Rajdy » Mistrzostwa Polski » Aktualności » Radosław Typa: Opóźnione hamowanie i koniec marzeń o sukcesie w Rajdzie Świdnickim-Krause
Radosław Typa: Opóźnione hamowanie i koniec marzeń o sukcesie w Rajdzie Świdnickim-Krause
2015-04-29 - P. Krupka Tagi: Rajd Świdnicki, RSMP, Typa
Olsztyńska załoga w składzie Radosław Typa i Daniel Siatkowski, choć walczyła o wysokie lokaty, zakończyła pierwszą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2015 dopiero na szóstej pozycji w klasie 4 i na siedemnastym miejscu w klasyfikacji generalnej. Tym razem zabrakło szczęścia, ale na pewno nie rajdowych emocji…
Radek Typa: Zarówno ja, jak i cały zespół, bardzo sumiennie przygotowywaliśmy się do rywalizacji w tym roku, a pierwszy przejechany w sezonie odcinek specjalny pokazał, że jesteśmy w dobrej formie. Objęliśmy prowadzenie w klasie, byliśmy pierwsi w grupie samochodów napędzanych na jedną oś, a w klasyfikacji rajdu zajmowaliśmy wysokie 10 miejsce. Kolejne próby pokazały, że możemy nawet podkręcić tempo i narzucić ton rywalizacji. Pod koniec dnia jednak minimalnie zwolniliśmy, przez co drugi dzień zmagań rozpoczynaliśmy z pozycji vice-lidera.
To tylko zaostrzyło nasz apetyt na zwycięstwo i gdy po pierwszej niedzielnej pętli nasza strata do lidera klasy wynosiła kilkanaście sekund podjąłem decyzję o zawalczeniu o zwycięstwo. Postawiłem wszystko na jedną kartę i zaatakowaliśmy na przedostatnim odcinku specjalnym. Według międzyczasów jechaliśmy naprawdę dobrym tempem, które prawdopodobnie pozwoliłoby nam na odrobienie całości strat… Prawdopodobnie, bo na ostatnim zakręcie opóźnione hamowanie spowodowało wycieczkę poza drogę, uszkodzenie felgi i koniec marzeń o wygranej…
Popełniłem błąd, który sprawił że spadliśmy aż na szóstą pozycję. To jest jednak urok sportów motorowych - czasami trzeba podjąć ryzyko, bo właśnie takie momenty pozwalają nam się rozwijać. Mimo, że ten rajd kończymy bez punktów jestem usatysfakcjonowany tempem, które zaprezentowaliśmy w Świdnicy. Świetnie pracuje mi się z Danielem, auto jest doskonale przygotowane, zamierzam więc wyciągnąć wnioski z tej ciężkiej lekcji i w kolejnych startach zamienić nasze rajdowe marzenia w rzeczywistość.
Start załogi Radek Typa/Daniel Siatkowski wspierają: Bosma, Ega, Makita, Vitabri, miasto i gmina Orneta, Akademia Bezpiecznej Jazdy X-Drive.
Radek Typa: Zarówno ja, jak i cały zespół, bardzo sumiennie przygotowywaliśmy się do rywalizacji w tym roku, a pierwszy przejechany w sezonie odcinek specjalny pokazał, że jesteśmy w dobrej formie. Objęliśmy prowadzenie w klasie, byliśmy pierwsi w grupie samochodów napędzanych na jedną oś, a w klasyfikacji rajdu zajmowaliśmy wysokie 10 miejsce. Kolejne próby pokazały, że możemy nawet podkręcić tempo i narzucić ton rywalizacji. Pod koniec dnia jednak minimalnie zwolniliśmy, przez co drugi dzień zmagań rozpoczynaliśmy z pozycji vice-lidera.
To tylko zaostrzyło nasz apetyt na zwycięstwo i gdy po pierwszej niedzielnej pętli nasza strata do lidera klasy wynosiła kilkanaście sekund podjąłem decyzję o zawalczeniu o zwycięstwo. Postawiłem wszystko na jedną kartę i zaatakowaliśmy na przedostatnim odcinku specjalnym. Według międzyczasów jechaliśmy naprawdę dobrym tempem, które prawdopodobnie pozwoliłoby nam na odrobienie całości strat… Prawdopodobnie, bo na ostatnim zakręcie opóźnione hamowanie spowodowało wycieczkę poza drogę, uszkodzenie felgi i koniec marzeń o wygranej…
Popełniłem błąd, który sprawił że spadliśmy aż na szóstą pozycję. To jest jednak urok sportów motorowych - czasami trzeba podjąć ryzyko, bo właśnie takie momenty pozwalają nam się rozwijać. Mimo, że ten rajd kończymy bez punktów jestem usatysfakcjonowany tempem, które zaprezentowaliśmy w Świdnicy. Świetnie pracuje mi się z Danielem, auto jest doskonale przygotowane, zamierzam więc wyciągnąć wnioski z tej ciężkiej lekcji i w kolejnych startach zamienić nasze rajdowe marzenia w rzeczywistość.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Radosław Typa: Opóźnione hamowanie i koniec marzeń o sukcesie w Rajdzie Świdnickim-Krause
Podobne: Radosław Typa: Opóźnione hamowanie i koniec marzeń o sukcesie w Rajdzie Świdnickim-Krause
RSMP: Rajd Świdnicki-Krause dla Nivette »
RSMP: Gabryś nowym liderem Rajdu Świdnickiego-Krause »
RSMP: Gagacki liderem Rajdu Świdnickiego-Krause po pierwszym oesie »
RSMP: Sześciu kierowców w samochodach R5 podczas Rajdu Świdnickiego-Krause »
Podobne galerie: Radosław Typa: Opóźnione hamowanie i koniec marzeń o sukcesie w Rajdzie Świdnickim-Krause
Rajd Świdnicki 2015 - fot. MEDIARACING Michał Czarnocki »
RSMP: Rajd Świdnicki 2014 - fot. Tomasz Bręcz »
41. Rajd Świdnicki-Krause w obiektywie M.Snopkowskiego »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter