Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Zbigniew Gabryś nawet nie marzył o wygranej
Zbigniew Gabryś drugi raz w karierze wygrał rundę RSMP

Zbigniew Gabryś nawet nie marzył o wygranej

2007-07-31 - Ł. Lach     Tagi: Rajd Lotos, Gabryś
Ogromnym sukcesem dla Zbyszka Gabrysia i Artura Natkańca zakończył się 3. Rajd Lotos Baltic Cup. Po zaciętej walce, która trwała od pierwszego do ostatniego odcinka specjalnego, to właśnie kierowca z Brzeszcz triumfował w piątej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Dzięki zdobytym punktom załoga Lancera EVO IX awansowała na piąte miejsce w klasyfikacji RSMP. Zbyszek Gabryś: Tuż po rajdzie brakowało mi słów, by opisać jak wspaniale się czuje. Nie spodziewałem się takiego wyniku. Prawdę mówiąc, miałem w ogóle nie wystartować w tej imprezie. Teraz wiem, że podjąłem słuszną decyzję. Czuję się jeszcze lepiej, niż po Rajdzie Subaru w 2005 roku. Wiedziałem, że mogę na Kaszubach powalczyć o wysokie miejsca, ale o wygranej nawet nie marzyłem.

Po fantastycznym pierwszym etapie, czekaliśmy z obawą co przyniesie drugi. Jechaliśmy jako pierwsi, odkurzając trasę naszym konkurentom, jednak udało się utrzymać na prowadzeniu i wygrać całą imprezę. Niesamowita walka do ostatniego metra finałowego oesu. Jestem bardzo szczęśliwy, a nasze auto - Lancer EVO IX w barwach firmy TEDEX spisało się bez zarzutów. To zwycięstwo dało mi ogromną motywację przed kolejnymi rundami mistrzostw Polski.
Artur Natkaniec: To były niesamowite przeżycia. Nie zapomnę tego rajdu bardzo długo. Po raz pierwszy w życiu wygrałem rajd w klasyfikacji generalnej. Nie wiedziałem, że można jechać aż tak szybko. To była bardzo trudna eliminacja nie tylko dla kierowcy, ale i pilota. Tym bardziej cieszy kolejny wygrany odcinek oraz oczywiście cały Rajd. Były hopy, ciasne zakręty ukryte za szczytami, bardzo szybkie szerokie partie ale i takie „zakręt w zakręt” i... niesamowita walka do końca. Zwycięstwo to naprawdę wspaniałe uczucie



źródło: SportsMEDIA

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Zbigniew Gabryś nawet nie marzył o wygranej