
Dla Subaru Poland Rally Teamu sezon 2015 był jednym z najbardziej wyjątkowych w historii. Zespół po raz pierwszy całkowicie zrezygnował ze startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i podjął wyzwanie wejścia o poziom wyżej, do cyklu Mistrzostw Europy (ERC).
Do walki w kategorii aut „produkcyjnych”, czyli ERC2 w barwach SPRT stanęli: Litwin Dominik Butvilas (dwukrotny mistrz Litwy) oraz Kamil Heller (II wicemistrz Polski 2013), którzy razem zdobyli tytuł wicemistrzów Polski w klasie 3 w sezonie 2014. Ich bronią była sprawdzona Subaru Impreza STI. Droga do ambitnego celu rozpoczęła się na Łotwie w Rajdzie Liepaja. Spod jego zaśnieżonych odcinków specjalnych przebijał szuter, a widoczność ograniczały niekiedy śnieżyce. W niezwykle trudnych warunkach Dominik i Kamil spisali się fantastycznie zdobywając 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i 2. w ERC2. Rozpoczęcie pierwszego sezonu Mistrzostw Europy na podium było wymarzonym startem dla całego SPRT. Na drugi start zespół czekał aż 4 miesiące. Szutrowy Rajd Azorów rozgrywany na Sao Miguel - największej wyspie archipelagu, to najbardziej egzotyczna runda ERC. Przepiękne krajobrazy i techniczne odcinki specjalne, a w szczególności ten rozgrywany wokół krateru wygasłego wulkanu, są wizytówkami portugalskiej rundy mistrzostw. Litewsko-polska załoga od samego początku nadawała ton rywalizacji pokonując zarówno stałych uczestników ERC2, jak i lokalnych asów. Efektem było zwycięstwo w klasyfikacji ERC2 oraz 8. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Podczas kolejnej szutrowej eliminacji ERC - Rajdu Estonii - kontuzjowanego Kamila Hellera zastąpił Przemek Mazur. Szybka jazda po estońskich trasach nie była łatwa, szczególnie, że Subaru Impreza SPRT „czyściła” trasę z luźnego szutru, co nie pomagało w osiągnięciu dobrego czasu. Po dwóch dniach rywalizacji załoga Subaru Poland Rally Teamu zameldowała się na mecie na 7. miejscu w „generalce” i 4. w ERC2.Asfaltowy Rajd Barum nie poszedł po myśli załogi Subaru Poland Rally Teamu. Wiele złapanych kapci spowodowało ogromne straty i w efekcie Dominik i Kamil finiszowali na 27. miejscu w klasyfikacji generalnej i 3. w klasie.
Dwa ostatnie starty miały miejsce w basenie Morza Śródziemnego i miały zbliżony, szutrowo-asfaltowy charakter. Załoga SPRT znakomicie rozpoczęła pierwszy z nich - Rajd Cypru - nokautując rywali na pierwszym odcinku specjalnym. Niestety, problemy z hamulcami spowodowały, że na trzeciej próbie opuścili oni trasę i nie byli już w stanie na nią powrócić. Na osłodę pozostało zwycięstwo w klasyfikacji drugiego dnia. W Grecji litewsko-polska załoga nie ustrzegła się błędów i zajęła 2. lokatę w klasie, i 7. w „generalce”, gdy pogoń za prowadzeniem w ERC2 została przerwana ze względu na fatalne warunki pogodowe.Podczas gali Eurosport Events Dominik i Kamil uhonorowani zostali statuetkami za zajęcie 3. miejsca w ERC2 w klasyfikacji kierowców, oraz w klasyfikacji pilotów. Subaru Poland Rally Team ukończył sezon na 3. miejscu wśród zespołów ERC2.
Film podsumowujący starty SPRT w ERC można znaleźć tutaj: https://youtu.be/DorCxD0x9gcDominik Butvilas: - Moim największym tegorocznym wyzwaniem były starty w Mistrzostwach Europy i w każdym rajdzie walczyliśmy o zwycięstwo. Czasem było idealnie, czasem popełnialiśmy błędy - taki to sport. Nasz debiutancki sezon był lepszy niż oczekiwałem. Cztery razy w sześciu startach kończyliśmy rajdy na podium ERC2 i udowodniliśmy, że trzeba się z nami liczyć. Występowaliśmy w 6 różnych krajach, na śniegu, szutrze i asfalcie, a konkurencja była bardzo zażarta. Ten sezon byłby znacznie trudniejszy, gdyby nie doświadczenie, które zebrałem wraz z SPRT uczestnicząc w Mistrzostwach Polski. Stałem się bardziej kompletnym i uniwersalnym kierowcą, a moje doświadczenia z domowych szutrów wzbogaciłem o cenne lekcje na asfalcie. Przy okazji, np. Rajdu Wisły poznałem górskie odcinki, co przydało się na Azorach, Cyprze, czy w Grecji. Zespół ciężko pracował nad samochodem i nie miał wiele czasu na serwis pomiędzy rajdami. Cieszę się, że auto pracowało bez zarzutu, pozwoliło mi skupić się wyłącznie na rajdzie, notatkach i dobieraniu odpowiedniej linii jazdy. Mówiąc o notatkach, to wraz z Kamilem musieliśmy się starać jeszcze bardziej niż do tej pory. Widząc kręte odcinki Rajdu Azorów zrozumieliśmy, że trzeba się dostosować do zupełnie nowych warunków i ciężka praca opłaciła się. To właśnie stamtąd wywożę najprzyjemniejsze wspomnienia - wygraliśmy klasę w trudnym, technicznym rajdzie. Każda runda stanowiła inne wyzwanie i wiem, że mogę im podołać wykorzystując moje doświadczenie w kolejnym sezonie! Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, SJS oraz Eneos.Kamil Heller: - Sezon 2015 był moim pierwszym w Mistrzostwach Europy i stanowił spore wyzwanie. Na dobrą sprawę wszystkie tegoroczne rajdy były dla mnie nowe. Takie debiutanckie starty to doskonały sprawdzian umiejętności, który uważam, że udało mi się zdać całkiem nieźle. Z pewnością był to też sezon, który na stałe zapisze się w mojej pamięci. Trudno powiedzieć, który rajd był najtrudniejszy. Wiem jednak, że definicja poziomu trudności rajdu, od tego roku będzie w moim osobistym słowniku wyglądać nieco inaczej. Każda runda była na swój sposób niezwykła i przynosiła różne emocje, pozostawiła również wiele wspomnień. Wynik z Rajdu Liepaji - 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy - to z pewnością jeden z moich większych sportowych sukcesów. Rajd Azorów był szaleńczą jazdą po koronie wulkanu, którą dotychczas mogłem oglądać jedynie przed ekranem telewizora. Rajd Cypru to ściganie po górach i pustyniach, a w Grecji mierzyliśmy się z legendarnymi trasami pełnymi nawrotów i technicznych partii. Wydawać by się mogło, że pozornie najłatwiejszy był prawie domowy Rajd Barum. Niestety w moim przypadku, był to powrót do rajdówki i wyraz woli walki po ciężkiej kontuzji. Z powodu wypadku jeden rajd zmuszony byłem również oglądać z perspektywy szpitalnego łóżka. Trudno jest mi oceniać całokształt naszej rajdowej historii, pewne jest jednak to, że sezon w Mistrzostwach Europy przyniósł ogromną ilość doświadczeń i pozwolił zwiększyć pewność siebie. Miarą sukcesu niech pozostanie natomiast zdobycie 3. miejsca w klasyfikacji ERC2. Mówiąc o sukcesie, zawsze pamiętać należy o osobach, bez których to przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć. Dlatego ogromne podziękowania należą się dyrektorowi zespołu, kierownikowi zespołu, inżynierowi, mechanikom i działowi medialnemu SPRT. Dziękuję również moim rodzicom i przyjaciołom, którzy wspierali mnie w ciężkich chwilach. Tez sezon dedykuję Wam!
Do walki w kategorii aut „produkcyjnych”, czyli ERC2 w barwach SPRT stanęli: Litwin Dominik Butvilas (dwukrotny mistrz Litwy) oraz Kamil Heller (II wicemistrz Polski 2013), którzy razem zdobyli tytuł wicemistrzów Polski w klasie 3 w sezonie 2014. Ich bronią była sprawdzona Subaru Impreza STI. Droga do ambitnego celu rozpoczęła się na Łotwie w Rajdzie Liepaja. Spod jego zaśnieżonych odcinków specjalnych przebijał szuter, a widoczność ograniczały niekiedy śnieżyce. W niezwykle trudnych warunkach Dominik i Kamil spisali się fantastycznie zdobywając 3. miejsce w klasyfikacji generalnej i 2. w ERC2. Rozpoczęcie pierwszego sezonu Mistrzostw Europy na podium było wymarzonym startem dla całego SPRT. Na drugi start zespół czekał aż 4 miesiące. Szutrowy Rajd Azorów rozgrywany na Sao Miguel - największej wyspie archipelagu, to najbardziej egzotyczna runda ERC. Przepiękne krajobrazy i techniczne odcinki specjalne, a w szczególności ten rozgrywany wokół krateru wygasłego wulkanu, są wizytówkami portugalskiej rundy mistrzostw. Litewsko-polska załoga od samego początku nadawała ton rywalizacji pokonując zarówno stałych uczestników ERC2, jak i lokalnych asów. Efektem było zwycięstwo w klasyfikacji ERC2 oraz 8. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Dwa ostatnie starty miały miejsce w basenie Morza Śródziemnego i miały zbliżony, szutrowo-asfaltowy charakter. Załoga SPRT znakomicie rozpoczęła pierwszy z nich - Rajd Cypru - nokautując rywali na pierwszym odcinku specjalnym. Niestety, problemy z hamulcami spowodowały, że na trzeciej próbie opuścili oni trasę i nie byli już w stanie na nią powrócić. Na osłodę pozostało zwycięstwo w klasyfikacji drugiego dnia. W Grecji litewsko-polska załoga nie ustrzegła się błędów i zajęła 2. lokatę w klasie, i 7. w „generalce”, gdy pogoń za prowadzeniem w ERC2 została przerwana ze względu na fatalne warunki pogodowe.Podczas gali Eurosport Events Dominik i Kamil uhonorowani zostali statuetkami za zajęcie 3. miejsca w ERC2 w klasyfikacji kierowców, oraz w klasyfikacji pilotów. Subaru Poland Rally Team ukończył sezon na 3. miejscu wśród zespołów ERC2.
Film podsumowujący starty SPRT w ERC można znaleźć tutaj: https://youtu.be/DorCxD0x9gcDominik Butvilas: - Moim największym tegorocznym wyzwaniem były starty w Mistrzostwach Europy i w każdym rajdzie walczyliśmy o zwycięstwo. Czasem było idealnie, czasem popełnialiśmy błędy - taki to sport. Nasz debiutancki sezon był lepszy niż oczekiwałem. Cztery razy w sześciu startach kończyliśmy rajdy na podium ERC2 i udowodniliśmy, że trzeba się z nami liczyć. Występowaliśmy w 6 różnych krajach, na śniegu, szutrze i asfalcie, a konkurencja była bardzo zażarta. Ten sezon byłby znacznie trudniejszy, gdyby nie doświadczenie, które zebrałem wraz z SPRT uczestnicząc w Mistrzostwach Polski. Stałem się bardziej kompletnym i uniwersalnym kierowcą, a moje doświadczenia z domowych szutrów wzbogaciłem o cenne lekcje na asfalcie. Przy okazji, np. Rajdu Wisły poznałem górskie odcinki, co przydało się na Azorach, Cyprze, czy w Grecji. Zespół ciężko pracował nad samochodem i nie miał wiele czasu na serwis pomiędzy rajdami. Cieszę się, że auto pracowało bez zarzutu, pozwoliło mi skupić się wyłącznie na rajdzie, notatkach i dobieraniu odpowiedniej linii jazdy. Mówiąc o notatkach, to wraz z Kamilem musieliśmy się starać jeszcze bardziej niż do tej pory. Widząc kręte odcinki Rajdu Azorów zrozumieliśmy, że trzeba się dostosować do zupełnie nowych warunków i ciężka praca opłaciła się. To właśnie stamtąd wywożę najprzyjemniejsze wspomnienia - wygraliśmy klasę w trudnym, technicznym rajdzie. Każda runda stanowiła inne wyzwanie i wiem, że mogę im podołać wykorzystując moje doświadczenie w kolejnym sezonie! Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, SJS oraz Eneos.Kamil Heller: - Sezon 2015 był moim pierwszym w Mistrzostwach Europy i stanowił spore wyzwanie. Na dobrą sprawę wszystkie tegoroczne rajdy były dla mnie nowe. Takie debiutanckie starty to doskonały sprawdzian umiejętności, który uważam, że udało mi się zdać całkiem nieźle. Z pewnością był to też sezon, który na stałe zapisze się w mojej pamięci. Trudno powiedzieć, który rajd był najtrudniejszy. Wiem jednak, że definicja poziomu trudności rajdu, od tego roku będzie w moim osobistym słowniku wyglądać nieco inaczej. Każda runda była na swój sposób niezwykła i przynosiła różne emocje, pozostawiła również wiele wspomnień. Wynik z Rajdu Liepaji - 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy - to z pewnością jeden z moich większych sportowych sukcesów. Rajd Azorów był szaleńczą jazdą po koronie wulkanu, którą dotychczas mogłem oglądać jedynie przed ekranem telewizora. Rajd Cypru to ściganie po górach i pustyniach, a w Grecji mierzyliśmy się z legendarnymi trasami pełnymi nawrotów i technicznych partii. Wydawać by się mogło, że pozornie najłatwiejszy był prawie domowy Rajd Barum. Niestety w moim przypadku, był to powrót do rajdówki i wyraz woli walki po ciężkiej kontuzji. Z powodu wypadku jeden rajd zmuszony byłem również oglądać z perspektywy szpitalnego łóżka. Trudno jest mi oceniać całokształt naszej rajdowej historii, pewne jest jednak to, że sezon w Mistrzostwach Europy przyniósł ogromną ilość doświadczeń i pozwolił zwiększyć pewność siebie. Miarą sukcesu niech pozostanie natomiast zdobycie 3. miejsca w klasyfikacji ERC2. Mówiąc o sukcesie, zawsze pamiętać należy o osobach, bez których to przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć. Dlatego ogromne podziękowania należą się dyrektorowi zespołu, kierownikowi zespołu, inżynierowi, mechanikom i działowi medialnemu SPRT. Dziękuję również moim rodzicom i przyjaciołom, którzy wspierali mnie w ciężkich chwilach. Tez sezon dedykuję Wam!
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Subaru Poland Rally Team: Sezon na europejskim szlaku
Podobne: Subaru Poland Rally Team: Sezon na europejskim szlaku




Podobne galerie: Subaru Poland Rally Team: Sezon na europejskim szlaku
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć