WRC: Ostberg uważa drugie miejsce w Rajdzie Finlandii za swój życiowy sukces

Mads Ostberg nazwał zajęcie drugiego miejsca w Rajdzie Finlandii największym dokonaniem w całym swoim życiu.

Norweg już raz wygrał w WRC, ale nie stał na podium od ponad dwóch lat.

W zeszłym tygodniu jako jedyny rywalizował z późniejszym zwycięzcą ósmej rundy sezonu Ottem Tanakiem, choć przedtem zaliczył tylko trzy starty Citroenem C3 WRC. Ostberg zaimponował w chwili, gdy waży się jego przyszłość w WRC. 30-latek liczy, że osiągnięty wynik da mu kontrakt na 2019 rok.

„Powiedziałbym, że to najważniejsza rzecz, jaką zrobiłem w moim życiu". - mówi. „Mam nadzieję, że to mój powrót".

„Przebyłem długą drogę powrotną i wykonałem dużo pracy za kulisami. Szczerze powiedziawszy, sezon 2016 był najgorszym momentem. Od tamtej pory sytuacja się odwróciła. Byłem zadowolony z mojego sezonu 2017, zobaczyłem, na jakim poziomie rywalizujemy i zyskałem nowy szacunek do tego sportu". Ubiegłego roku Ostberg nie znalazł zatrudnienia w żadnym z czterech podstawowych zespołów w WRC i startował jako prywaciarz. Jeżdżąc w taki sposób nie osiągnął żadnego większego sukcesu.

W tym roku wrócił do Citroena początkowo na jeden rajd, potem na trzy, aż został stałym kierowcą ekipy, gdy ta zwolniła mającego masę wypadków Krisa Meeke'a.„Siedząc w domu nabrałem poszanowania i zobaczyłem, ile ten sport dla mnie znaczy". - kontynuuje Mads. „Kiedy coś tracisz, naprawdę boli. Skłoniło mnie to walki, by to odzyskać".

„Miałem pewne szanse, wykorzystałem je i jestem z tego naprawdę dumny. Ponowne starty z Citroenem są dla mnie czymś naturalnym. Czuję się w Citroenie jak w domu". - dodaje.