Wywiad z Sebastienem Loebem po Rajdzie Nowej Zelandii

Sebastien Loeb, który powiększył przewagę w klasyfikacji sezonu po wygraniu Rajdu Nowej Zelandii, udzielił wywiadu oficjalnemu portalowi Mistrzostw Świata, w którym opowiedział o rywalizacji na Antypodach.

Gratulujemy trzeciego zwycięstwa z rzędu w tym sezonie. Wydawało się, że to był bezbłędny weekend dla Ciebie. Jak Ty to odczuwasz? Przyjemnie jest wygrać tutaj. Toczyłem wielką bitwę na tych pięknych odcinkach z moim kolegą z zespołu, Mikko Hirvonenem. To była świetna walka przez dwa długie dni. To był doskonały rajd.

W piątek i sobotę walczyłeś z Mikko Hirvonenem. Jak mocno musiałeś atakować?

Atakowaliśmy cały czas i jechaliśmy na maksimum. Warunki nie były łatwe i zastanawiałem się, co mam zrobić. Każdy dzień był trudny. Raz lekko padało, raz świeciło słońca, a czasami lało. Najtrudniej było, gdy wczoraj popołudniu miałem twarde opony.

Jak trudne warunki panowały rano?

Warunki drogowe był bardzo trudne. Na początku dnia lał deszcz. Było dużo błota, ale w Nowej Zelandii jest dobra przyczepność. Jeśli jest błotniście, to nie jest jak na innych rajdach, gdzie wówczas nie da się prowadzić. Miałem dobre wyczucie i mogliśmy cieszyć się walką. Co daje radość z jazdy na tych odcinkach?

To piękny rajd. Na odcinkach możesz pływać i rzucać samochód z boku na bok. To jest niesamowite. Cały czas musisz atakować, więc masz dobre wyczucie.

Wybór opon był kluczowy. Wydawało się, że Ty nie popełniłeś błędu w tym aspekcie. To kwestia doświadczenia?

Nie było łatwo wybrać właściwe opony. Mieliśmy tylko dziesięć miękkich, więc było ciężko. W czasie deszczu trzeba było je używać.

Masz jeszcze większą przewagę w mistrzostwach. Co o tym sądzisz?

Jest dobrze. Mam pewne prowadzenie i dobrze czuję się z tym. Nigdy nic nie wiadomo, ale wygląda to dobrze.