Rajd Kurytyby - drugie starcie w IRC

Brazylia gości drugą tegoroczną rundę serialu Intercontinental Rally Challenge - Rajd Kurytyby, rozgrywany w ten sam weekend co pierwsza runda wyścigowej serii WTCC na torze Autodromo Internacional de Curitiba.

Walka na odcinkach specjalnych odbywa się w piątek oraz w sobotę. Metę zaplanowano tuż przed kwalifikacjami do wyścigu WTCC, co czyni ten weekend wyjątkowym. Na torze dodatkowo odbywa się wiele imprez towarzyszących a na kibiców czeka sporo atrakcji. Rajd Kurytyby to pierwsza wizyta IRC na kontynencie Południowoamerykańskim. Odległa lokalizacja jest dla większości zespołów finansową barierą, w związku z czym stawka jest znacznie skromniejsza niż na inauguracji sezonu w Monte Carlo.

Do Kurytyby zjechało tylko pięć czołowych europejskich załóg z IRC. Fabryczna dwójka Abartha - Giandomenico Basso oraz Anton Alen, kierowcy Peugeot Belgium - Nicolas Vouilloz i Freddy Loix i reprezentant Peugeot UK - Kris Meeke, co daje pięć aut S2000 na starcie. Resztę stawki tworzą kierowy z Kontynentu, jadący w większości samochodami N-grupowymi.

Zawodnicy mają już za sobą odcinek testowy. Na krótkiej próbie najszybszy okazał się Meeke, z czasem 2:24,3. Drugi czas wykręcił Alen  (+0,2 s), a na kolejnych miejscach znaleźli się Loix, Vouilloz i Basso. Najszybszą enkę prowadził Marcos Ligato, Argentyńczyk znany z PCWRC. Meeke, który bardzo dobrze zaprezentował się w Monte Carlo, ale nie ukończył rajdu z powodu wypadku, zapowiedział tym razem rozsądną jazdę i walkę o zwycięstwo. Na zawodników czeka 13 szutrowych odcinków specjalnych o łącznej długości 234 km. Na liście startowej znalazły się ostatecznie 33 załogi.