Tomasz Kuchar bez skrzyni biegów, Kajetanowicz z 50-tym rajdem w karierze

Dramat Tomasza Kuchara oraz 50-ty start Kajetana Kajetanowicza były głównymi tematami rozmów na lotnisku w Jeleniej Górze, gdzie zlokalizowano strefę serwisową oraz parc ferme Rajdu Karkonoskiego.

Kajetan Kajetanowicz: Spotkała mnie dziś przesympatyczna niespodzianka - otrzymałem olbrzymi tort od mojego teamu. Okazja jest nie byle jaka - jak się okazało tegoroczny Rajd Karkonoski jest moim 50 startem w rundzie RSMP, z czego zupełnie nie zdawałem sobie sprawy. Cieszę się, że w ten "jubileusz" pokazaliśmy tak doskonałe tempo. Dziś było wyjątkowo szybko, a los sprawił, że pierwsze miejsce nie przyszło nam łatwo. Prowadzimy w rajdzie i choć mieliśmy trochę problemów technicznych, czasy na odcinkach były bardzo dobre. Będziemy cisnąć tak, żeby utrzymać prowadzenie i powiększać przewagę. Jest to niebanalny rajd i myślę, że niebanalnie byłoby w nim zwyciężyć. Będziemy starać się z całych sił. Wojciech Chuchała: Kajetanowicz na pewno jedzie bardzo, bardzo szybko. Nie myślimy o tym, żeby go gonić, czerpiemy jak największa przyjemność z jazdy. Jak się jedzie szybko to tej przyjemności jest więcej i pojedziemy najszybciej jak się da i zobaczymy czym to zaowocuje. Z dzisiejszego dnia jesteśmy bardzo szczęśliwi. To był udany dzień. Działo sie wiele ciekawych rzeczy. Na tych technicznych odcinkach nie było prosto, ale poradziliśmy sobie z tym świetnie. Udało nam się wygrać pierwszy w życiu oes w RSMP, także to wielkie osiągnięcie. Pokazuje to, że praca nasza i zespołu zaczyna owocować, co nas cieszy. W deszczu te odcinki będą strasznie trudne i nieprzewidywalne, ale sprawi to, że rajd będzie jeszcze bardziej ciekawy dla kierowców i kibiców.

Łukasz Habaj: Szczerze mówiąc nie patrzymy na Kajetana, bo jego czasy są poza naszym zasięgiem. Bardziej patrzyliśmy na wyczyny Wojtka Chuchały, który na drugiej pętli udowodnił, że też jest poza naszym zasięgiem. Trzecie miejsce to życiowy wynik, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Po pierwszej pętli mieliśmy 6-7 sekund straty do Wojtka i próbowaliśmy to odrobić na drugiej pętli, z czego wynikło kilka niebezpiecznych sytuacji i postanowiliśmy skupić się na obronie trzeciego miejsca. Jeśli pogoda będzie taka jak dzisiaj to ta taktyka będzie kontynuowana, a jeśli pogoda zmieni się to będzie różnie i będziemy szukać swojej szansy na awans. Dzisiaj połowa rajdu za nami. Jutro jest osiem bardzo trudnych odcinków. Dzisiaj to do mnie nie dotarło jeszcze. Na rajdzie są problemy z wysypianiem się, ale jestem zmęczony tym długim dniem, więc sen będzie spokojny Maciej Rzeźnik: Na pierwszym oesie złapaliśmy kapcia, który zhamował nas, bo mieliśmy tylko jedno koło na zapasie, więc jechaliśmy bardzo ostrożnie, by nie złapać kolejnego i nie zostać na odcinku. To niezły wynik jak na tym rajdzie, bo kompletnie nie znam tych odcinków i to chyba najtrudniejszy rajd w sezonie dla mnie. Myślami jesteśmy przy jutrze i jutro nowy dzień i zaczynamy od nowa. Mało jeździłem po deszczu, ale zobaczymy jak będzie jutro.

Tomasz Kuchar:Wiecie co? Brak mi słów. Przez cały rajd pedał gazu nie działał i trzeba było resetować system i mieliśmy wiele przygód z tym związanych. Teraz rozleciała się skrzynia biegów i dla nas w chwili obecnej jest po rajdzie. W chwili obecnej nie jedziemy, bo nie mamy skrzyni, a jest duża skrzyni w obudowie.

Jarosław Kołtun: Myślę, że powinienem być zadowolony i jestem. Nie jest tak dobrze jak we Fieście, ale nie ma, co narzekać. Momenty zawsze są mniejsze lub większe. Jesteśmy na drodze, auto jest całe, więc plan zrealizowany. Chcemy dotrzeć na metę.

Marcin Gagacki: Życiowy wynik. Trzecie miejsce w grupie N i siódme w generalce. Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, ponieważ jechaliśmy zachowawczo. Chcieliśmy przejechać to płynnie i okazało się, że możemy powalczyć. Konkurencja pomogła trochę nam w tym. Nie mieliśmy żadnej sytuacji podbramkowej, więc jazda jest OK. Wszystko zależy od pogody. Miało być deszczowo i byłoby ciężko, ale zobaczymy jak będzie rano. Gdy będzie mokro pojedziemy zachowawczo i płynnie. Gdy będzie tak jak dziś, to wiemy jak zachowuje się auto i przyspieszyć. Czekamy do rana, to wszystko zależy od pogody.