Rajd Australii - ekolodzy nie dopuszczą do startu?

Organizatorzy Rajdu Australii nieoczekiwanie napotkali kolejny problem z przygotowaniem rundy WRC. Katie Milne, radna hrabstwa Tweed reprezentująca partię Zielonych złożyła pozew do Sądu Najwyższego w którym kwestionuje zgodność wydania zgody na organizację rajdu w Nowej Południowej Walii z konstytucją. Oczywistością jest obrona w tej sytuacji. Władze federalne i stanowe zajmujące się ekologią już wczesniej przyjrzały się sprawie. Gdyby wierzyli w swoje zwycięstwo oddaliby ją kilka miesięcy temu, a tak będą narażać zespoły i tysiące ludzi na niepotrzebne koszty. - mówi dyrekotr rajdu Alan Evans.

Antyrajdowa grupa 7th Generation zamierza przeprowadzić liczne protesty na trasie rajdu, gdzie połaczą siły z związkiem "No Rally". Przeciwni rundzie WRC są także Aborygenii żyjący na tym terenie.