Rajdy » Etap upadków i wypadków na rajdzie Dakar 2013

Jadący KTM 450 Rally, Cyril Despres wygrał dziewiąty etap rajdu Dakar. To jego pierwsze zwycięstwo w tej edycji rajdu. Motocyklista ORLEN Team, Kuba Przygoński, zaliczył niegroźny upadek, do lidera stracił 20’44. W generalce jest 9., z łączną stratą 33’13.
Do 9. etapu rajdu Dakar, po dniu przerwy w Tucuman, przystąpiło 139 motocykli, 26 quady, 106 samochodów i 64 ciężarówki. 74,61% pojazdów pozostała w dalszej grze. Trasa z Tucuman do Cordoby miała aż 852 kilometry, z czego OS to 593 kilometry przedzielone neutralizacją (część bez pomiaru czasu), z nieskończoną liczbą zakrętów oraz twardych szutrowych nawierzchni. Taka specyfika trasy nie bardzo przypadła do gustu kapitanowi ORLEN Team, Jackowi Czachorowi, który zajął 34. miejsce. Czachor przesunął się w generalce na 26. pozycję. Marek Dąbrowski zajął 77. etapowe miejsce, w rajdzie zajmuje 83. pozycję. - Etap miliona zakrętów po szutrze, cały czas jechaliśmy zwrot w zwrot na drugim biegu. Nie jest to mój ulubiony rodzaj trasy. Dodatkowo doszedł ogromny kurz i wielu zawodników zaliczyło przez to upadki - mówił na biwaku Jacek Czachor.
- Startowałem z odległej pozycji, cały czas wyprzedzałem zawodników. Jechaliśmy bardzo szybko, pomimo technicznych partii. W zasadzie po pierwszych 200 kilometrach nie było już bieżnika na tylnej oponie. Musiałem zacząć ją oszczędzać, by nie spalić musu. Oczywiście tempo rywalizacji było ogromne. W dalszej części odcinka specjalnego zablokowała mi się kierownica, coś musiało dostać się do amortyzatora skrętu. Z reguły taka blokada kończy się upadkiem, tak też było i w tym przypadku. Nie poobijałem się jednak zbyt mocno - powiedział Kuba Przygoński. Pozycję lidera w rajdzie utracił, jadący Yamahą, David Casteu. Francuz na trasie OSu uderzył w krowę, uszkodził bark oraz zbiornik paliwa w motocyklu. Do mety przyjechał z ponad dwugodzinną stratą. Problemy miał również jego kolega z zespołu - Olivier Pain (4. przed etapem), który wpadł do rowu po 370 kilometrach. W tej sytuacji na prowadzenie wysunął się Faria, 5’23 przed Despres oraz 9’03 przed Lopezem. Znakomicie pojechała dziś polska załoga: Adam Małysz i Rafał Marton. Na etapie zajęła piętnastą pozycję i awansowała w generalce na czternaste miejsce. Część kolejnego odcinka specjalnego dla motocykli i samochodów się pokrywa. Motocykliści przejadą 357 km, a samochody 352 km, cały etap z Cordoby do La Rioja liczy 636 km.
Do 9. etapu rajdu Dakar, po dniu przerwy w Tucuman, przystąpiło 139 motocykli, 26 quady, 106 samochodów i 64 ciężarówki. 74,61% pojazdów pozostała w dalszej grze. Trasa z Tucuman do Cordoby miała aż 852 kilometry, z czego OS to 593 kilometry przedzielone neutralizacją (część bez pomiaru czasu), z nieskończoną liczbą zakrętów oraz twardych szutrowych nawierzchni. Taka specyfika trasy nie bardzo przypadła do gustu kapitanowi ORLEN Team, Jackowi Czachorowi, który zajął 34. miejsce. Czachor przesunął się w generalce na 26. pozycję. Marek Dąbrowski zajął 77. etapowe miejsce, w rajdzie zajmuje 83. pozycję. - Etap miliona zakrętów po szutrze, cały czas jechaliśmy zwrot w zwrot na drugim biegu. Nie jest to mój ulubiony rodzaj trasy. Dodatkowo doszedł ogromny kurz i wielu zawodników zaliczyło przez to upadki - mówił na biwaku Jacek Czachor.
- Startowałem z odległej pozycji, cały czas wyprzedzałem zawodników. Jechaliśmy bardzo szybko, pomimo technicznych partii. W zasadzie po pierwszych 200 kilometrach nie było już bieżnika na tylnej oponie. Musiałem zacząć ją oszczędzać, by nie spalić musu. Oczywiście tempo rywalizacji było ogromne. W dalszej części odcinka specjalnego zablokowała mi się kierownica, coś musiało dostać się do amortyzatora skrętu. Z reguły taka blokada kończy się upadkiem, tak też było i w tym przypadku. Nie poobijałem się jednak zbyt mocno - powiedział Kuba Przygoński. Pozycję lidera w rajdzie utracił, jadący Yamahą, David Casteu. Francuz na trasie OSu uderzył w krowę, uszkodził bark oraz zbiornik paliwa w motocyklu. Do mety przyjechał z ponad dwugodzinną stratą. Problemy miał również jego kolega z zespołu - Olivier Pain (4. przed etapem), który wpadł do rowu po 370 kilometrach. W tej sytuacji na prowadzenie wysunął się Faria, 5’23 przed Despres oraz 9’03 przed Lopezem. Znakomicie pojechała dziś polska załoga: Adam Małysz i Rafał Marton. Na etapie zajęła piętnastą pozycję i awansowała w generalce na czternaste miejsce. Część kolejnego odcinka specjalnego dla motocykli i samochodów się pokrywa. Motocykliści przejadą 357 km, a samochody 352 km, cały etap z Cordoby do La Rioja liczy 636 km.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Etap upadków i wypadków na rajdzie Dakar 2013
Podobne: Etap upadków i wypadków na rajdzie Dakar 2013



Podobne galerie: Etap upadków i wypadków na rajdzie Dakar 2013



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć