Ostberg ma jasny cel - nie stracić dystansu do Ogiera

Po tym jak z Rajdowych Mistrzostw Świata odchodzi Sebastien Loeb, najbliższym rywalem Sebastiena Ogiera staje się Mads Ostberg. Kierowca M-Sportu ma jednak sporą stratę punktową po dwóch pierwszych rundach sezonu. Norweski kierowca co prawda nie marzy o zwycięstwie w trudnym Rajdzie Meksyku, ale podium powinno usatysfakcjonować go w trzeciej tegorocznej rundzie. Dwa poprzednie starty Madsa Ostberga w Rajdzie Meksyku to pozycje piąta i czwarta. Skandynawska załoga ma za sobą testy na dystansie 194km i teraz czeka już na rozpoczęcie rywalizacji: "Brak Loeba w Meksyku sprawia, że mamy dobrą sytuację w mistrzostwach - musimy tylko upewnić się, że pozostaniemy w kontakcie z Ogierem. Był bardzo silny w dwóch pierwszych rundach i myślę, że możemy tego samego oczekiwać w przyszłym tygodniu. Ale jestem gotowy na podjęcie walki i czekam na ten rajd. Jako że to pierwsza szutrowa runda sezonu to stawka będzie bardzo blisko siebie i powinniśmy widzieć wiele bardzo ciekawych pojedynków." "To rajd, w którym pozycja na drodze liczy się bardzo mocno, więc będziemy naciskali od samego początku - od kwalifikacji. Musisz od razu zaadaptować się do panujących warunków. Wysokości sprawiają, że auto zachowuje się na drodze inaczej niż w innych szutrowych rajdach. Musimy mieć to na uwadze od startu. Naprawdę czekam na te pojedynki w przyszłym tygodniu. Podium to mój cel i o to właśnie będziemy rywalizować." - zakończył Ostberg, który ma na koncie 24 punkty. Prowadzący w generalce Ogier ma ich aż 46.