Rajd Dakar: Wygrana Al-Attiyaha, Przygoński tuż za podium

Nasser Al-Attiyah zwyciężył tegoroczny Rajd Dakar. W czołówce znowu znalazł się również Kuba Przygoński. Polak został sklasyfikowany tuż za podium.

41. edycja najtrudniejszego rajdu terenowego świata była krótsza od poprzednich i rozgrywała się tylko w jednym państwie - Peru. Do rywalizacji zgłosiło się 534 zawodników, którzy wsiedli do 334 pojazdów. Mieliśmy 11 reprezentantów naszego kraju. Śmiałkowie musieli przemierzyć około 5 tysięcy kilometrów, z czego mniej więcej 3 tysiące składało się na odcinki specjalne. Po 10 etapach zmagania ukończyła ponad połowa maszyn. Na mecie jest pięciu biało-czerwonych.

Al-Attiyah wygrał po raz trzeci w karierze. To jednocześnie pierwszy triumf Toyoty. Katarczyk, którego pilotował Mathieu Baumel (obchodzący dziś urodziny), prowadził niemal przez cały rajd. Stracił pozycję lidera po drugim etapie - na rzecz zespołowego partnera Giniela de Villiersa - ale odzyskał ją na trzecim. Jechał szybko, a przy tym rozważnie. Oczywiście też nie spotkał go żaden większy pech. Kierowca Toyoty Hilux potrzebował 34 godzin, 38 minut i 14 sekund na przejechanie wyznaczonego dystansu. Jego przewaga nad najbliższym rywalem wyniosła zaś 46 minuty i 42 sekundy. To sporo.

Drugie miejsce zajął Nani Roma. Hiszpan jest najwyżej klasyfikowanym kierowcą Mini z napędem 4x4.Na najniższym stopniu podium znalazł się Sebastien Loeb. Były dziewięciokrotny mistrz świata WRC mógł powalczyć o więcej, gdyby nie rozmaite problemy. Dwa razy stał długo na trasie naprawiając swojego Peugeota 3008 DKR z 2017 roku, wystawionego przez prywatny zespół.

Słynny Francuz wygrał najwięcej etapów - cztery. O jeden więcej niż Al-Attiyah. Ale jego strata do triumfatora to już blisko dwie godziny.Czwartą pozycję zdobył Przygoński. Reprezentant ORLEN Teamu, którego pilotował Belg Tom Colsoul, poprawił się względem ubiegłego roku o jedno oczko.

Nasz rodak celował w podium i mógł je wywalczyć, gdyby nie niedzielna awaria skrzyni biegów w jego Mini. Stracił tego dnia prawie półtorej godziny, a od Loeba dzielą go 34 minuty i 13 sekund.Różnica między Kubą oraz Al-Attiyahem to zaś 2 godziny, 28 minut i 31 sekund.

Przygoński nie ma podium w klasyfikacji łącznej, ale czterokrotnie sięgał po nie w klasyfikacji etapu.

Na dzisiejszym odcinku, mierzącym 112 kilometrów, zeszłoroczny zdobywca Pucharu Świata uzyskał piąty czas. Najszybciej pojechał Carlos Sainz, startujący Mini w wersji buggy.Miejsce piąte w całym rajdzie zajął Cyril Despres, kolejny kierowca Mini JCW Buggy. Pięciokrotny zwycięzca Dakaru na motocyklu przegrał z Przygońskim o nieco ponad 20 minut. On także miał przygody.

Na szóstej pozycji sklasyfikowano Martina Prokopa (Ford Raptor RS CC), na siódmej Yazeeda Al-Rajhiego (Mini JCW Rally), na ósmej Borisa Garafulica (Mini JCW Rally), na dziewiątej wspomnianego wcześniej de Villiersa (Toyota Hilux), a na dziesiątej Ronana Chabota (Toyota Hilux).

Sainz po wielu kłopotach był dopiero trzynasty w tabeli łącznej. Natomiast Stephane Peterhansel (Mini JCW Buggy) w ogóle nie ukończył imprezy. Trzynastokrotny zwycięzca Dakaru wycofał się wczoraj, gdy po skoku na wydmie zaliczył twarde lądowanie, a jego nowy pilot David Castera doznał urazu pleców. Wcześniej przez pewien okres "Monsieur Dakar" rywalizował z Al-Attiyahem.Odpadł też Orlando Terranova (Mini JCW Rally), czy Bernhard ten Brinke (Toyota Hilux).

Terranova, który miał wypadek i tak jak pilot Peterhansela został zabrany do szpitala z bólem pleców, wrócił na drugą połowę rajdu, wykorzystując nowe przepisy Dakaru. Argentyńczyk w ten sposób wygrał tzw. "półmaraton". Ale nie ma go w normalnej klasyfikacji.Jedenaste miejsce przypadło Benediktasowi Vanagasowi, którego pilotował nasz Sebastian Rozwadowski. Litewsko-polska załoga czarnej Toyoty Hilux jeszcze wczoraj była w topowej dziesiątce, lecz dziś z niej wypadła - mimo uzyskania na odcinku znakomitego, czwartego czasu.

Vanagasowi i Rozwadowskiemu zabrakło do dziesiątego Chabota ledwie 5 sekund.Z kolei debiutant Aron Domżała (Toyota Hilux), którego pilotował Maciej Marton, nie ukończył rywalizacji. Musiał wycofać się na półmetku, bo we mgle zjechał do kanionu, z którego nie można było się wydostać. Szkoda tym bardziej, że zajmował wówczas ósmą pozycję.

Rajd Dakar 2019 - klasyfikacja końcowa w kategorii samochodów po 10 etapach (TOP 10)
	Kierowca (Pilot)	Samochód	Czas
1.	Nasser Al-Attiyah (Mathieu Baumel)	Toyota Hilux	34h 38m 14s
2.	Nani Roma (Alex Haro)	Mini John Cooper Works Rally	+46m 42s
3.	Sebastien Loeb (Daniel Elena)	Peugeot 3008 DKR	+1h 54m 18s
4.	Kuba Przygoński (Tom Colsoul)	Mini John Cooper Works Rally	+2h 28m 31s
5.	Cyrli Despres (Jean-Paul Cottret)	Mini John Cooper Works Buggy	+2h 48m 43s
6.	Martin Prokop (Jan Tomanek)	Ford Raptor RS CC	+3h 19m 2s
7.	Yazeed Al-Rajhi (Timo Gottschalk)	Mini John Cooper Works Rally	+4h 30m 56s
8.	Boris Garafulic (Filipe Palmeiro)	Mini John Cooper Works Rally	+7h 57m 58s
9.	Giniel de Villiers (Dirk von Zitewitz)	Toyota Hilux	+7h 59m 16s
10.	Ronan Chabot (Gilles Pillot)	Toyota Hilux	+8h 9m 58s
11.	Benediktas Vanagas (Sebastian Rozwadowski)	Toyota Hilux	+8h 10m 3s
.	Aron Domżała (Rafał Marton)	Toyota Hilux	nie ukończyli

SxS (pojazdy UTV)

W kategorii SxS, czyli wśród kierowców maszyn UTV, wygrał były czołowy motocyklista Francisco Lopez (Can-Am Maverick X3). Chilijczyk wrócił na Dakar po pięcioletniej przerwie.

43-latek, pilotowany przez Alvaro Leona, zapisał na swoje konto cztery etapy i dwukrotnie wysuwał się na prowadzenie. Pozycję lidera okupowało jeszcze czterech jego rywali.Ostatecznie Lopez zwyciężył z przewagą przekraczającą godzinę. Na podium znaleźli się także Gerard Farres (kolejny zawodnik, który w przeszłości był jednym z lepszych motocyklistów) i ubiegłoroczny triumfator rajdu Reinaldo Varela.

Zmagań nie ukończył drugi dakarowy nowicjusz o nazwisku Domżała, tata Arona - Maciej. 58-latek, którego pilotował Rafał Marton (tata Macieja Martona), zakończył jazdę na ósmym odcinku, wskutek awarii silnika w swoim Polarisie RZR 1000.Na mecie nie ma również Szymona Gospodarczyka, pilota Meksykanina Santiago Creela. Im jednostka napędowa zepsuła się dwukrotnie. Najpierw odpadli trzeciego dnia, potem wrócili na tych samych zasadach, na których wznowił jazdę Terranova, następnie na ósmym etapie musieli wycofać się ponownie.

Rajd Dakar 2019 - klasyfikacja końcowa w kategorii SxS po 10 etapach (TOP 10)
	Kierowca (Pilot)	Samochód	Czas
1.	Francisco Lopez (Alvaro Leon)	Can-Am Maverick X3	42h 19m 5s
2.	Gerard Farres (Daniel Oliveras)	Can-Am Maverick X3	+1h 2m 35s
3.	Reinaldo Varela (Gustavo Gugelmin)	Can-Am Maverick X3	+1h 5m 19s
4.	Casey Currie (Rafael Tornabell)	Can-Am Maverick X3	+2h 32m 51s
5.	Rodrigo Moreno (Jorge Araya)	Can-Am Maverick X3	+3h 10m 25s
6.	Marcos Baumgart (Kleber Cincea)	Can-Am Maverick X3	+3h 48m 2s
7.	Miguel Jordao (Lourival Roldan)	Can-Am Maverick X3	+4h 41m 57s
8.	Jose Antonio Hinojo (Xavier Blanco)	Can-Am Maverick X3	+5h 5m 56s
9.	Cristian Baumgart (Alberto Andreotti)	Can-Am Maverick X3	+5h 22m 28s
10.	Siergiej Kariakin (Anton Własiuk)	Can-Am Maverick X3	+8h 25m 53s
.	Maciej Domżała (Rafał Marton)	Polaris RZR 1000	nie ukończyli
.	Santiago Creel (Szymon Gospodarczyk)	Polaris RZR 1000	nie ukończyli

Motocykle

Na motocyklu triumfował po raz drugi w karierze Toby Price. Zawodnik KTM dokonał tego mimo, że jechał z bolesną kontuzją nadgarstka. Złamał go mniej niż miesiąc przed rajdem.Australijczyk objął prowadzenie dopiero po ósmym etapie - i tylko raz okazał się najszybszy na odcinku. Dzisiaj. Musiał pędzić, bo miał małą przewagę, ale ostatecznie wygrał pewnie, prawie o 10 minut.

Price wykorzystał dramaty wielu konkurentów. Szczególnymi przegranymi są dwaj reprezentanci Hondy: Joan Barreda oraz Ricky Brabec. Jeden i drugi odpadł w momencie, gdy był liderem. Hiszpan na trzecim etapie, w podobnych okolicznościach co później Aron Domżała. Amerykanin z kolei na ósmym odcinku, przez awarię silnika.Prowadził też Pablo Quintanilla. Przed ostatnim etapem zawodnik Husqvarny był drugi, ale dzieliła go od Price'a tylko 1 minuta i 2 sekundy. Jednak próbując gonić rywala przewrócił się, stracił niemal 20 minut i w ogóle nie stanął na podium. Spadł na czwarte miejsce.

Po potknięciu Quintanilli w pierwszej trójce sklasyfikowano samych reprezentantów KTM. Druga pozycja przypadła ubiegłorocznemu zwycięzcy Matthiasowi Walknerowi, a trzecia najlepszemu zawodnikowi sprzed dwóch lat Samowi Sunderlandowi, któremu cofnięto dziś godzinną karę.

Na 16. miejscu uplasował się Adam Tomiczek. Zawodnik ORLEN Teamu, też dosiadający maszynę KTM, spadł ostatniego dnia o jedną pozycję. Tak czy inaczej, jak na swoje możliwości uzyskał bardzo dobry wynik. Choć stracił do Price'a ponad pięć godzin.Drugiemu reprezentantowi naszego kraju Maciejowi Giemzie nie było dane dojechać do mety. Tak jak Brabec, został wyeliminowany przez defekt jednostki napędowej. Relacjonował, że praktycznie mu wybuchła. 23-latek zakończył jazdę na ósmym etapie. W tamtym momencie znajdował się w generalce trzy lokaty za Tomiczkiem, na 22. miejscu.

Rajd Dakar 2019 - klasyfikacja końcowa w kategorii motocykli po 10 etapach (TOP 10)
	Zawodnik	Motocykl	Czas
1.	Toby Price	KTM 450	33h 57m 16s
2.	Matthias Walkner	KTM 450	+9m 13s
3.	Sam Sunderland	KTM 450	+13m 34s
4.	Pablo Quintanilla	Husqvarna FR 450 Rally	+20m 46s
5.	Andrew Short	Husqvarna FR 450 Rally	+44m 10s
6.	Xavier de Soultrait	Yamaha WR 450F	+54m 0s
7.	Jose Ignacio Cornejo	Honda CRF 450 Rally	+1h 8m 6s
8.	Luciano Benavides	KTM 450	+1h 9m 10s
9.	Oriol Mena	Hero 450 RR	+2h 8m 41s
10.	Daniel Nosiglia	Honda CRF 450 Rally	+2h 31m 53s
16.	Adam Tomiczek	KTM 450	+5h 16m 50s
.	Maciej Giemza	KTM 450	nie ukończył

Quady

Najlepszym quadowcem jest Nicolas Cavigliasso (Yamaha Raptor 700). Po tym, jak zwycięzcy z dwóch poprzednich lat - Siergiej Kariakin i Ignacio Casale - postanowili przejść do kategorii SxS, Argentyńczyk stał się faworytem rywalizacji. Niemniej jednak chyba nikt nie sądził, że tak zdominuje rajd. Dyktował tempo prawie na wszystkich etapach. Nie wygrał tylko jednego.Na mecie 27-latek zameldował się z niespełna 2-godzinną przewagą.

Tegoroczny Dakar w kategorii quadów przebiegał pod dyktando nie tylko Cavigliasso, ale także jego rodaków. Większość pierwszej dziesiątki to zawodnicy z kraju papieża.

Na drugim miejscu sklasyfikowano Jeremiasa Gonzaleza, a na trzecim Gustavo Gallego.

Szóstą pozycję wywalczył Kamil Wiśniewski. W trzecim występie na Dakarze, Polak osiągnął swój jak dotąd najlepszy rezultat. Okazał się najlepszy z zawodników, których bronią był Can-Am Renegade 850.Uczeń Rafała Sonika przez moment był nawet piąty. Bądź co bądź jego strata do Cavigliasso jest duża. Wynosi osiem i pół godziny.

Rajd Dakar 2019 - klasyfikacja końcowa w kategorii quadów po 10 etapach (TOP 10)
	Zawodnik	Quad	Czas
1.	Nicolas Cavigliasso	Yamaha Raptor 700	43h 1m 54s
2.	Jeremias Gonzalez	Yamaha Raptor 700	+1h 55m 37s
3.	Gustavo Gallego	Yamaha Raptor 700	+2h 11m 48s
4.	Alexandre Giroud	Yamaha Raptor 700	+4h 2m 41s
5.	Manuel Andujar	Yamaha Raptor 700	+6h 38m 10s
6.	Kamil Wiśniewski	Can-Am Renegade 850	+8h 33m 9s
7.	Luis Barahona	Yamaha Raptor 700	+12h 28m 31s
8.	Julio Estanguet	Can-Am Renegade 850	+15h 19m 7s
9.	Carlos Verza	Yamaha Raptor 700	+17h 18m 59s
10.	Emilio Choy	Yamaha Raptor 700	+17h 36m 50s

Ciężarówki

W kategorii ciężarówek po raz trzeci z rzędu triumfował Eduard Nikołajew. To zarazem piąte zwycięstwo w ogóle rosyjskiego zawodnika Kamaza (czterokrotnie był najlepszy jako kierowca, raz jako mechanik pokładowy).

Nikołajew prowadził przez większość maratonu. Dwa dni przed końcem stał około godzinę na wydmach. Wtedy pozycję lidera przejął jego zespołowy kolega i rodak Dmitrij Sotnikow. Ale na następnym odcinku z powrotem zamienili się miejscami.Ostatecznie Nikołajew wygrał z Sotnikowem o 25 minut.

Kamaz może zająłby całe podium, gdyby przed półmetkiem rajdu nie zdyskwalifikowano Andrieja Karginowa - za przejechanie po nodze kibicowi i nieudzielenie mu pomocy. 42-latek tłumaczył, że nie zauważył zajścia.

Po wykluczeniu Karginowa na podium wskoczył Gerard de Rooy, którego mechanikiem pokładowym w Iveco Powerstar jest Dariusz Rodewald. Holender i Polak dowieźli trzecie miejsce do mety, po drodze uzyskując najlepszy czas na jednym z etapów. Na więcej nie powoliły perturbacje. Przede wszystkim pech w trakcie trzeciego odcinka, kiedy to utknęli na wydmie, a dodatkowo złamała im się kierownica.Rodewald osiągnął najlepszy wynik na tegorocznym Dakarze z naszych rodaków. Wcześniej 35-latek razem z de Rooyem dwukrotnie zwyciężył rajd.

Rajd Dakar 2019 - klasyfikacja końcowa w kategorii samochodów po 10 etapach (TOP 10)
	Kierowca (Pilot) [Mechanik pokładowy]	Ciężarówka	Czas
1.	Eduard Nikołajew (Jewgienij Jakowlew) [Władimir Rybakow]	Kamaz 43509	41h 1m 35s
2.	Dmitrij Sotnikow (Dmitrij Nikitin) [Ilnur Mustafin]	Kamaz 43509	+25m 36s
3.	Gerard de Rooy (Moises Torrallardona) [Dariusz Rodewald]	Iveco Powerstar	+1h 34m 44s
4.	Federico Villagra (Adrian Yacopini) [Ricardo Torlaschi]	Iveco Powerstar	+5h 49m 8s
5.	Ales Loprais (Petr Pokora) [Ferran Marco Alcayna]	Tatra Queen 69	+5h 59m 51s
6.	Siarhiej Wiazowicz (Paweł Haranin) [Andrij Żyhulin]	MAZ 5309 RR	+6h 39m 29s
7.	Ton van Genugten (Peter Willemsen) [Bernard der Kinderen]	Iveco Powerstar	+9h 15m 26s
8.	Aleksandr Wasileuski (Dzmitry Wichrenka) [Anton Zaparoszczanka]	MAZ 5309 RR	+10h 17m 1s
9.	Teruhito Sugawara (Katsumi Hamura)	Hino 500 Series	+11h 22m 9s
10.	Maurik van den Heuvel (Petr Kuijpers) [Martijn van Rooij]	Iveco Powerstar	+11h 54m 15s