Rajd Agapit: Jedni będą rywalizować, inni trenować

Już w najbliższy weekend obędzie się 11. Rajd Agapit - szutrowa runda Pucharu PZM. Rajd rozpocznie się piątkowym prologiem na stadionie w Olsztynie. Nie będzie on zaliczany do klasyfikacji rajdu, więc zawodnicy na pewno będą bawić kibiców długimi poślizgami. Na sobotę przewidziano 8 OS-ów liczących w sumie ponad 70 kilometrów. Ostateczna lista zgłoszeń liczy 76 pozycji. Z pierwszej dziesiątki punktacji PPZM po 3. rundach, tylko kierowcy Hond Civic - Adrian Mikiewicz i Piotr Jędrusiński zdecydowali się na start wiążący się przygotowaniem samochodu do jazdy na szutrowych oesach, a te na Rajdzie Agapit nie są w najlepszym stanie.

"Ponieważ krążą słuchy, że trasy tegorocznego rajdu są bardzo słabo przygotowane, dla bezpieczeństwa sprzętu podnieśliśmy zawieszenie maksymalnie wysoko. Nasza "krzyżówkowa" Astra wygląda teraz dość komicznie, ale liczymy, że dzięki temu unikniemy defektów" - powiedział posiadacz nr 9, Piotr Rogula, dla którego będzie to debiut na szutrze. Jak co roku w Rajdzie Agapit zebrała się silna obsada klasy "gość" - m.in. Tomasz Kuchar i Zbigniew Staniszewski potwierdzili już swój przyjazd do Olsztyna, aby potrenować na dwa tygodnie przed Rajdem Polski. Na pewno będzie mniej Mitsubishi Lancerów Evo IX niż się spodziewano - zabraknie Stefana Karnabala, a występ Pawła Dytki i Michała Bębenków nie jest pewny.

"Problem pojawił się z winy dostawcy amortyzatorów, które zamówiliśmy dobry miesiąc temu. Prócz zamówionych sztuk mamy oczywiście zapasowe "amory", niestety jak na złość po krótkich testach jeden z amortyzatorów zamknął się i zablokował koło, więc nie możemy ich użyć ryzykując taką awarię" - tłumaczy Stefan Karnabal, który przygotowuje nowe Evo IX, zbudowane w najwyższej rajdowej specyfikacji na bazie wersji RS.

Zbigniew Staniszewski, lokalny specjalista od nawierzchni szutrowej, cel ma tylko jeden - wygrać w Olsztynie, i stanąć na podium w Mikołajkach.

"Prace przygotowawcze przed Rajdem Agapit idą pełną parą. Poźniej, za dwa tygodnie, mamy Rajd Polski. Są ta dla nas dwa bardzo ważne rajdy, gdzie liczymy na dobre wyniki. Codziennie spotykam się z mechanikami, którzy trenują wymianę części czas na czas. Wymieniamy także doświadczenia, zamawiamy nowe części. Z inną ekipą trenuję jazdę na drogach szutrowych" - powiedział Zbigniew Staniszewski.

"Rajd Agapit chcemy wygrać, a na Rajdzie Polski celuję w trzeci miejsce, choć nie będzie łatwo o taki wynik. Przyjedzie mnóstwo bardzo dobrych zawodników z mistrzostw Europy i będą samochody S2000, które są szybsze od naszego Lancera Evo IX. Niemniej jednak należy pamiętać o tym, że rajd bardzo długi i ciężki. Na pewno zawodnicy będą mieć różne przygody i najlepsze miejsce zajmie ten, kto popełni najmniej błędów. My planujemy popełnić ich niewiele i dlatego liczymy na 3. miejsce" - dodał ubiegłoroczny zdobywca 2. miejsca na Agapicie.

Dla Tomasza Kuchara będzie to pierwszy start nowym samochodem, Subaru Imprezą N14, na nawierzchni szutrowej, a zarazem trening przed Rajdem Polski.

"Wprawdzie nasz debiut w nowym samochodzie nie przebiegł tak jak sobie to wymarzyliśmy, ale już udało nam się kilka istotnych czynników w N14 poprawić. Uważamy, że na asfaltach w dalszym ciągu mogą być pewne problemy, ale na szutrze powinno być dużo lepiej. Pierwsze kilometry podczas Rajdu Agapit, który traktujemy jako duży test, powinny odpowiedzieć na to pytanie. My jesteśmy optymistami i wierzymy, że po Agapicie wrócimy do domu w całkiem innych nastrojach, z szerokimi uśmiechami od ucha do ucha" - powiedział Tomasz Kuchar.