Rajdy  »  Mistrzostwa Polski  »  Aktualności  »  Rajd Bohemii - wypowiedzi po pierwszej sobotniej pętli
Kajetan Kajetanowicz

Rajd Bohemii - wypowiedzi po pierwszej sobotniej pętli

2010-07-03 - Ł. Łuniewski     Tagi: RSMP, Rajd Bohemii
Poniżej prezentujemy wypowiedzi zawodników rywalizujących o punkty RSMP po pierwszej sobotniej pętli Rajdu Bohemii.

Bryan Bouffier: Było bardzo dobrze. Samochód sprawuje się wyśmienicie i jestem zadowolony ze swojej jazdy. Prowadzimy w Mistrzostwach Polski, lecz bardziej chciałbym prowadzić w całym rajdzie. Będę próbowal jednak naciskać i pojechać jeszcze lepiej. Poziom jednak jest bardzo wysoki, więc nie będzie łatwo. Jest dobrze, oni są bardzo blisko, więc będę próbował. Maciej Baran (pilot Michała Sołowowa): Nie ma co ukrywać. Bryan jest wybitnym kierowcą, na miarę Hanninena, z którym się tutaj ściga. To było do przewidzenia, że będzie tu najszybszy z nas. Tu nie ma żadnego zdziwienia. To była tylko pierwsza pętla i tylko dwa oesy przejechane. Każdy z nas potrzebuje tutaj trochę czasu, aby się oswoić i zobaczyć jak tu wszystko idzie. Te oesy były przejeżdżane na zapoznaniu z absurdalnie niską prędkością 30km/h na godzinę w wielu miejscach. To spowodowało, że odległości i kąty w wielu zakrętach są nieprawidłowe. Jest ciepło, ale jeszcze nie ekstremalnie. Na pewno gorzej będzie na drugiej pętli. Kajetan Kajetanowicz: Trasy Rajdu Bohemia różnią się mocno od tych, na jakich jeździmy w Polsce. Rajd jest naprawdę piękny, o bardzo zróżnicowanej charakterystyce - są fragmenty kręte i wyboiste, są także równe i gładkie partie. Jest dobrze, ale wiem, że można pojechać jeszcze szybciej. Podczas serwisu dopracujemy ustawienia zawieszenia. Liczę na progres i coraz lepsze czasy z odcinka na odcinek.
Tomasz Kuchar: Kręciłem się na pierwszym oesie i cofałem. Nie mogłem wrzucić wstecznego. Pojechałem źle. Muszę się rozkręcić, bo robię jakieś bezsensowne błędy. Ograniczenia prędkości do 30km/h na zapoznaniu, spowodowały, że trudno sobie było wyobrazić jak trasa będzie wyglądała przy 160km/h. Sami sobie trochę zgotowaliśmy bezsensowny przepis, dzięki któremu mamy tego typu problemy z oponami. Wszyscy Czesi na dojazdówkach grzeją opony od krawędzi do krawędzi, a my jedziemy prosto, żeby kary pięciu tysięcy nie dostać. To między innymi powód tego, że się kręciliśmy.

Leszek Kuzaj (na strefie pojawił się z uszkodzonymi drzwami kierowcy): To był błąd w notatkach. Nie znam powodu, ale jeden zakręt był pomylony i tam niestety to się stało. Ten błąd nie wynika z ograniczenia na zapoznaniu. Po prostu błąd w notatkach. Straciłem tam tylko trochę czasu. Z ustawień auta jestem na razie zadowolony.

Łukasz Habaj: Porównujemy się do kierowcow czeskich, bo jechalem tutaj pierwszy rajd w sezonie, Rajd Valasska. Mniej więcej wiem jakie różnice wtedy były. Patrząc na wyniki to mamy progres w stosunku do tego co było na Valassce. Kierowcy, do których dzieliła nas przepaść, są teraz w zasięgu. Jest kontakt. Nie jest źle, choć pojechaliśmy zachowawczo. Są jeszcze jakieś rezerwy. Rajd jest długi, więc jeszcze przyjdzie czas na ich uruchomienie. Ogólnie jedzie się dobrze. Trasy są super, zakręt w zakręt i nie ma czasu na odpoczynek.

Michał Bębenek: Bardzo ładne odcinki, przypominają mi miejscami Rajd Barum, w którym jechalem i jest bardzo przyczepnie. Jest wiele takich fragmentów po w miarę równym, gdzie wjeżdża się później w las i robi się nierówno i wychodzą wtedy jakieś niuanse z zawieszeniem. Trzeba znaleźć jakiś złoty środek, bo coś musimy jeszcze poprawić. Mam tam parę sugestii po pierwszej pętli. Nie mam wyłapanych wszystkich śliskich miejsc, ale w 95% asfalt jest szorstki i przyczepny. Nawet jak się nagrzeje to sam w sobie nie będzie robił problemów. Natomiast będzie dużo szybciej, opony pływały i będą się szybciej zużywały. Porównując się z czeskimi kierowcami jest nieźle, bo prowadzimy.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rajd Bohemii - wypowiedzi po pierwszej sobotniej pętli