Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Ogier: To był głupi błąd
Ogier: To był głupi błąd

Ogier: To był głupi błąd

2011-05-30 - M. Zabolski     Tagi: Rajd Argentyny, WRC, Ogier
Po raz drugi w tym sezonie Sebastien Ogier przez wypadek stracił zwycięstwo w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata. Francuz pewnie przewodniczył stawce, ale podczas niedzielnego etapu dachował pod koniec 48-kilometrowej próby i uszkodzonym samochodem podążał do mety. Mimo krótkich odcinków, roztrwonił przewagę, dając się wyprzedzić Sebastianowi Loebowi i Mikko Hirvonenowi.
Dachowanie Ogiera (Citroen DS3 WRC) podczas Rajdu Argentyny 2011
- To był głupi błąd - przyznał Sebastien Ogier - Popełniłem go w chwili, gdy trzeba było już tylko spokojnie dojechać do mety z wywalczonym wcześniej prowadzeniem. Na jednym z zakrętów zauważyłem, że można go ściąć, ale przesadziłem. Skończyło się to rolowaniem. Całe szczęście, że mogliśmy jechać dalej, ale samochód został uszkodzony. Oprócz drobnych wgnieceń, padło wspomaganie kierownicy, rozbiła się przednia szyba i urwał się tylny spojler. - To była istna tortura - wspomina Francuz. - Na ostatnim odcinku czułem, że nie mam już sił trzymać kierownicy w rękach. Bez wspomagania prowadzenie auta stało się niezwykle ciężkie. Obrona wygranej okazała się niemożliwa.

- Przynajmniej zespół nie stracił zbytnio wskutek mojego błędu - zaznacza 27-latek. - Sytuacja w klasyfikacji producentów nie wygląda źle. Z kolei indywidualnie, w klasyfikacji kierowców, nie mogę zaliczyć tego rajdu do udanych. Jestem mocno rozczarowany.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Ogier: To był głupi błąd