Zgodnie z planem Zbigniew Staniszewski i Sebastian Rozwadowski wygrali klasyfikację gości podczas 11 Rajdu Agapit - szutrowej eliminacji Pucharu Polskiego Związku Motorowego.
Olsztyński duet, używający Mitsubshi Lancera EVO IX, o ponad 30 sek. pokonał aktualnych wicemistrzów Polski Tomasza Kuchara i Daniela Dymurskiego. Rajd na podolsztyńskich trasach stanowił próbę generalną przed najważniejszą imprezą sezonu - 65. Rajdem Polski. "Założenia były proste: szybka i czysta jazda, dobry trening przed mistrzostwami Europy, walka z kierowcami z RSMP i zwycięstwo. Nie mieliśmy żadnych przygód, nie popełniliśmy żadnego błędu, wypracowaliśmy znaczącą przewagę więc plan zrealizowaliśmy z nawiązką. Wynik cieszy szczególnie bo po ponad roku pracy nad naszą evo IX-tką wreszcie wszystko zagrało i odnieśliśmy ważny sukces" - powiedział Zbigniew Staniszewski.
"Do tej pory zawsze czegoś brakowało. Teraz zagrało wyśmienicie. Stoczyliśmy fantastyczną walkę. Rozpoczęliśmy rajd od oesowych zwycięstw. Duża przewaga spowodowała że w połowie rajdu odpuściliśmy gonitwę. Pojechaliśmy wolniej i to w zupełności wystarczyło aby wygrać. Było to bardzo dobre posunięcie taktyczne. Mogę śmiało powiedzieć że o naszym sukcesie zadecydowało dopracowane do perfekcji auto oraz mądra i taktyczna jazda. To wszystko dobrze rokuje na następne rajdy".
"Oddzielne słowo należy się olsztyńskim kibicom. Tradycyjnie nie zawiedli i w znakomitej frekwencji stawili się na piątkowym prologu i sobotnich odcinkach. Podczas jazdy było wiele pozdrowień i transparentów. Za wszystkie razem z Sebastianem serdecznie dziękujemy. Każdy najmniejszy znak dodawał nam wiele energii do walki. Nie mogliśmy zawieść naszych kibiców".
Najbliższe dni to chwila oddechu dla Zbigniew Staniszewskiego. Odpoczynku nie planują natomiast mechanicy. Na czwartek zespół zaplanował duży trening. Kolejne treningowe kilometry w weekend, a potem już tylko testy bezpośrednio poprzedzające Rajd Polski.
Olsztyński duet, używający Mitsubshi Lancera EVO IX, o ponad 30 sek. pokonał aktualnych wicemistrzów Polski Tomasza Kuchara i Daniela Dymurskiego. Rajd na podolsztyńskich trasach stanowił próbę generalną przed najważniejszą imprezą sezonu - 65. Rajdem Polski. "Założenia były proste: szybka i czysta jazda, dobry trening przed mistrzostwami Europy, walka z kierowcami z RSMP i zwycięstwo. Nie mieliśmy żadnych przygód, nie popełniliśmy żadnego błędu, wypracowaliśmy znaczącą przewagę więc plan zrealizowaliśmy z nawiązką. Wynik cieszy szczególnie bo po ponad roku pracy nad naszą evo IX-tką wreszcie wszystko zagrało i odnieśliśmy ważny sukces" - powiedział Zbigniew Staniszewski.
"Do tej pory zawsze czegoś brakowało. Teraz zagrało wyśmienicie. Stoczyliśmy fantastyczną walkę. Rozpoczęliśmy rajd od oesowych zwycięstw. Duża przewaga spowodowała że w połowie rajdu odpuściliśmy gonitwę. Pojechaliśmy wolniej i to w zupełności wystarczyło aby wygrać. Było to bardzo dobre posunięcie taktyczne. Mogę śmiało powiedzieć że o naszym sukcesie zadecydowało dopracowane do perfekcji auto oraz mądra i taktyczna jazda. To wszystko dobrze rokuje na następne rajdy".
Najbliższe dni to chwila oddechu dla Zbigniew Staniszewskiego. Odpoczynku nie planują natomiast mechanicy. Na czwartek zespół zaplanował duży trening. Kolejne treningowe kilometry w weekend, a potem już tylko testy bezpośrednio poprzedzające Rajd Polski.
źródło: zbyszekstaniszewski.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Staniszewski jeździ taktycznie
Podobne: Staniszewski jeździ taktycznie
Rajd Polski 2012 - kapeć Staniszewskiego, Grzyb na podium »
Staniszewski: I znowu 4. miejsce »
Kuchar zostaje przy Subaru N14 »
Rajd Agapit: Staniszewski triumfuje w generalce, Krzyszycha w PPZM »
Podobne galerie: Staniszewski jeździ taktycznie
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć