Szymon Kornicki przed Rajdem Finlandii

Szymon Kornicki nie ukrywa wielkiej radości ze startu w Rajdzie Finlandii, który to jest kolejną tegoroczną rundą Rajdowych Mistrzostw Świata. Kierowca i pilot mają sporo danych zebranych na poprzednich szutrowych eliminacjach.

„Legendarny rajd” - powiedział przed startem w Finlandii Szymon Kornicki. -„Bardzo się cieszę, że będę miał w nim okazję pojechać. Jak każda eliminacja do Mistrzostw Świata - oprócz Polskiego - będzie dla nas rajdem nowym i na pewno trudnym. Postaramy się poprawić jeszcze tempo. Po dwóch przejechanych szutrowych eliminacjach mamy jakieś tam dane zamelinowane z Przemkiem, co możemy zrobić  lepiej,  co możemy zrobić inaczej. I będziemy próbowali z kilometra na kilometr poprawiać się, pamiętając o tym przy okazji, że startujemy w Mistrzostwach Świata w tym sezonie po to, by się uczyć i zbierać doświadczenia." "Będziemy więc starać się jechać po tej bezpiecznej stronie, żeby nie nawydziwiać czegoś głupiego i czerpać frajdę z każdego odcinka specjalnego od startu do mety. Znamy też mniej więcej nasze miejsce w szeregu. Udaje nam się być w pierwszej, tej szybszej piątce, co optymistycznie zakładaliśmy na początku sezonu i co udaje nam się realizować. Daje nam kopa motywacyjnego do poprawy naszych osiągów. Na Rajdzie Polski udało nam się zrobić kilka bardzo dobrych czasów, włącznie z pierwszą trójką i nie było w zasadzie kierowcy ze stawki, z którym byśmy gdzieś tam nie wygrali. Więc walka jest bardzo zacięta i wyrównana."

"Bardzo ważną rzeczą jest dla nas to, że wśród debiutantów w Pucharze, czyli sześciu załóg mających najmniejsze doświadczenie w Mistrzostwach Świata, jesteśmy najszybsi. I chcielibyśmy pozostać na tym miejscu również po Rajdzie Finlandii”.

Przemek Mazur - „Jesteśmy już po zapoznaniu się z trasą, więc mniej więcej wiemy, co nas będzie czekać. W naszym odczuciu jest to najszybszy ze wszystkich rajdów. Trasa wśród drzew, pełno na niej „ślepych” zakrętów i przez szczyty i wiele miejsc, gdzie przez głupią brawurę można dużo stracić. Dużo spektakularnych hop, do których trzeba się bardzo dobrze złożyć. Czyli rajd o zupełnie innej charakterystyce niż te, w których dotychczas startowaliśmy. Wielu kierowców z którymi walczymy w Pucharze ma już doświadczenie w tym rajdzie, a jest to oprócz bardzo dobrego opisu najważniejsza rzecz w tym bardzo wymagającym rajdzie."