espace Autos Bernay, AIR-TECH-BUD, Kolor Plus Studio, MARPEX - Komis samochodowy, ekipy serwisowej, wszystkich zaangażowanych w nasze starty oraz do świetne reagującej publiczności. Wszystkie przygotowane przez Ingram Garaż samochody dotarły do mety, co niezmiernie mnie cieszy. Gratuluję wyniku Mateuszowi Kubatowi, który pojechał świetny rajd. Patronat medialny: Bochnianin.pl, RajdowyPuchar.pl oraz Gazeta Krakowska.

Krzysztof Janik: Rajd Świdnicki okazał się dla nas świetnym otwarciem sezonu. Na mecie zameldowaliśmy się z drugim wynikiem w grupie N oraz swojej klasie. Jednak po ogłoszeniu wyników oficjalnych okazało się, że to właśnie my jesteśmy zwycięzcami klasy 8, grupy N, a w klasyfikacji generalnej znaleźliśmy się na czwartym miejscu. Jak widać los bywa przewrotny i w najmniej oczekiwanym momencie oddał nam z podwójną siłą to, co kiedyś nam zabrał. Jeśli chodzi o przebieg rajdu, to nie wydawało mi się, że jedziemy jakoś bardzo szybko a czasy były dobre. Może, dlatego, że w aucie panował jak zawsze spokój (niezmącony nawet przez dwóch leśnych kozaków, którzy przejechali nam przed nosem na Fuadach podczas ostatniego odcinka specjalnego) oraz nastawienie żeby jechać swoje i nie patrzeć na resztę stawki. Cieszy mnie, że Wiesiek powtórzył swój życiowy wynik, jeśli chodzi o klasyfikację generalną oraz zanotował pierwsze w karierze zwycięstwo OS-owe. Oby tak dalej! Dziękujemy wszystkim kibicom, którzy przez cały czas trzymali za nas kciuki oraz dopingowali nas na odcinkach!



źródło: informacja prasowa

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Wiesław Ingram: To był naprawdę udany występ