
Poniżej prezentujemy wypowiedzi zawodników z mety Rajdu Lotos, drugiej rundy RSMP.
Kajetan Kajetanowicz: Mam na ten rajd 650 km, ale cieszę się, że doszło do tego na terenie siedziby mojego głównego sponsora. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Cały zespół był doskonale przygotowany i mam nadzieję, że tak samo będzie na kolejnch rajdach. Tutaj wszystko układało się po naszej myśli od samego początku, skończyło się dobrze. To było niesamowite, kiedy na ostatniej pętli już na pierwszym odcinku skrzywiliśmy koło, przerzuciliśmy je do tyłu i później złapaliśmy w nim kapcia. Mieliśmy prawą oponą na lewym tyle i tylko 0.2 s straty do Leszka. Postanowliśmy pojechać może nie ryzykownie - ale wyszło ryzykowanie. To dobry prognostyk, ale nie należy popadać w euforię, nie wiem jeszcze jakim samochodem pojedziemy w Rajdzie Polski. Teraz muszę odpocząć, bo jestem bardzo zmęczony. Michał Sołowow: Wszystkie dni były fajne, zróżnicowane. Wczoraj dużo błota, dzisiaj mniej, ale nadal miękka droga. Trudny, techniczny rajd.
Leszek Kuzaj: Podziękowania dla mojego zespołu, który wykonał fantastyczną robotę. Myślę, że to głównie im zawdzięczam, że jestem na mecie. Kiedy wczoraj postanowiłem cisnąć na pierwszym odcinku specjalnym obróciłem się i tam właściwie zaprzepaściłem szanse na dobry wynik. Potem to już była walka z samym sobą, czy przyśpieszać, ryzykować, czy nie, żeby już niczego nie wykonać. Dziś zdecydowanie byłem zbyt ostrożny w wielu miejscach, wiem, gdzie traciłem poza jednym odcinkiem specjalnym. Teraz, gdy walczyliśmy na ostatnim, po prostu się zawiesiłem i wiedziałem, że nie do mnie będzie należało to drugie miejsce. Słowa uznania dla kolegów, którzy świetnie jechali. Gratulacje i czekamy na kolejny rajd. Patrząc na punkty nie jest błyskotliwie, nie jest źle. Patrzę w przyszłość, myślę, że to jest kwestia taktyki naszego spojrzenia do przodu. Bryan Bouffier: Dzisiaj było lepiej. Wszystko z samochodem było w porządku, robiliśmy dobre czasy. Ważne, że zdobyliśmy jakieś punkty na tych zawodach. Wczoraj wprawdzie popełniłem błąd, to była moja wina, ale to jest sport i mam nadzieję, że kolejny rajd będzie lepszy. Teraz jedziemy na Polski.
Tomasz Kuchar: Słabo, chciałem zdobyć więcej punktów. Przed startem mówiłem, że realnie patrząc, chyba za dużo punktów nie dam rady przywieźć, ale po cichu liczyłem na podium. Prawda jest taka, że na koniec sezonu każdy punkt może się przydać, o czym przekonałem się w zeszłym roku, przegrywając mistrzostwa jednym punktem. Nie ma co marudzić, moje tempo nie było wystarczająco dobre, do tego dołożyły się różnego rodzaju problemy i - wziąłem to, co mogłem.
Kajetan Kajetanowicz: Mam na ten rajd 650 km, ale cieszę się, że doszło do tego na terenie siedziby mojego głównego sponsora. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Cały zespół był doskonale przygotowany i mam nadzieję, że tak samo będzie na kolejnch rajdach. Tutaj wszystko układało się po naszej myśli od samego początku, skończyło się dobrze. To było niesamowite, kiedy na ostatniej pętli już na pierwszym odcinku skrzywiliśmy koło, przerzuciliśmy je do tyłu i później złapaliśmy w nim kapcia. Mieliśmy prawą oponą na lewym tyle i tylko 0.2 s straty do Leszka. Postanowliśmy pojechać może nie ryzykownie - ale wyszło ryzykowanie. To dobry prognostyk, ale nie należy popadać w euforię, nie wiem jeszcze jakim samochodem pojedziemy w Rajdzie Polski. Teraz muszę odpocząć, bo jestem bardzo zmęczony. Michał Sołowow: Wszystkie dni były fajne, zróżnicowane. Wczoraj dużo błota, dzisiaj mniej, ale nadal miękka droga. Trudny, techniczny rajd.
Leszek Kuzaj: Podziękowania dla mojego zespołu, który wykonał fantastyczną robotę. Myślę, że to głównie im zawdzięczam, że jestem na mecie. Kiedy wczoraj postanowiłem cisnąć na pierwszym odcinku specjalnym obróciłem się i tam właściwie zaprzepaściłem szanse na dobry wynik. Potem to już była walka z samym sobą, czy przyśpieszać, ryzykować, czy nie, żeby już niczego nie wykonać. Dziś zdecydowanie byłem zbyt ostrożny w wielu miejscach, wiem, gdzie traciłem poza jednym odcinkiem specjalnym. Teraz, gdy walczyliśmy na ostatnim, po prostu się zawiesiłem i wiedziałem, że nie do mnie będzie należało to drugie miejsce. Słowa uznania dla kolegów, którzy świetnie jechali. Gratulacje i czekamy na kolejny rajd. Patrząc na punkty nie jest błyskotliwie, nie jest źle. Patrzę w przyszłość, myślę, że to jest kwestia taktyki naszego spojrzenia do przodu. Bryan Bouffier: Dzisiaj było lepiej. Wszystko z samochodem było w porządku, robiliśmy dobre czasy. Ważne, że zdobyliśmy jakieś punkty na tych zawodach. Wczoraj wprawdzie popełniłem błąd, to była moja wina, ale to jest sport i mam nadzieję, że kolejny rajd będzie lepszy. Teraz jedziemy na Polski.

Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Rajd Lotos - komentarze zawodników na mecie
Podobne: Rajd Lotos - komentarze zawodników na mecie


Podobne galerie: Rajd Lotos - komentarze zawodników na mecie

.jpg)
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć