Udana Parapetówa w Rallylandzie

Pełnym sukcesem w miniony weekend zakończyła się Parapetówa w Rallylandzie. W sobotę można było podziwiać w akcji profesjonalnych kierowców z takimi nazwiskami na czele, jak Krzysztof Hołowczyc, Tomasz Kuchar, Maciej Oleksowicz, Zbigniew Staniszewski czy Stefan Karnabal. Wszyscy zgodnie chwalili rewelacyjny, 11-kilometrowy odcinek, na którym można było znaleźć wszystkie typy spotykanych w rajdach partii: kręto i ciasno, szeroko i szybko, w większości płasko, ale miejscami także wybijająco. Można było też zapoznać się z szerokim spektrum bojowej broni palnej - krótkiej, maszynowej, śrutowej i długiej (w tym również snajperskiej), pojeździć w hangarze na kartach przygotowanych przez Andrzeja i Marka Szczepaników oraz skorzystać z krótkiego szkolenia Akademii Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. W niedzielę odbyła się impreza dla amatorów, którzy jako odcinki wykorzystywali fragmenty sobotniej trasy. Zawodnicy chwalili trasę, bardzo dobrą organizację, dużą ilość safeciarzy, toalet i dostępność wyników on-line. Mimo tego, że była to impreza dedykowana dla zawodników i nie prowadziliśmy kampanii promocyjnej, odwiedziło nas grubo ponad trzy tysiące osób, którzy przyjechali ponad tysiącem samochodów. Można było spotkać tablice rejestracyjne z całej Polski, co świadczy o dużym zainteresowaniu naszym obiektem nie tylko wśród lokalnych ludzi, ale także wśród miłośników motoryzacji z całego kraju. Tomasz Kuchar: Po pierwsze chciałem podziękować wszystkim zawodnikom i gościom, którzy pomimo tak niesprzyjającej pogody przyjechali do nas w odwiedziny. Mam nadzieję, że trening, który sobie zorganizowaliśmy, każdemu się przydał, a pozostali goście bawili się świetnie. Ponadto chciałem podziękować całej ekipie Rallylandu, która stanęła na wysokości zadania odśnieżając ponownie całą trasę po nocnej zawierusze i przygotowując profesjonalne oznakowanie, zabezpieczenie, otaśmowanie i wszystkie pozostałe prace.

Pierwsze koty za płoty... Staraliśmy się jak najlepiej przygotować tą imprezę i chyba wszystko wyszło, choć mamy świadomość, że wiele rzeczy musimy jeszcze dopracować, żeby w przyszłości było jeszcze lepiej.

Najważniejsze jednak jest to, że pokazaliśmy niesamowity potencjał tego miejsca, który jest odpowiedzią na potrzeby zarówno profesjonalistów, jak i amatorów. Obiekt szczególnie teraz, kiedy można bezpiecznie trenować jazdę po śliskim między wysokimi bandami śnieżnymi, jest wręcz nieoceniony.

Zapraszamy Państwa do wyrażania swoich opinii, pomysłów, uwag i przesyłania ich na: rallyland@rallyland.pl. Pod tym adresem można także składać zapytania o rezerwację obiektu.