Rajd Karkonoski 2012 - Ośmiu w pucharze Fiesty

Po sześciu tygodniach przerwy kierowcy ściągający się w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski wracają do rywalizacji. W dniach 1-3 czerwca w okolicach Jeleniej Góry odbędzie się 27. Rajd Karkonoski, runda zaliczana zarówno do RSMP jak i RPP, a także Lausitz Cup. Na liście zgłoszeń nie brakuje również uczestników Castrol EDGE Fiesta Trophy, których grono powiększyło się o dwie załogi. Do Radosława Typy, Huberta Ptaszka, Łukasza Byśkiniewicza, Arona Domżały, Jerzego Tomaszczyka i Aleksandra Jaroszewicza dołączają bracia Nivette: Marcin i Filip. O ile Marcin debiutował za kierownicą Fiesty podczas zeszłorocznego Rajdu Polski, o tyle dla Filipa będzie to pierwszy start w pucharze. Ośmiu kierowców na starcie jeleniogórskiej imprezy gwarantuje wielkie emocje od pierwszego do ostatniego oesu.

Automobilklub Karkonoski przygotował łącznie siedemnaście odcinków specjalnych przejeżdżanych w ciągu dwóch dni. W piątek o godzinie 20 rozpocznie się ceremonia startu na Placu Piastowskim. W sobotę na zawodników czeka dziewięć oesów, w tym dwukrotnie pokonywany na koniec dnia superoes Zabobrze. Niedziela to kolejne osiem odcinków podzielonych na dwie pętle. Zwycięzców poznamy o godzinie 17:50. Radosław Typa: Przed Rajdem Karkonoskim nie czuję się faworytem, zawsze staram się docenić przeciwników. Mam nadzieję, że kilometry przejechane w Czechach zaprocentują i kolejna rundę uda mi się przejechać równie dobrze jak poprzednią. Analizując prognozy zapowiada się bardzo trudny rajd, nie tylko pod względem tras, ale także w kwestii doboru opon.

Jerzy Tomaszczyk: Mimo niepowodzenia w Świdnicy nie straciliśmy szans na dobry wynik końcowy, dlatego też zamierzamy walczyć o najwyższe lokaty, pamiętając równocześnie, że zwycięzcy są na mecie.

Łukasz Byśkiniewicz: Rajd Karkonoski jest dla mnie nowością, ponieważ nigdy na nim nie byłem nawet jako kibic, czy dziennikarz. Atakowanie czołowych pozycji w takich warunkach nie będzie raczej możliwe, ale jak zwykle postaramy się pojechać przyzwoitym tempem. Pocieszające jest to, że przybywa nam rywali. Znalezienie się na podium - obojętnie, na którym stopniu, będzie dużym sukcesem.

Nastawienie przed Karkonoskim mam takie samo jak przed Świdnickim, najważniejsza jest przede wszystkim meta. Będziemy się starać dojechać z jak najlepszym wynikiem.

Marcin Nivette: W planach miałem starty w pucharze Fiesty już od początku sezonu. Niestety nie udało nam się w tym terminie zamknąć budżetu i dlatego też opuściliśmy Rajd Świdnicki, jednak teraz zamierzam wystartować we wszystkich pozostałych rundach pucharu.

Aron Domżała: Na Radzie Karkonoskim moim celem będzie utrzymanie tempa czołówki pucharu przy jak najmniejszej ilości popełnianych błędów. Myślę, że przy tak mocnej konkurencji podium byłoby naprawdę dobrym wynikiem.

Hubert Ptaszek: Meta zawsze jest moim celem z racji początku rajdowej przygody. Punkty nie są ważne, ponieważ bez doświadczenia raczej ciężko będzie je zdobywać. Świdnicki pokazał, że jeszcze dużo pracy przed nami. Jestem młody, więc na wszystko mam czas.

Po każdym etapie na bieżąco będzie aktualizowany kanał FiestaR2PL w serwisie YouTube, gdzie będzie można znaleźć zarówno relację z walki na odcinkach, jak i on-boardy poszczególnych zawodników.

Sponsorem Pucharu jest Castrol EDGE, wiodąca marka olejowa na świecie. Castrol od lat angażuje się w sporty motorowe dostarczając najbardziej wytrzymałe produkty dla zawodników na trasach WRC czy Rajdu Dakar. Opracowując specjalne oleje Castrol przyczynia się do poprawy osiągów i wytrzymałości pojazdów na trasach rajdowych i torach wyścigowych.

Partnerami Pucharu są firmy G4 Garage, Karo BHZ, Unimetalex, Michelin, GoPro, MSP, Grupawrc, Moster Energy, Hetan, Yato, Pol Motors, CentrumTMT, Marwit