
Cofnijmy się do soboty i drugiego dnia Rajdu Korsyki. Jesteśmy na 11 odcinku specjalnym. Toni Gardemeister i Tomi Tuominen zajmują 8. miejsce w rajdzie, kiedy w ich Suzuki SX4 WRC spada ciśnienie paliwa i samochód przestaje jechać.
Po kilku minutach, jak ręką odjął, wszystko zaczyna działać, ale we wstecznym lusterku pojawiło się trzecie fabryczne Subaru załogi Tirbassi. Gardemeister po dżentelmeńsku przepuszcza rywala i jedzie dalej. Nagle okazuje się jednak, że najnowsze Subaru z lokalnym wyjadaczem nie jest w stanie oddalić od Suzuki, które prowadzi specjalista od szutrów. Na jednym zakręcie Imprezie prawie wypada z drogi. Jak widać na załączonym onboardzie fińska załoga ma ubaw po pachy, i jest do tego stopnia zaskoczona obrotem wydarzeń, że ledwo są w stanie skupić się na jeździe!
W trakcie wymiany zdań pomiędzy członkami załogi Suzuki padają hasła w stylu „zobacz jak to Subaru się wlecze!” Tuominen proponowął nawet: „Może wyprzedzimy go tak jak w rallycrossie, na zakręcie opierając się o niego o bokiem?”
"Dzień kończyłem ścigając się z kierowcą Subaru, Brice Tirabassim, niczym jak w wyścigach samochodów turystycznych” komentował w serwisie Gardemeister. „To było niesamowite! Siedliśmy mu na ogonie i dalej podążaliśmy jak dwa samochody spięte liną holowniczą. Przez to uciekło nam trochę czasu..."
Po kilku minutach, jak ręką odjął, wszystko zaczyna działać, ale we wstecznym lusterku pojawiło się trzecie fabryczne Subaru załogi Tirbassi. Gardemeister po dżentelmeńsku przepuszcza rywala i jedzie dalej. Nagle okazuje się jednak, że najnowsze Subaru z lokalnym wyjadaczem nie jest w stanie oddalić od Suzuki, które prowadzi specjalista od szutrów. Na jednym zakręcie Imprezie prawie wypada z drogi. Jak widać na załączonym onboardzie fińska załoga ma ubaw po pachy, i jest do tego stopnia zaskoczona obrotem wydarzeń, że ledwo są w stanie skupić się na jeździe!
W trakcie wymiany zdań pomiędzy członkami załogi Suzuki padają hasła w stylu „zobacz jak to Subaru się wlecze!” Tuominen proponowął nawet: „Może wyprzedzimy go tak jak w rallycrossie, na zakręcie opierając się o niego o bokiem?”
"Dzień kończyłem ścigając się z kierowcą Subaru, Brice Tirabassim, niczym jak w wyścigach samochodów turystycznych” komentował w serwisie Gardemeister. „To było niesamowite! Siedliśmy mu na ogonie i dalej podążaliśmy jak dwa samochody spięte liną holowniczą. Przez to uciekło nam trochę czasu..."
V10.pl fot. Suzuki
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Subaru blokuje Suzuki - tego jeszcze nie było!
Podobne: Subaru blokuje Suzuki - tego jeszcze nie było!




Podobne galerie: Subaru blokuje Suzuki - tego jeszcze nie było!



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Suzuki
Newsletter
Galerie zdjęć