Robert Kubica i testy w Hiszpanii przed Rajdem Meksyku

Szef zespołu M-Sport Malcolm Wilson zdradził, że jego podopieczny odbędzie testy w Hiszpanii, mające na celu przygotowanie do kolejnej, nieznanej Kubicy rundy mistrzostw świata - Rajdu Meksyku. Zespół ma zamiar symulować warunki, panujące w Meksyku: niskie ciśnienie powietrza i związane z tym osłabienie osiągów samochodu. W Szwecji Kubica ukończył wszystkie odcinki specjalne, ale na metę wjechał ze stratą aż 36 minut do zwycięzcy, co było efektem trzech wypadnięć z drogi. Pierwszy szutrowy rajd sezonu będzie bardziej przypominał to, z czym Kubica świetnie radził sobie w zeszłym roku w WRC-2.

"W Monte widzieliśmy świetne tempo Roberta i zawsze czuliśmy, że w Szwecji będzie mu ciężko. Ale teraz czekamy już na Meksyk. To już rajd z warunkami przypominającymi drogowe, myślę, że będą one dla niego dobre. Da mu szansę naprawdę nauczyć się auta." - powiedział szef zespołu M-Sport. "Bardzo mało osób ma wiedzę o tym, jak skoncentrowaną i profesjonalną osobą jest Robert w trakcie przygotowań do rajdów. Będziemy mieli testy w Hiszpanii przed tym rajdem i to da mu dodatkowy czas spędzony w samochodzie w podobnych warunkach, jakich oczekujemy w Meksyku. Będziemy symulować osiągi i moc samochodu - które będą w Meksyku o około 30 procent niższe niż gdzie indziej. Po tym teście Robert będzie wiedział, czego oczekiwać od samochodu, co pomoże mu w rywalizacji." - dodał Malcolm Wilson.