Sebastien Loeb: Rajd Argentyny był dla mnie wyjątkowy

Sebastien Loeb przyznał, że zwycięstwo w Rajdzie Argentyny oraz rywalizacja na trasie ostatniego etapu zmagań były dla niego bardzo wyjątkowe. Francuz zaprzeczał doniesieniom mówiącym o stracie motywacji do rywalizacji po otrzymaniu minuty kary za przedwczesny wjazd na PKC. Moim jedynym celem była pogoń po otrzymaniu minuty kary. Tylko tak mogłem liczyć się w walce o zwycięstwo - mówił Loeb.

Do Mikko traciłem 45 sekund i po sobotnim etapie wiedziałem, że jestem od niego zdecydowanie szybszy. Również Petter Solberg był w zasięgu mojego wzroku. Znalazłem wtedy nową motywację i nie zrezygnowałem. Na Powerstage czułem się wyjątkowo, że znów walczę o zwycięstwo - dodał. Mistrz Świata przyznał, że to najbardziej zaskakujące zwycięstwo w karierze i najprawdopodobniej najlepsze w walce o ósmy tytuł mistrzowski.

To było niesamowite uczucie. Musiałem dać z siebie wszystko. To był dobry rajd i wywalczyłem nieoczekiwane i ważne dla mistrzostw zwycięstwo. Jechałem na granicy. Musisz skupić się maksymalnie na tym, co robisz i wtedy jesteś jak z innego świata. Zazwyczaj ciężko to osiągnąć, ale gdy gonisz jest zdecydowanie łatwiej - zakończył Francuz.

Loeb przed startem w Rajdzie Akropolu posiada 13 punktów przewagi nad Mikko Hirvonenem.