Mads Ostberg odbudowywał pewność siebie przed Rajdem Sardynii

Świeżo po zwycięstwie w piątej rundzie Rajdowych Mistrzostw Norwegii Mads Ostberg i Jonas Andersson udają się na Sardynię, by walczyć o kolejne podium w WRC. Skandynawska załoga ma nadzieję zatrzeć niekorzystne wrażenie z poprzednich eliminacji, w których wskutek błędów i awarii samochodu wyniki nie były satysfakcjonujące. Dość powiedzieć, że Ostberg spadł już na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej i nie jest obecnie najlepszym kierowcą M-Sportu - to miano przysługuje teraz Thierry'emu Neuville'owi, który w generalce plasuje się za duetami fabrycznego Citroena i Volkswagena.

"Rajd, który pojechaliśmy w Norwegii (Rally Aurskog/Holand) miał na celu odbudowanie naszej pewności siebie i radości z jazdy. Myślę, że pod tym względem było to dobre przygotowanie do Sardynii. Nie mieliśmy najlepszego początku sezonu, więc ważne było, by przejechać jakiś rajd bez żadnej presji." - powiedział Ostberg. "W przeszłości na Sardynii szło nam bardzo dobrze - tak jak w każdym tegorocznym rajdzie chcemy zawalczyć o podium. Jest to rajd, który daje wiele radości. Pasuje nam i naszemuautu. Możemy zatem powalczyć o dobrą lokatę. Musimy jedynie znaleźć dobry rytm i mieć tyle samo radości co w Aurskog/Holand."

Na pewno będzie to intensywna impreza. Jest znacznie wcześniej w kalendarzu niż zwykle, więc będzie upalnie. Dzień jest bardzo długi, mamy wiele odcinków wczesnym rankiem bądź późnym wieczorem. Ale powinno nam się jechać dobrze - musimy jednak pamiętać o dbaniu o samochód. Oesy są bardzo techniczne, więc jazda musi być precyzyjna, podobnie jak notatki. Mam nadzieję, że to będzie nasz rajd!" - zakończył norweski kierowca.