Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Hirvonen: Będę szczęśliwy pokonując Loeba
Mikko Hirvonen

Hirvonen: Będę szczęśliwy pokonując Loeba

2008-11-08 - Ł. Lach     Tagi: Hirvonen
Próbował, ale się nie udało. W pierwszym sezonie jako lider zespołu Forda, jeszcze przed ostatnią rundą sezonu, Mikko Hirvonen przegrał z Sebatienem Loebem walkę o tytuł mistrzowski. Na mecie Rajdu Japonii radość ze zwycięstwa mieszała się z goryczą porażki., co kierowca potwierdza w podsumowującym sezon wywiadzie dla wrc.com

"Szczęśliwy, smutny, szczęśliwy, smutny - ciągle to samo"
- tak czuje się Hirvonen. "Wynik był dobry. Zrobiliśmy swoje, więc pod tym względem był to sukces. Szkoda, że Sebastien zrobił to samo. Aczkolwiek pełne uznanie dla niego. Jest niezwykłym kierowcą i zdecydowanie zasłużył na ten tytuł. Walczyliśmy do końca, ale teraz to już koniec. Poczekamy do następnego roku".

"Z pewnością przełomowym momentem sezonu był mój kapeć w Nowej Zelandii. Wtedy sytuacja zupełnie się zmieniła. Gdyby tam nic się nie stało, dzieliły by nas teraz 4 punkty i przed Rajdem Wielkiej Brytanii kwestia tytułu byłaby wciąż otwarta. Wiemy przynajmniej, że liczyliśmy się w walce. To dobra wiadomość. Chyba tylko mi udało się nawiązać z nim walkę. Ten sezon mogę zaliczyć to jako jeden z najbardziej udanych, więc jest nieźle".
Mikko Hirvonen
Po odejściu z zespołu Forda Marcusa Gronholm największa odpowiedzialność walki o czołowe lokaty spadła na barki 28-letniego Fina. Jak główny zainteresowany się z tym czuje?

"Powiedzmy, że jest coraz lepiej. Myślę, że w kilku ostatnich szutrowych rajdach moja szybkość była odpowiednia, czego nie można powiedzieć o początku sezonu. Wtedy priorytetem była równa jazda. To się sprawdzało, ale od teraz to musi iść w parze z szybkością. Zdecydowanie teraz czuję się pewniej niż przed początkiem sezonu".

"Jest mi z tym dobrze!"
- komentuje Hirvonen skrócenie kalendarza z 15 do 12 eliminacji. "To nadal 12 długich rajdów, więc będę musiał jeździć szybciej, utrzymując regularność z tego sezonu. Mam nadzieję, że walka będzie równie zacięta".

"Ten sezon pomógł mi rozwinąć się jako kierowca pod wieloma względami. Myślę, że ogólnie potrafię jeździć szybciej. Łatwiej jest mi jechać na granicy możliwości, a także lepiej radzę sobie na asfalcie. Nadal musimy trochę popracować nad samochodem, ale ogólnie jeździmy coraz szybciej w każdych warunkach".
Przed Wielką Brytanią zespół Forda traci do Citroena 11 punktów, a zdobyć można 18, więc Hirvonen i Latvala muszą zrobić to samo co w Japonii - odnieść podwójne zwycięstwo, licząc przy tym na przygody rywali.

"Sprawa tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji producentów jest wciąż otwarta, więc musimy wywalczyć takim sam wynik jak w Japonii. Jeśli się uda, a jeden z Citroneów odpadnie to tytuł będzie nasz. Taki mamy plan, zobaczymy jeszcze co zrobi Citroen, ale wierzę, że się uda".

A jak w skrócie Hirvonen scharakteryzowałby swojego największego rywala? "Cóż mogę powiedzieć? Pięć tytułów, wiele zwycięstw. Jest po prostu bardzo dobry. Zdecydowanie jeden z najlepszych kierowców w historii WRC. Będę bardzo szczęśliwy jeśli pewnego dnia go pokonam".



źródło: wrc.com fot. Ford

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Hirvonen: Będę szczęśliwy pokonując Loeba