Ogier liczy na zwycięstwo w Niemczech. Wymienia najgroźniejszych rywali

Sebastien Ogier w Rajdzie Niemiec będzie celował w szóste w tym roku zwycięstwo i powiększenie prowadzenia w klasyfikacji generalnej, które nieco zmniejszyło się podczas Rajdu Finlandii. Przede wszystkim jednak Volkswagenowi zależy na zatarciu niekorzystnego wrażenia z ubiegłego sezonu - żaden z kierowców zespołu nie stanął wtedy na podium. Volkswagen ma już teraz szansę na mistrzostwo konstruktorów, jeśli tylko przewaga nad Citroenem utrzyma się na poziomie 172 punktów. Na razie różnica wynosi 175 oczek, zatem możliwa jest nawet delikatna porażka z francuską stajnią. Ponadto, jest też duża szansa, by w grze o tytuł dla kierowców pozostało już tylko trzech zawodników Volskwagena.

Zobacz także: Wszystkie tytuły dla Volkswagena już w niedzielę? Zobacz, co musi się wydarzyć! »

"Chcemy kontynuować pasmo sukcesów, którym cieszyliśmy się w tym roku. To dla nas także ważne w kontekście zeszłorocznego, marnego wyniku - teraz chcemy wygrać." - powiedział Ogier, który rok temu ukończył rajd zaledwie na siedemnastym miejscu - dość wcześnie wypadł z drogi i potem odrabiał straty."Mieliśmy już w tym roku udane testy na asfalcie. Ta nawierzchnia również pasuje Polo R WRC, więc wierzymy, że będziemy bardzo szybcy. Mamy wielką szansę na obronę naszego tytułu mistrzowskiego w Niemczech, więc jesteśmy zdeterminowani by wykorzystać tę okazję." - dodał kierowca zespołu Volkswagena.

"Cały zespół jest pod wielką presją, bo to domowy rajd, inny niż wszystkie, ale może to także być plus, ponieważ wtedy jesteś jeszcze bardziej skoncentrowany." - kontynuował Ogier.

"Cokolwiek się wydarzy, Rajd Niemiec nie będzie spacerem po parku. Mamy kilku specjalistów od asfaltu - wliczając w to Thierry'ego Neuville'a, który był w walce o zwycięstwo rok temu. Wierzę, że Hyundai będzie bardzo silny. Mam też oko na Krisa Meeke, był cholernie szybki w Finlandii, a na asfalcie jest bardzo dobry." - zakonczył Francuz.