Rajdy » Rajd Dakar - 8. etap: Peterhansel najszybszy, Sainz utrzymuje dużą przewagę

Rajd Dakar - 8. etap: Peterhansel najszybszy, Sainz utrzymuje dużą przewagę
2018-01-15 - G. Filiks Tagi: Wrzos, Wiśniewski, Stasiaczek, Berdysz, Gospodarczyk, Rozwadowski, Marton, Giemza, Peugeot, Sainz, Peterhansel, Przygoński, Wyniki, Rajdy Terenowe, Dakar
Stephane Peterhansel, który w sobotę oddał fotel lidera Dakaru ponosząc blisko dwugodzinną stratę, nie poddaje się. Trzynastokrotny triumfator najtrudniejszego rajdu terenowego świata w niedzielę wygrał ósmy etap imprezy.
Kierowca Peugeota okazał się najszybszy na aż 498-kilometrowym odcinku z Uyuni do Tupizy. Był to ostatni sprawdzian w Boliwii, stanowiący drugą połowę tzw. maratońskiej części rajdu. W jej trakcie zawodnicy musieli radzić sobie bez mechaników i sami naprawiać ewentualne usterki w pojazdach.
Wczorajszy etap wiódł wysokogórskimi wydmami i wprowadzał na wysokość powyżej 4700 m n. p. m. Łącznie z dojazdówkami trzeba było pokonać 584 km.
Wygrana Peterhansela nie zmieniła wiele w klasyfikacji generalnej. Francuz odrobił 7 minut do prowadzącego Carlosa Sainza, ale ustępuje zespołowemu partnerowi jeszcze o 1 godzinę 13 minut i 42 sekundy. Przegrywa także z liderem Toyoty - Nasserem al-Attiyahem, aczkolwiek tylko o 7 minut. Wczoraj najbliżej tempa narzuconego przez "Monsieur Dakar" był jego inny kolega z teamu, rodak Cyril Despres. Pięciokrotny zwycięzca rajdu na motocyklu, już nie mający szans na dobry wynik na koniec zmagań, pojechał wolniej jedynie o niecałą minutę.
Sainz jadąc przede wszystkim bezpiecznie uplasował się na piątym miejscu. Na siódmym sklasyfikowano Kubę Przygońskiego, gorszego od Peterhansela o 16 minut i 38 sekund. W tabeli łącznej lider Mini cały czas okupuje 6. lokatę - i wyprzedza już o 15 minut siódmego Martina Prokopa. Niestety, strata do piątego Giniela de Villiersa to blisko 2 godziny. Mimo, że Południowoafrykańczyk w niedzielę zaklinował się w rowie. Kosztowało go to jedną pozycję.
Na 9. miejscu pozostaje polski pilot Maciej Marton, podróżujący Toyotą Hilux prowadzoną przez Holendra Petera van Merksteijna. W niedzielę uzyskali 15. czas.
Bezpośrednio przed Martonem uplasował się Sebastian Rozwadowski nawigujący Litwina Benediktasa Vanagasa (także Toyota Hilux). W generalce ta załoga plasuje się na 38. lokacie.
UTV
Wśród garstki kierowców pojazdów UTV ponownie wygrał przewodzący tabeli łącznej Reinaldo Varela (Can-Am). Brazylijczyk był najszybszy drugi raz z rzędu i czwarty ogólnie w tej edycji Dakaru.Wczoraj wyprzedził o niecałe 19 minut Juana Carlosa Uribe (Can-Am), a w generalce dystansuje Peruwiańczyka już na przeszło półtorej godziny.
Polski pilot Szymon Gospodarczyk jadący wspólnie z Francuzem Claude Fournierem ukończył etap na 5. pozycji, ze stratą 1 godziny i 44 minut. W klasyfikacji ogólnej załoga Polarisa jest na tym samym miejscu.
Motocykle
W kategorii motocykli drugi raz tego roku najszybszy był Antoine Meo. Francuski zawodnik KTM wygrał wyrównany pojedynek o etapowe zwycięstwo z Rickym Brabecem (Honda) i zespołowym kolegą Toby Price'em. Mimo, że zatrzymał się na około 2 minuty, by pomóc jednemu z konkurentów.Na mecie Meo wyprzedził Brabeca o 1 minutę i 8 sekund. Przewaga nad Price'em wyniosła 2 minuty i 45 sekund.
W generalce dalej prowadzi rodak Meo - Adrien van Beveren, ale reprezentant Yamahy w niedzielę pojechał najwolniej z czołówki i stracił niemal całą swoją przewagę nad drugim Kevinem Benavidesem (Honda). Po ósmym etapie różnica między nimi to tylko 22 sekundy.
Kevin Benavides (Honda CRF 450 Rally) i Adrien van Beveren (Yamaha WR 450F)
Kevin Benavides i Adrien van Beveren
Trzeci Matthias Walkner (KTM) ma do odrobienia już 6 minut i 38 sekund.
Wczoraj kosztowne wywrotki zaliczyli szósty Xavier de Soultrait (Yamaha) oraz ósmy Pablo Quintanilla (Husqvarna). Francuz odpadł, Chilijczyk stracił ponad godzinę.
Z kolei Joan Barreda (Honda), który wygrał poprzedni etap, ale po drodze nabawił się kontuzji kolana, kontynuuje udział w rajdzie. Hiszpan wbrew swoim obawom nie ma złamania, lecz w niedzielę i tak pojechał wolniej o 12 minut niż najszybszy zawodnik. W generalce spadł z trzeciego na piąte miejsce, aczkolwiek jego strata do lidera wciąż nie jest tak duża. Wynosi 8 minut.Nasz debiutant Maciej Giemza dalej jedzie swoim tempem. Kolega Przygońskiego z ORLEN Team wczoraj zajął 33. miejsce, ogólnie jest 31.
Pozostali dwaj Polacy - Paweł Stasiaczek i Maciej Berdysz - widnieją na pozycjach 62-63.
Quady
Wśród quadowców też najlepiej poradził sobie Francuz - Simon Vitse. 27-latek odniósł swoje pierwsze etapowe zwycięstwo w Dakarze. Sprawił podobną niespodziankę, co dzień wcześniej rodak Axel Dutrie.
Vitse wyprzedził o 3 minuty i 27 sekund drugiego Marcelo Medeirosa.
Lider rajdu Ignacio Casale znowu był trzeci - i znowu umocnił się na prowadzeniu. Przewaga Chilijczyka wzrosła do 1 godziny i 45 minut.Jego najbliższym rywalem już nie jest Alexis Hernandez. Peruwiańczyk wczoraj stracił ponad dwie godziny, w efekcie spadł na 6. miejsce. Pozycję wicelidera przejął Jeremias Gonzalez Ferioli.
Kamil Wiśniewski uplasował się w wynikach etapu identycznie jak poprzedniego dnia na 16. lokacie, z nieco ponad godzinną stratą do zwycięzcy. W klasyfikacji łącznej zaliczył kolejny awans - z pozycji 18. na 17.
Kamil Wiśniewski (Can-Am Renegade 800)
Kamil Wiśniewski na zdjęciu archiwalnym z Rafałem Sonikiem, który już odpadł z rajdu
Ciężarówki
Wśród kierowców ciężarówek, którzy rywalizowali na dystansie 380 km, pierwszy raz triumfował nowy Kamaz 43509. Dmitrij Sotnikow pokonał nim o 5 minut i 11 sekund Federico Villagrę (Iveco Powerstar) - drugiego na mecie etapu, jak i w tabeli ogólnej rajdu.
W generalce cały czas prowadzi Eduard Nikołajew jadący Kamazem 4326. Wczoraj Rosjanin zajął czwarte miejsce. Ustąpił Villagrze tylko o 3 minuty i 22 sekundy, zatem jego przewaga nad Argentyńczykiem dalej jest bezpieczna. Wynosi 46 minut i 25 sekund. Reszta się nie liczy.Polski mechanik pokładowy Michał Wrzos wieziony w MAN-ie przez Belga Dave'a Ingelsa spadł z 17. na 20. lokatę.
Przypomnijmy, że poniedziałkowy, 9. etap został odwołany. Oficjalną przyczyną są pogarszające się warunki atmosferyczne. W regionie padają ulewne deszcze, a poziom wód jest podniesiony. Dyrektor sportowy rajdu Marc Coma oświadczył, że przy gwałtownych burzach i możliwych powodziach organizatorzy nie chcą ryzykować bezpieczeństwa uczestników.
We wtorek ruszy rywalizacja w Argentynie. Do końca pozostało pięć etapów.
Kierowca Peugeota okazał się najszybszy na aż 498-kilometrowym odcinku z Uyuni do Tupizy. Był to ostatni sprawdzian w Boliwii, stanowiący drugą połowę tzw. maratońskiej części rajdu. W jej trakcie zawodnicy musieli radzić sobie bez mechaników i sami naprawiać ewentualne usterki w pojazdach.
ósmy etap w kategorii samochodów i motocykli
Wczorajszy etap wiódł wysokogórskimi wydmami i wprowadzał na wysokość powyżej 4700 m n. p. m. Łącznie z dojazdówkami trzeba było pokonać 584 km.
Wygrana Peterhansela nie zmieniła wiele w klasyfikacji generalnej. Francuz odrobił 7 minut do prowadzącego Carlosa Sainza, ale ustępuje zespołowemu partnerowi jeszcze o 1 godzinę 13 minut i 42 sekundy. Przegrywa także z liderem Toyoty - Nasserem al-Attiyahem, aczkolwiek tylko o 7 minut. Wczoraj najbliżej tempa narzuconego przez "Monsieur Dakar" był jego inny kolega z teamu, rodak Cyril Despres. Pięciokrotny zwycięzca rajdu na motocyklu, już nie mający szans na dobry wynik na koniec zmagań, pojechał wolniej jedynie o niecałą minutę.
Sainz jadąc przede wszystkim bezpiecznie uplasował się na piątym miejscu. Na siódmym sklasyfikowano Kubę Przygońskiego, gorszego od Peterhansela o 16 minut i 38 sekund. W tabeli łącznej lider Mini cały czas okupuje 6. lokatę - i wyprzedza już o 15 minut siódmego Martina Prokopa. Niestety, strata do piątego Giniela de Villiersa to blisko 2 godziny. Mimo, że Południowoafrykańczyk w niedzielę zaklinował się w rowie. Kosztowało go to jedną pozycję.
Bezpośrednio przed Martonem uplasował się Sebastian Rozwadowski nawigujący Litwina Benediktasa Vanagasa (także Toyota Hilux). W generalce ta załoga plasuje się na 38. lokacie.
Rajd Dakar 2018 - klasyfikacja generalna kierowców samochodów po 8. etapie (TOP 10) | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca (Pilot) | Samochód | Czas | ||
1. | Carlos Sainz (Lucas Cruz) | Peugeot 3008DKR Maxi | 27h 4m | |
2. | Nasser al-Attiyah (Matthieu Baumel) | Toyota Hilux | +1h 6m 37s | |
3. | Stephane Peterhansel (Jean-Paul Cottret) | Peugeot 3008DKR Maxi | +1h 13m 42s | |
4. | Bernhard ten Brinke (Michel Perin) | Toyota Hilux | +1h 23m | |
5. | Giniel de Villiers (Dirk von Zitzewitz) | Toyota Hilux | +1h 37m 9s | |
6. | Kuba Przygoński (Tom Colsoul) | Mini John Cooper Works Rally | +2h 28m 36s | |
7. | Martin Prokop (Jan Tomanek) | Ford F-150 Evo | +2h 43m 30s | |
8. | Khalid al-Qassimi (Xavier Panseri) | Peugeot 3008DKR Maxi | +2h 55m 42s | |
9. | Peter van Merksteijn (Maciej Marton) | Toyota Hilux | +4h 59m 41s | |
10. | Nicholas Fuchs (Fernando Adrian Mussano) | Borgward BX7 | +6h 34m 9s |
Wśród garstki kierowców pojazdów UTV ponownie wygrał przewodzący tabeli łącznej Reinaldo Varela (Can-Am). Brazylijczyk był najszybszy drugi raz z rzędu i czwarty ogólnie w tej edycji Dakaru.Wczoraj wyprzedził o niecałe 19 minut Juana Carlosa Uribe (Can-Am), a w generalce dystansuje Peruwiańczyka już na przeszło półtorej godziny.
Polski pilot Szymon Gospodarczyk jadący wspólnie z Francuzem Claude Fournierem ukończył etap na 5. pozycji, ze stratą 1 godziny i 44 minut. W klasyfikacji ogólnej załoga Polarisa jest na tym samym miejscu.
Motocykle
W kategorii motocykli drugi raz tego roku najszybszy był Antoine Meo. Francuski zawodnik KTM wygrał wyrównany pojedynek o etapowe zwycięstwo z Rickym Brabecem (Honda) i zespołowym kolegą Toby Price'em. Mimo, że zatrzymał się na około 2 minuty, by pomóc jednemu z konkurentów.Na mecie Meo wyprzedził Brabeca o 1 minutę i 8 sekund. Przewaga nad Price'em wyniosła 2 minuty i 45 sekund.
W generalce dalej prowadzi rodak Meo - Adrien van Beveren, ale reprezentant Yamahy w niedzielę pojechał najwolniej z czołówki i stracił niemal całą swoją przewagę nad drugim Kevinem Benavidesem (Honda). Po ósmym etapie różnica między nimi to tylko 22 sekundy.

Wczoraj kosztowne wywrotki zaliczyli szósty Xavier de Soultrait (Yamaha) oraz ósmy Pablo Quintanilla (Husqvarna). Francuz odpadł, Chilijczyk stracił ponad godzinę.
Z kolei Joan Barreda (Honda), który wygrał poprzedni etap, ale po drodze nabawił się kontuzji kolana, kontynuuje udział w rajdzie. Hiszpan wbrew swoim obawom nie ma złamania, lecz w niedzielę i tak pojechał wolniej o 12 minut niż najszybszy zawodnik. W generalce spadł z trzeciego na piąte miejsce, aczkolwiek jego strata do lidera wciąż nie jest tak duża. Wynosi 8 minut.Nasz debiutant Maciej Giemza dalej jedzie swoim tempem. Kolega Przygońskiego z ORLEN Team wczoraj zajął 33. miejsce, ogólnie jest 31.
Pozostali dwaj Polacy - Paweł Stasiaczek i Maciej Berdysz - widnieją na pozycjach 62-63.
Quady
Wśród quadowców też najlepiej poradził sobie Francuz - Simon Vitse. 27-latek odniósł swoje pierwsze etapowe zwycięstwo w Dakarze. Sprawił podobną niespodziankę, co dzień wcześniej rodak Axel Dutrie.
ósmy etap w kategorii quadów i ciężarówek
Vitse wyprzedził o 3 minuty i 27 sekund drugiego Marcelo Medeirosa.
Lider rajdu Ignacio Casale znowu był trzeci - i znowu umocnił się na prowadzeniu. Przewaga Chilijczyka wzrosła do 1 godziny i 45 minut.Jego najbliższym rywalem już nie jest Alexis Hernandez. Peruwiańczyk wczoraj stracił ponad dwie godziny, w efekcie spadł na 6. miejsce. Pozycję wicelidera przejął Jeremias Gonzalez Ferioli.
Kamil Wiśniewski uplasował się w wynikach etapu identycznie jak poprzedniego dnia na 16. lokacie, z nieco ponad godzinną stratą do zwycięzcy. W klasyfikacji łącznej zaliczył kolejny awans - z pozycji 18. na 17.


Wśród kierowców ciężarówek, którzy rywalizowali na dystansie 380 km, pierwszy raz triumfował nowy Kamaz 43509. Dmitrij Sotnikow pokonał nim o 5 minut i 11 sekund Federico Villagrę (Iveco Powerstar) - drugiego na mecie etapu, jak i w tabeli ogólnej rajdu.
W generalce cały czas prowadzi Eduard Nikołajew jadący Kamazem 4326. Wczoraj Rosjanin zajął czwarte miejsce. Ustąpił Villagrze tylko o 3 minuty i 22 sekundy, zatem jego przewaga nad Argentyńczykiem dalej jest bezpieczna. Wynosi 46 minut i 25 sekund. Reszta się nie liczy.Polski mechanik pokładowy Michał Wrzos wieziony w MAN-ie przez Belga Dave'a Ingelsa spadł z 17. na 20. lokatę.
Przypomnijmy, że poniedziałkowy, 9. etap został odwołany. Oficjalną przyczyną są pogarszające się warunki atmosferyczne. W regionie padają ulewne deszcze, a poziom wód jest podniesiony. Dyrektor sportowy rajdu Marc Coma oświadczył, że przy gwałtownych burzach i możliwych powodziach organizatorzy nie chcą ryzykować bezpieczeństwa uczestników.
We wtorek ruszy rywalizacja w Argentynie. Do końca pozostało pięć etapów.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Dakar - 8. etap: Peterhansel najszybszy, Sainz utrzymuje dużą przewagę
Podobne: Rajd Dakar - 8. etap: Peterhansel najszybszy, Sainz utrzymuje dużą przewagę



Podobne galerie: Rajd Dakar - 8. etap: Peterhansel najszybszy, Sainz utrzymuje dużą przewagę
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Peugeot
Galerie zdjęć
Newsletter