Kościuszko z kolejną awarią MINI WRC. Co zrobi LOTOS?

jedyną radykalną słuszną decyzją byłaby wymiana kierowcy w zespole na kogoś z większym talentem, ale za to bez pleców

da się zauważyć,ze od pewnego czasu Michał nie rozwija się zupełnie,ale kto z Polaków zastąpił by to miejsce? Nie ujmując talentu i umiejętności Kajetanowi-najlepszemu z naszych nie startuje po za granicami kraju po za choć by ostatnim wyjątkiem za co szacun bo świetnie pojechał,więc był by problem ze znajomością tras.Nie siedział też w innym aucie jak grupy N/R4 i ma już troche wiosenek.Najszybciej zaadoptował by się do tej roli chyba Kubica? Szybko się uczy i wyśmienicie prowadzi,dopracować należy jazdę na opis

Druga sprawa to,że Mini z tej stajni zawsze kaprysiło bez względu na kierowcę

ja proponuje zakp Fiesty lub DS3

Ja na miejscu LRT zacząłbym budowę zespołu od podstaw - znalezienia młodego rokującego drivera z niższych klas RSMP (jak Kajto "parę" lat temu), może Aleks Zawada? Potem sezon WRC w Nce lub S2000 by nabrał doświadczenia i szybkości, potem WRC...

PANOWIE z Lotosu kompletnie nie znają się na robocie.Wydają pieniądze na marne bez żadnej analizy, absolutnie żadnej

O Citroenie mogą zapomnieć. Citroen nie rozdaje swoich samochodów tak po prostu. Albo dają świetnemu kierowcy, albo temu kto da OGROMNE pieniądze. Tylko Fiesta WRC z M-Sportu latwo dostepna

Panowie, ja sam nie uważam Kościuszki za czołową światową klasę, ale że jego Mini jest do kitu to niezaprzeczalna prawda. Zresztą to było wiadomo, awaryjność aut tej stajni nie zaczęła się bynajmniej w tym sezonie.

Tak sobie pomyślałem,że Lotos chcąc zdobywać jakieś punkty z Polskim kierowcą mógł by zaproponować miejsce Wojtkowi Chuchale,jest młodym rozwijającym się kierowcą,ktury przy odpowiednim wsparciu finansowym pokazał by swój potencjał

Lotos to pewnie nie dokłada do tych startów więcej niż 20procent, a poza tym ile by nie dawali to mają prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chcą.

Niech wezmie byłe Mini Sordo i zacznie wygrywac

@xsawierr O tym samym pomyślałem, Chuchała byłby naprawdę dobrym kierowcą, a przede wszystkim ROZWIJAŁBY SIĘ - a Kościuszko jak widać zatrzymał się w rozwoju umiejętności.