
Rajd Dolnośląski: Czołówka po sobocie
2010-10-09 - M. Zabolski Tagi: Kuchar, Bębenek, Kajetanowicz, Kuzaj, RSMP, Bouffier, Rajd Dolnośląski
Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000): - Było bardzo, bardzo ciasno - ale staram się jechać jak najlepiej. Nieco obawiam się jutrzejszych odcinków, które będą znacznie szybsze. Zdobyliśmy dziś dobre punkty, więc jest interesująco. Samochód był dziś znakomity, a ja nie popełniłem żadnych błędów.
Bouffier: - Nieco obawiam się jutrzejszych odcinków, które będą znacznie szybsze
Kajetanowicz: - Ostatni odcinek bardzo fajny, dużo się dzieje na nim...
Kajetan Kajetanowicz (Subaru Impreza): - Jesteśmy bardzo zadowoleni. To był fajny dzień, dosyć trudne odcinki, pomimo że krótkie. Ostatni odcinek bardzo fajny, dużo się dzieje na nim. Strasznie wąski i poślizgi często się kończą na trawie, nawet te delikatne. Na odcinku Międzylesie przy 150 km/h tył się odkleił i mieliśmy sporo szczęścia.
...strasznie wąski i poślizgi często się kończą na trawie
Kuzaj: - Jak z rzutu na taśmę i niedawnym wyjściu ze szpitala, to jestem zadowolony
Leszek Kuzaj (Skoda Fabia S2000): - Żałuję tego kapcia. Straciłem na nim 5-6 sekund. Popełniłem drobne błędy przy ustawieniu samochodu - był za twardy, za bardzo podsterowny w ciasnych zakrętach. Zrzuciłem to, co mnie gnębiło, auto jedzie, silnik funkcjonuje - to są powody do radości. Jak z rzutu na taśmę i niedawnym wyjściu ze szpitala, to jestem zadowolony.
Tomasz Kuchar (Peugeot 207 S2000): - Zaczęliśmy dobrze ostatnią pętlę, wygraliśmy nawet pierwszy i drugi oes na tej pętli, a później kapeć. Kapeć był na hamowaniu przed ciasnym, lewym zakrętem i nie miałem szans się w niego zmieścić. To była prawa, przednia opona, więc przywaliłem jeszcze w taką ścianę, na szczęście z ziemi, z trawy. To w ogóle cud, że tu dojechałem. Szkoda, bo dosyć nieźle szło. Jak wszystko dobrze gra, to mogę wygrywać oesy nawet z Bryanem, natomiast ten kapeć pogrzebał wszystko na co mogliśmy liczyć.
Michał Bębenek (Citroen C2R2 Max): - Wszystko zgodnie z planem. Ciekawe odcinki, bardzo nam się podobały. Czyste przede wszystkim. Nawet po drugim, trzecim przejeździe pezetmotu bardzo niewiele zmian, mało błota na zakrętach, także myślę, że każdemu dobrze się jechało. Mamy dość sporą przewagę, ale na pewno nie będziemy się wieźć.




Michał Bębenek (Citroen C2R2 Max): - Wszystko zgodnie z planem. Ciekawe odcinki, bardzo nam się podobały. Czyste przede wszystkim. Nawet po drugim, trzecim przejeździe pezetmotu bardzo niewiele zmian, mało błota na zakrętach, także myślę, że każdemu dobrze się jechało. Mamy dość sporą przewagę, ale na pewno nie będziemy się wieźć.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Rajd Dolnośląski: Czołówka po sobocie
Rajd Dolnośląski: Czołówka po sobocie
martom 2010-10-10 00:33
Kajto mimo tego, że mógł odpuścić pokazał klasę. Nadal się ściga. Tak wygląda prawdziwy sport. Pokazuje, że jest świetnym kierowcą. Udowodnił, że Subaru nadal się liczy w rajdach. Swoją drogą to doskonałe samochody również w wersji cywilnej. Może nie wszystkim się podoba ich wygląd, ale przecież o gustach się nie dyskutuje. Techniczne trudno im cokolwiek zarzucić. Przez cały sezon żadnej większej awarii, przy tak intensywnej eksploatacji, jaka jest w sporcie, to bardzo duże osiągnięcie.
Podobne: Rajd Dolnośląski: Czołówka po sobocie


.jpg)
Podobne galerie: Rajd Dolnośląski: Czołówka po sobocie
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter