Ostatni rajd Neuville'a dla M-Sportu. Wilson potwierdza rozmowy z kilkoma kierowcami

Thierry Neuville przyznał, że podpisanie kontraktu z Hyundaiem na trzy kolejne sezony nie rozproszy go przed Rajdem Walii - pożegnalnym w barwach M-Sportu. Belg będzie musiał bronić drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej przed Jari-Mattim Latvalą. Tytuł mistrzowski już we Francji zapewnił sobie Sebastien Ogier. Neuville jest najlepszym z tegorocznych zawodników M-Sportu, dystansując m.in. faworyzowanego Madsa Ostberga, który nie sprostał roli lidera. "Rok 2013 to był fantastyczny rok, zdobyliśmy więcej niż mieliśmy nadzieję, rozpoczynając sezon. Chciałbym wszystkim podziękować za wykonanie świetnej pracy. Samochód był wspaniały i nie sprawiał większych problemów w 12. rundach - ale nasza droga jeszcze się nie zakończyła. Mamy szansę na drugie miejsce w klasyfikacji kierowców i ten cel będzie naszym głównym podczas przyszłotygodniowego Rajdu Walii." - przyznał Thierry Neuville, mający wielkie szanse na wicemistrzostwo świata. Malcolm Wilson nie ukrywa, że miał nadzieję na zatrzymanie Neuville'a, który trafił pod skrzydła M-Sportu wprost z Citroena. "Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że Thierry zdecydował się odejść do Hyundaia po pokazaniu tak mocnych osiągów w przeciągu całego sezonu. Jednak decyzja została już podjęta, a my skupiamy się na Rajdzie Walii i zagwarantowaniu sobie drugiej pozycji w mistrzostwach świata. Kiedy tylko ten cel zostanie osiągnięty, przekierujemy naszą uwagę na sezon 2014." - przyznał szef brytyjskiego zespołu. Wilson przyznał, że jest w trakcie rozmów z "pewną liczbą kierowców". Wiadomo, że jednym z kandydatów jest Robert Kubica - o ile zdecyduje się na pozostanie w rajdach samochodowych. "M-Sport ma długą historię z pomocą przy rozwoju kierowców w WRC. Czekamy na możliwość ogłoszenia naszego programu w niedalekiej przyszłości." - zakończył Malcolm Wilson.