Mads Ostberg: Warunki jak w Norwegii

Zawodnicy M-Sportu - Mads Ostberg i Jewgienij Nowikow celują w nieco inne wyniki w ostatni tegoroczny weekend Rajdowych Mistrzostw Świata. Norweski kierowca chciałby stanąć na podium, przyznając, że brytyjskie szutry kojarzą mu się z Norwegią. Z kolei Rosjanin tyle razy odpadał przedwcześnie z rywalizacji, że w Rajdzie Walii wystarczy mu kolejny finisz w najlepszej piątce. "Myślę, że właściwe będzie określenie Rajdu Walii moim rajdem domowym. Drogi i nawierzchnia jest bardzo podobna do tego, co widzimy w Norwegii. Byłem tu już wiele razy, co na pewno będzie pomocne. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych rajdów w roku. Nie sądzę, by był jakiś sekret konieczny do osiągnięcia dobrego wyniku. Trzeba po prostu czuć się komfortowo i być pewnym siebie w każdych warunkach." - przyznał przed Rajdem Walii Mads Ostberg. "Odcinki odpowiadają mojemu stylowi jazdy. Uważam, że możemy pokazać jak jesteśmy konkurencyjni również w naprawdę trudnych, śliskich warunkach. Na pewno chcę zawalczyć o miejsce w czołowej trójce. Będziemy naciskali z pełną mocą, by tego dokonać." - dodał norweski kierowca M-Sportu. Jewgienij Nowikow powróci w miejsce, w którym rozpoczął starty w mistrzostwach świata. "To tu zaczynałem moją karierę w WRC w 2007 roku, więc z rajdem wiąże się wiele dobrych wspomnień. Jechałem ten rajd już wielokrotnie. Chciałbym wywalczyć jak najlepszy rezultat. Mamy razem z Ilką (Minor) kilka finiszy w czołowej piątce. Chcę, by było tak również w Walii." - przyznał przed rajdem Nowikow.