Stowarzyszenie Zawodników Rajdowych ocenia Rajd Lotos 2012

Miesiąc przed drugą rundą RSMP i RPP - Rajdem Świdnickim - Stowarzyszenie Zawodników Rajdowych publikuje wyniki ankiety z Rajdu Lotos Baltic Cup. Wzięło w niej udział 25 kierowców i pilotów z RSMP, RPP. Oceniane były m.in. promocja rajdu, atrakcyjność i konfiguracja trasy, zabezpieczenie, czytelność dokumentów dla zawodników. Najwyższe noty przyznano platformie Inside PZM. Bardzo dobrze została oceniona praca Biura Rajdu oraz nowy, funkcjonalny system AutoGuard. Zawodnikom podobała się różnorodność odcinków specjalnych. Usprawiedliwiając Organizatora podkreślali, że nie miał on wpływu na warunki atmosferyczne. Dobrą ocenę wystawiono za kontakt z zawodnikami przed rajdem. Trzeba podkreślić, że skrytykowano zbyt późno opublikowana informacje o dodatkowej opłacie za system AutoGuard.

Slabszym punktem okazały się książki drogowe rajdu. W uwagach zaznaczono nieczytelność map i brak tras alternatywnych. Organizatorowi dostało się za zbyt długie odcinki dojazdowe i za krotki czas na ich przejechanie. Najgorzej zawodnicy ocenili komunikaty dotyczące prologu i ceremonie mety (sposób jej prowadzenia), a także pomysł pobierania dodatkowej opłaty za serwis niezgodny z regulaminem RSMP i chaos w parku zamkniętym, pełnym ludzi robiących sobie zdjęcia przy samochodach. Pojawiły się sugestie zawodników, żeby zamiast prologu, organizować epilog, kończący się uroczystą metą. Okiem zawodnika, biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy, Rajd Lotos Baltic Cup dostał szóstkę w dziesięciostopniowej skali.

Stowarzyszenie Zawodników Rajdowych od Rajdu Lotos Baltic Cup zaprosiło do współpracy także kibiców, którzy mogą oceniać m.in. łatwość dotarcia na odcinki specjalne, zabezpieczenie oesów, przydatność i dostęp do informacji o rajdzie. Pierwsza ankietę wypełniło 243 kibiców, za co SZR bardzo serdecznie dziękuje. Najlepiej fani ocenili bezpieczeństwo (4 punkty w pięciostopniowej skali), choć wymieniano wpadki nielicznych safeciarzy. Trochę gorzej oceniono przydatność informacji i dojazd do oesów. Kibice narzekali na nieczytelne mapy w informatorze i brak oznakowania dróg dojazdowych do oesów. Rajdowym fanom, tak jak zawodnikom, także nie podobała się organizacja mety. Zwracali uwagę na nieprofesjonalne komentarze prowadzących i dyrektora rajdu pod adresem zwycięzców z RPP.

Okiem kibica rajd został oceniony na trójkę w pięciostopniowej skali.