
Wiesław Ingram przed Rajdem Wisły
2012-09-13 - Ł. Łuniewski Tagi: Rajd Wisły, Zapowiedzi, RPP, Ingram
Start w 58. Rajdzie Wisły dla Wiesława Ingrama i pochodzącego z Jastrzębia-Zdroju Krzysztofa Janika będzie okazją do wymazania z pamięci nieudanego występu na Rajdzie Rzeszowskim. Zawodnicy liczą na bezawaryjność swojej Hondy Civic TypeR, jak również na zdobycie ważnych punktów, które zapewnią im możliwość walki o tytuły na koniec sezonu.
Wiesław Ingram: Ubiegłoroczny Rajd Wisły był dla naszej załogi wyjątkowo udany. Po pierwsze wywalczyłem tu swój najlepszy dotychczasowy wynik na trasach RPP, po drugie stało się to na domowym dla Krzyśka rajdzie. I to pomimo popełnienia kilku błędów. Tegoroczny start mam nadzieję wymaże z pamięci ostatnie niepowodzenia. Auto zostało gruntownie przeglądnięte, wszystko jest zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Nastroje w całym naszym teamie są pozytywne, zamierzamy dać z siebie wszystko. Liczę, że limit pecha został już wyczerpany, a nasze tempo wystarczy do walki o wysokie lokaty, choć zdaję sobie sprawę, że lokalni matadorzy tanio skóry nie sprzedadzą. Życzę wszystkim dobrej zabawy, a także, aby cała bocheńsko - lipnicka ekipa zameldowała się na mecie.
Krzysztof Janik: Sam start na swoich "śmieciach" raczej nie jest dla mnie czymś szczególnym. Prawdę mówiąc podczas jazdy człowiek nie myśli, w której części kraju się znajduje, lecz bardziej o tym, by trafić w asfalt po kolejnym zakręcie :) Trzeba jak w każdym innym rajdzie pojechać dobrze od początku do samego końca. Odcinki specjalnie nie wiele różnią się o tych, kiedy Wiesiek zrobił tu swój życiowy wynik. Mam, więc nadzieję, że i w tym roku będzie podobnie. Nasza sytuacja punktowa nie jest ciekawa. Aby myśleć o czymkolwiek na koniec sezonu musimy praktycznie znaleźć się na podium klasy 8 oraz grupy N we wszystkich pozostałych trzech eliminacjach sezonu.
Start w 58. Rajdzie Wisły jest możliwy dzięki wsparciu: AQUER, AIR-TECH-BUD, AUTO-HAL, PLATINUM Orlen Oil, Kolor Plus Studio, Lock-Tel, MARPEX, NOWAK - firma pogrzebowa, ELEKTRO PROCES, FIVESTAR, Espace Autos Bernay. Patronat medialny: Bochnianin.pl, Gazeta Krakowska. Fot. Mateusz Senko.
Krzysztof Janik: Sam start na swoich "śmieciach" raczej nie jest dla mnie czymś szczególnym. Prawdę mówiąc podczas jazdy człowiek nie myśli, w której części kraju się znajduje, lecz bardziej o tym, by trafić w asfalt po kolejnym zakręcie :) Trzeba jak w każdym innym rajdzie pojechać dobrze od początku do samego końca. Odcinki specjalnie nie wiele różnią się o tych, kiedy Wiesiek zrobił tu swój życiowy wynik. Mam, więc nadzieję, że i w tym roku będzie podobnie. Nasza sytuacja punktowa nie jest ciekawa. Aby myśleć o czymkolwiek na koniec sezonu musimy praktycznie znaleźć się na podium klasy 8 oraz grupy N we wszystkich pozostałych trzech eliminacjach sezonu.
źródło: informacja prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Wiesław Ingram przed Rajdem Wisły
Podobne: Wiesław Ingram przed Rajdem Wisły
.jpg)



Podobne galerie: Wiesław Ingram przed Rajdem Wisły
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter