Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Subaru: Zagadkowa awaria Solberga

Subaru: Zagadkowa awaria Solberga

2008-04-09 - Ł. Lach     Tagi: Subaru, Solberg, Rajd Argentyny
Subaru World Rally Team potwierdził, że dramat Pettera Solberga na początku ostatniego dnia Rajdu Argentyny był spowodowany rozłączeniem głównej wiązki elektrycznej w jego Subaru Imprezie WRC.

Petter Solberg z pilotem Phillem Millsem zmierzali po pewne 2. miejsce w Rajdzie Argentyny, kiedy na trzy odcinki przed końcem zawodów ich Subaru zatrzymało się, zgasły wszystkie kontrolki i "padła" cała elektryka.

Dlaczego tak się stało? Zespół wciąż nie potrafi wyjaśnić przyczyny awarii. W Subaru opracowano modyfikacje układu elektrycznego, które powinny zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnej usterki podczas kolejnej rundy w Jordanii.

"W dalszym ciągu szukamy dokładnej przyczyny tej awarii, ponieważ wcześniej nie spotkaliśmy się z czymś podobnym" - mówi Paul Howarth. "Wiemy już, że było to spowodowane przerwaniem połączenia w głównej wiązce elektrycznej, ale próbujemy dociec, dlaczego tak się stało. Przed Rajdem Jordanii nasze samochody zostały podwójnie sprawdzone. Wprowadziliśmy drobne modyfikacje w obszarze, który zawiódł".

Po raz pierwszy od zakończenia Rajdu Argentyny sprawę skomentował Petter Solberg.

"To stało się tak nagle, bez żadnego ostrzeżenia. Samochód po prostu stanął i to był koniec. Do tego momentu samochód pracował bardzo dobrze i nic nie zapowiadało problemów. Kiedy zobaczyłem czarny ekran wyświetlacza i zgasł silnik, byłem w ciężkim szoku".
"Po kolei wykonaliśmy całą procedurę startową. Phil kontaktował się z zespołem przez telefon satelitarny, a ja zacząłem wszystko sprawdzać, zaczynając od akumulatora . Nie mogłem za bardzo dosięgnąć głównej wiązki ponieważ jest głęboko schowana i zamaskowana. W końcu przekroczyliśmy limit czasu".

"Oczywiście byłem ogromnie rozczarowany, ale jakoś to zniosłem. Gorzej wyglądał Phil, chyba był bardziej zdołowany ode mnie. Cały zespół bardzo liczył na to, że dwa samochody znajdą się na podium".


Poza niedzielnym incydentem Solberg był zadowolony ze swojego Subaru Impreza WRC2007.

"Przez półtorej odcinka w sobotę rano i całe popołudnie samochód działał bardzo dobrze. Czasami nie wszystko było idealnie, ale generalnie byłem bardzo zadowolony, ponieważ mogłem mocniej atakować, niż zazwyczaj".

"David Richards i cały nasz zespół, wszyscy pracują na pełnych obrotach i jestem pod wrażeniem postępów jakie poczyniliśmy. Czasy uzyskiwane w Argentynie znowu dodały mi motywacji".

"Jeśli samochód nas nie zawiedzie, to w Jordanii jestem w stanie walczyć o zwycięstwo. Do obowiązków zespołu należy właściwe przygotowanie samochodu do startu, reszta zależy wyłącznie ode mnie".



źródło: wrc.com fot. SWRT.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Subaru: Zagadkowa awaria Solberga

Subaru: Zagadkowa awaria Solberga
poweRally 2008-04-09 14:30
biedny peter on to zawsze ma poważniejsze problemy techniczne
Subaru: Zagadkowa awaria Solberga
michal-555 2008-04-09 15:52
ważne, że zaczął przełamywać złą passę, jest w stanie wygrywać odcinki, to znaczy, że powinien myśleć jedynie pozytywnie o przyszłych startach, skoncentrować się na tym co będzie a nie co było. Gronholm też miał kiedyś kryzys formy, a po jakimś czasie znów mu ta forma powróciła. Wierzę, że tak będzie z Petterem.
Subaru: Zagadkowa awaria Solberga
darek-s 2008-04-09 17:16
Ja tez zwałaszcza że sam już mówi że może walczyć o zwycięstwa