Rajd Nowej Zelandii - Sebastien Loeb wierzy w wywalczenie miejsca na podium

Sebastien Loeb, który po uderzeniu w mostek i stracie ponad minuty do najszybszego w Rajdzie Nowej Zelandii Pettera Solberga, nie poddaje się i liczy na wywalczenie miejsca na podium piątej rundy WRC.Uszkodzenia samochodu okazały się na tyle poważne, że po strefie serwisowej w Whangarei, Francuz musiał nadal podróżować uszkodzonym samochodem, do którego dostawało się pełno kurzu. Podium jest możliwe, ale muszę mocno zaatakować. Patrząc na czasy z dzisiejszego poranka różnice pomiędzy zawodnikami są sekundowe, a ja mam do odrobienia minutę i 40 sekund. To będzie bardzo trudne - mówił Loeb.

Po wyjściu z zakrętu uciekł mi tył. Za późno hamowałem. To moja wina. Samochód zsunął się i uderzyliśmy moją stroną w mostek - tłumaczył Francuz. Drzwi były otwarte i starałem się je zamknąć. Musiałem się zatrzymać i straciłem minutę. W samochodzie i tak było pełno kurzu - zakończył.