Rajdy » Rajd Dakar - 6. etap: Zwycięstwo Sainza na otwarcie w Boliwii, Przygoński już szósty

Rajd Dakar - 6. etap: Zwycięstwo Sainza na otwarcie w Boliwii, Przygoński już szósty
2018-01-12 - G. Filiks Tagi: Berdysz, Wiśniewski, Stasiaczek, Rozwadowski, Marton, Gospodarczyk, Giemza, Przygoński, Wyniki, Rajdy Terenowe, Dakar, Sainz, Peugeot
Carlos Sainz odniósł pierwsze etapowe zwycięstwo w tegorocznym Rajdzie Dakar, wygrywając pierwszy dzień zmagań w Boliwii.
Kierowcy w czwartek zamienili peruwiańskie piaski i wydmy na zupełnie inny teren. Boliwia jest chłodniejsza i górzysta. Rywalizowano na wysokości nawet 4732 m n. p. m. Niewątpliwie była łatwiej pod względem nawigacyjnym i szybciej, aczkolwiek jazdę utrudniało rzadsze powietrze.
Trzeba było pokonać 758 kilometrów, z czego 312 km składało się na odcinek specjalny, podzielony na dwie części. Etap wiódł m. in. brzegiem jeziora Titicaca i kończył się w stolicy Boliwii - La Paz. Wczorajsza trasa pasowała Sainzowi, nie dziwi więc, że były 2-krotny mistrz świata WRC dyktował na niej tempo. Wicelider rajdu pokonał o ponad 4 minuty lidera i zespołowego kolegę z Peugeota - Stephane Peterhansela. Francuz jednak wciąż przewodzi w klasyfikacji generalnej pewnie. Jego przewaga wynosi 27 minut i 10 sekund. Za dwójką Peugeota plasuje się trzech kierowców Toyoty. Najwyżej spośród nich dalej jest Bernhard ten Brinke, aczkolwiek Holender ma 1 godzinę i 20 minut straty do Peterhansela. Jednocześnie wyprzedza już tylko o niecałe 4 minuty Nassera Al-Attiyaha, który w czwartek uzyskał trzeci najlepszy czas. Katarczyk okazał się szybszy o 26 sekund niż Giniel de Villiers, klasyfikowany na 5. lokacie w tabeli łącznej.
Na 6. miejsce wskoczył Kuba Przygoński. Polak, który jest ostatnią nadzieją Mini, awansował wczoraj o kolejne dwie pozycje. Nie jechał spektakularnie - był dziesiąty w wynikach etapu - ale skorzystał na stratach Eugenio Amosa i Khalida al-Qassimiego. Włoch oraz Emiratczyk niemniej jednak są tuż za nim, podobnie jak Martin Prokop, którego dzieli od reprezentanta ORLEN Team ledwie 36 sekund.„Boliwia przywitała nas deszczem, śniegiem i chłodem. Do tego znaczna wysokość, która wpływała na moc samochodu i nasze samopoczucie". - opowiada Przygoński. „Odcinek był bardzo szybki, trochę w stylu rajdów WRC. Dużo skoków i kałuż na które trzeba było szczególnie uważać. Nie popełniliśmy znaczących błędów. Mamy czas w pierwszej dziesiątce i kolejny awans w generalce. Jest coraz lepiej".
„Czas na odpoczynek i upragniony dzień przerwy, na który na pewno zapracowaliśmy przez ostatni tydzień".
Jedenaste miejsce cały czas okupuje polski pilot Maciej Marton, startujący u boku Holendra Petera van Merksteijna. Z kolei Sebastian Rozwadowski nawigujący Litwina Benediktasa Vanagasa jest 44. Obaj nasi rodacy jadą Toyotą Hilux.
UTV
W stawce pojazdów UTV drugie etapowe zwycięstwo w tym Dakarze świętował Patrice Garrouste (Polaris).
Liderem pozostaje Reinaldo Varela (Can-Am), który wczoraj uzyskał drugi czas. W klasyfikacji generalnej Brazylijczyk wyprzedza o ponad pół godziny Juana Carlosa Uribe (Can-Am).Debiutujący w rajdzie polski pilot Szymon Gospodarczyk, który startuje w Polarisie razem z Francuzem Claude Fournierem, zajął 5. miejsce na etapie, a w tabeli ogólnej przesunął się z powrotem na 4. pozycję.
Motocykle
Dla motocyklistów i quadowców etap został skrócony do 194 kilometrów. Odwołano pierwszą część ze względów bezpieczeństwa. Przyczyną była słaba widoczność o poranku.
W bardzo zaciętej walce o pierwsze miejsce zwyciężył Antoine Meo. Były gwiazdor enduro ostatecznie wygrał jednośladem KTM z półminutową przewagą.Bezpośrednio za jego plecami Kevin Benavides i Toby Price ustanowili identyczny czas.
Pierwszy z wymienionych został nowym liderem rajdu. Zawodnik Hondy odebrał prowadzenie Adrienowi van Beverenowi, ponieważ reprezentant Yamahy znów nie zachwycił, tracąc do zwycięzcy etapu 3 minuty oraz 27 sekund.Teraz van Beveren przegrywa w generalce z Benavidesem o prawie 2 minuty. Tylko 53 sekundy więcej traci trzeci Matthias Walkner, najwyżej klasyfikowany zawodnik KTM.
Meo jest siódmy. Jego strata do lidera to 10 minut i 42 sekundy.
Najlepszy Polak Maciej Giemza ukończył etap na 43. miejscu. Byłby 37., ale dostał 5-minutową karę za przekroczenie prędkości na dojazdówce. W tabeli łącznej debiutant z ORLEN Team spadł z 32 na 33. pozycję.Paweł Stasiaczek zajmuje 66. lokatę, a Maciej Berdysz widnieje na 69.
Quady
Wśród quadowców najszybszy był Jeremias Gonzalez. Argentyńczyk pokonał o niecałe dwie minuty najbliższego rywala, rodaka Pablo Copettiego.
Lider rajdu Ignacio Casale zajął 4. miejsce. To wystarczyło, by Chilijczyk powiększył swoją przewagę w generalce do 41 minut i 30 sekund.Po odpadnięciu Rafała Sonika, o którym informowaliśmy wczoraj, polskie barwy reprezentuje w tej kategorii już tylko Kamil Wiśniewski. 35-latek uplasował się w czwartek na 15. pozycji, a ogólnie jest 21.
Ciężarówki
W kategorii ciężarówek drugi etapowy triumf wywalczył wicelider Federico Villagra.
Kierowca Iveco jednak wciąż ma dużą stratę do lidera Eduardo Nikołajewa. Rosjanin prowadzący Kamaza - wczoraj szósty - wygrywa z Argentyńczykiem o 52 minuty i 40 sekund.Strata trzeciego Siarhieja Wiazowicza (MAZ) to już prawie dwie i pół godziny.
Polski mechanik pokładowy Michał Wrzos wieziony w MAN-ie przez Belga Dave'a Ingelsa jest 20.
Dziś jedyny dzień przerwy w rajdzie.
Kierowcy w czwartek zamienili peruwiańskie piaski i wydmy na zupełnie inny teren. Boliwia jest chłodniejsza i górzysta. Rywalizowano na wysokości nawet 4732 m n. p. m. Niewątpliwie była łatwiej pod względem nawigacyjnym i szybciej, aczkolwiek jazdę utrudniało rzadsze powietrze.
szósty etap w kategorii samochodów i motocykli
Trzeba było pokonać 758 kilometrów, z czego 312 km składało się na odcinek specjalny, podzielony na dwie części. Etap wiódł m. in. brzegiem jeziora Titicaca i kończył się w stolicy Boliwii - La Paz. Wczorajsza trasa pasowała Sainzowi, nie dziwi więc, że były 2-krotny mistrz świata WRC dyktował na niej tempo. Wicelider rajdu pokonał o ponad 4 minuty lidera i zespołowego kolegę z Peugeota - Stephane Peterhansela. Francuz jednak wciąż przewodzi w klasyfikacji generalnej pewnie. Jego przewaga wynosi 27 minut i 10 sekund. Za dwójką Peugeota plasuje się trzech kierowców Toyoty. Najwyżej spośród nich dalej jest Bernhard ten Brinke, aczkolwiek Holender ma 1 godzinę i 20 minut straty do Peterhansela. Jednocześnie wyprzedza już tylko o niecałe 4 minuty Nassera Al-Attiyaha, który w czwartek uzyskał trzeci najlepszy czas. Katarczyk okazał się szybszy o 26 sekund niż Giniel de Villiers, klasyfikowany na 5. lokacie w tabeli łącznej.
„Czas na odpoczynek i upragniony dzień przerwy, na który na pewno zapracowaliśmy przez ostatni tydzień".
Jedenaste miejsce cały czas okupuje polski pilot Maciej Marton, startujący u boku Holendra Petera van Merksteijna. Z kolei Sebastian Rozwadowski nawigujący Litwina Benediktasa Vanagasa jest 44. Obaj nasi rodacy jadą Toyotą Hilux.
Rajd Dakar 2018 - klasyfikacja generalna kierowców samochodów po 6. etapie (TOP 10) | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca (Pilot) | Samochód | Czas | ||
1. | Stephane Peterhansel (Jean-Paul Cottret) | Peugeot 3008DKR Maxi | 16h 25m 2s | |
2. | Carlos Sainz (Lucas Cruz) | Peugeot 3008DKR Maxi | +27m 10s | |
3. | Bernhard ten Brinke (Michel Perin) | Toyota Hilux | +1h 20m 41s | |
4. | Nasser Al-Attiyah (Matthieu Baumel) | Toyota Hilux | +1h 24m 20s | |
5. | Giniel de Villiers (Dirk von Zitzewitz) | Toyota Hilux | +1h 35m 59s | |
6. | Kuba Przygoński (Tom Colsoul) | Mini John Cooper Works Rally | +2h 25m 16s | |
7. | Martin Prokop (Jan Tomanek) | Ford F-150 Evo | +2h 25m 52s | |
8. | Khalid Al-Qassimi (Xavier Panseri) | Peugeot 3008DKR Maxi | +2h 29m 6s | |
9. | Eugenio Amos (Sebastien Delaunay) | Buggy SMG | +2h 30m 58s | |
10. | Patrick Sireyjol (Francois-Xavier Beguin) | Buggy LCR30 | +3h 25m 35s |
UTV
W stawce pojazdów UTV drugie etapowe zwycięstwo w tym Dakarze świętował Patrice Garrouste (Polaris).
szósty etap w kategorii UTV, quadów i ciężarówek
Liderem pozostaje Reinaldo Varela (Can-Am), który wczoraj uzyskał drugi czas. W klasyfikacji generalnej Brazylijczyk wyprzedza o ponad pół godziny Juana Carlosa Uribe (Can-Am).Debiutujący w rajdzie polski pilot Szymon Gospodarczyk, który startuje w Polarisie razem z Francuzem Claude Fournierem, zajął 5. miejsce na etapie, a w tabeli ogólnej przesunął się z powrotem na 4. pozycję.
Motocykle
Dla motocyklistów i quadowców etap został skrócony do 194 kilometrów. Odwołano pierwszą część ze względów bezpieczeństwa. Przyczyną była słaba widoczność o poranku.
W bardzo zaciętej walce o pierwsze miejsce zwyciężył Antoine Meo. Były gwiazdor enduro ostatecznie wygrał jednośladem KTM z półminutową przewagą.Bezpośrednio za jego plecami Kevin Benavides i Toby Price ustanowili identyczny czas.
Pierwszy z wymienionych został nowym liderem rajdu. Zawodnik Hondy odebrał prowadzenie Adrienowi van Beverenowi, ponieważ reprezentant Yamahy znów nie zachwycił, tracąc do zwycięzcy etapu 3 minuty oraz 27 sekund.Teraz van Beveren przegrywa w generalce z Benavidesem o prawie 2 minuty. Tylko 53 sekundy więcej traci trzeci Matthias Walkner, najwyżej klasyfikowany zawodnik KTM.
Meo jest siódmy. Jego strata do lidera to 10 minut i 42 sekundy.
Najlepszy Polak Maciej Giemza ukończył etap na 43. miejscu. Byłby 37., ale dostał 5-minutową karę za przekroczenie prędkości na dojazdówce. W tabeli łącznej debiutant z ORLEN Team spadł z 32 na 33. pozycję.Paweł Stasiaczek zajmuje 66. lokatę, a Maciej Berdysz widnieje na 69.
Quady
Wśród quadowców najszybszy był Jeremias Gonzalez. Argentyńczyk pokonał o niecałe dwie minuty najbliższego rywala, rodaka Pablo Copettiego.
Lider rajdu Ignacio Casale zajął 4. miejsce. To wystarczyło, by Chilijczyk powiększył swoją przewagę w generalce do 41 minut i 30 sekund.Po odpadnięciu Rafała Sonika, o którym informowaliśmy wczoraj, polskie barwy reprezentuje w tej kategorii już tylko Kamil Wiśniewski. 35-latek uplasował się w czwartek na 15. pozycji, a ogólnie jest 21.
Ciężarówki
W kategorii ciężarówek drugi etapowy triumf wywalczył wicelider Federico Villagra.
Kierowca Iveco jednak wciąż ma dużą stratę do lidera Eduardo Nikołajewa. Rosjanin prowadzący Kamaza - wczoraj szósty - wygrywa z Argentyńczykiem o 52 minuty i 40 sekund.Strata trzeciego Siarhieja Wiazowicza (MAZ) to już prawie dwie i pół godziny.
Polski mechanik pokładowy Michał Wrzos wieziony w MAN-ie przez Belga Dave'a Ingelsa jest 20.
Dziś jedyny dzień przerwy w rajdzie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Dakar - 6. etap: Zwycięstwo Sainza na otwarcie w Boliwii, Przygoński już szósty
Podobne: Rajd Dakar - 6. etap: Zwycięstwo Sainza na otwarcie w Boliwii, Przygoński już szósty



Podobne galerie: Rajd Dakar - 6. etap: Zwycięstwo Sainza na otwarcie w Boliwii, Przygoński już szósty
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Peugeot
Galerie zdjęć
Newsletter