Rajd Azorów kolejną przygodą dla Łukasza Pieniążka

Po dwóch bardzo udanych startach w ramach mistrzostw Polski, załoga LP Rally Team udała się w daleką podróż na Rajd Azorów.  W pierwszy weekend czerwca Łukasz Pieniążek i Jakub Gerber powrócą do rywalizacji w 3. rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy Juniorów. W walce o miano najlepszego młodego kierowcy Starego Kontynentu zmierzy się 14 załóg. Łukasz Pieniążek i Jakub Gerber w najbliższy weekend spróbują powtórzyć świetny wynik z kwietniowego Circuit of Ireland, w którym załoga LP Rally Team zdobyła pierwsze punkty w tym sezonie, kończąc rywalizację na 7. miejscu w klasyfikacji juniorów. W trakcie dwumiesięcznej przerwy pomiędzy dwiema rundami mistrzostw Europy, częstochowsko-poznańska para nie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek. Łukasz Pieniążek i Jakub Gerber wystartowali swoim Peugeotem 208 R2 w dwóch rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - Rajdzie Świdnickim KRAUSE oraz Rajdzie Karkonoskim, dwukrotnie stając na najniższym stopniu podium w klasie 4.

Rajd Azorów jest jedną z najbardziej wymagających imprez w całym kalendarzu mistrzostw Europy - aby zdążyć na czas, ekipa LP Rally Team rozpoczęła swoją podróż dwa tygodnie przed rozpoczęciem właściwej rywalizacji.

Początek zmagań na portugalskich wyspach położonych około 1500 kilometrów od wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego zaplanowano na czwartek 4 czerwca. Podczas całego weekendu zawodnicy pokonają 17 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 216 kilometrów. Na liście zwycięzców tego rajdu widnieją m.in. Juha Kankkunen, Kris Meeke, Andreas Mikkelsen, czy Jan Kopecky. Występ Łukasza i Jakuba będzie można śledzić za pośrednictwem naszego profilu facebookowego https://www.facebook.com/pieniazekrally oraz na antenie Eurosportu. Starty Łukasza Pieniążka są możliwe dzięki wsparciu partnerów zespołu, firmom: Bastal, El-Q, Złompol oraz Storkpharm.

Łukasz Pieniążek: - Rajd Azorów to dla mnie kolejna kompletnie nowa przygoda. W Portugalii po raz pierwszy będę miał okazję ścigać się na szutrach, więc liczę na to, że pokonam jak największą liczbę oesowych kilometrów. Dla mojego zespołu będzie to także pierwsze aż tak duże wyzwanie logistyczne. Jestem jednak pewien, że poradzimy sobie z nim bezproblemowo. Od ostatniej rundy mistrzostw Europy juniorów minęło już sporo czasu, ale w czasie tej przerwy nie próżnowałem - wziąłem udział w dwóch rundach mistrzostw Polski i przejechałem też sporo kilometrów na testach. Trzymajcie za nas kciuki! Do zobaczenia na odcinkach specjalnych!

Jakub Gerber: - To będzie niezwykły rajd. Trasy w Rajdzie Azorów są niesamowite i dodatkowo położone są w naprawdę przepięknych miejscach. Szczególne wrażenie robi najdłuższa próba Sete Cidades. Głównym celem na ten weekend jest oczywiście zebranie jak największych doświadczeń, choć nie ukrywam, że spróbujemy włączyć się do walki o kolejne punkty w rywalizacji juniorów.