
Ogier wciąż marzy o zwycięstwie w Argentynie
2015-04-29 - P. Krupka Tagi: Rajd Argentyny, WRC, Ogier
Sebastien Ogier nie miał udanego Rajdu Argentyny. Volkswageny solidarnie popsuły się w południowoamerykańskiej rundzie WRC i Francuz odpadł już na początku. Po powrocie w Rally2 udało mu się wygrać Power Stage i uratować trzy punkty.
Szczęśliwie dla Ogiera, najgroźniejsi rywale miewali jeszcze większe problemy. Rajdu w ogóle nie ukończyli Thierry Neuville i Jari-Matti Latvala. Przewaga w generalce zmalazła tylko o 1 punkt! Teraz wiceliderem ze stratą 32 oczek jest Mads Ostberg, drugi w Argentynie. "To był dobry ostatni dzień w tym rajdzie. Naszym celem było zwycięstwo na Power Stage. Pomimo kłopotów, utrzymaliśmy status quo, ale tylko dzięki temu, że inni również popełniali błędy i wycofywali się. Poza dwoma Citroenami, wszyscy w ten weekend mieliśmy problemy techniczne." - mówił Ogier. "Oczywiście jestem nieco rozczarowany, że wciąż nie udało mi się tu wygrać. Jednak nie dało się nic zrobić w tak wymagających, trudnych warunkach. Do tego momentu wraz moim pilotem Julienem (Ingrassia) mieliśmy perfekcyjny początek sezonu. Tym razem zabrakło szczęścia. To część motorsportu. Zwycięstwa nigdy nie są rozdawane za darmo."
"Nie winię też zespołu: jak zawsze dali z siebie wszystko. Wrócimy za rok i mam nadzieję, że spełnię moje marzenie o wygraniu tego rajdu." - zakończył Francuz.
Szczęśliwie dla Ogiera, najgroźniejsi rywale miewali jeszcze większe problemy. Rajdu w ogóle nie ukończyli Thierry Neuville i Jari-Matti Latvala. Przewaga w generalce zmalazła tylko o 1 punkt! Teraz wiceliderem ze stratą 32 oczek jest Mads Ostberg, drugi w Argentynie. "To był dobry ostatni dzień w tym rajdzie. Naszym celem było zwycięstwo na Power Stage. Pomimo kłopotów, utrzymaliśmy status quo, ale tylko dzięki temu, że inni również popełniali błędy i wycofywali się. Poza dwoma Citroenami, wszyscy w ten weekend mieliśmy problemy techniczne." - mówił Ogier. "Oczywiście jestem nieco rozczarowany, że wciąż nie udało mi się tu wygrać. Jednak nie dało się nic zrobić w tak wymagających, trudnych warunkach. Do tego momentu wraz moim pilotem Julienem (Ingrassia) mieliśmy perfekcyjny początek sezonu. Tym razem zabrakło szczęścia. To część motorsportu. Zwycięstwa nigdy nie są rozdawane za darmo."
"Nie winię też zespołu: jak zawsze dali z siebie wszystko. Wrócimy za rok i mam nadzieję, że spełnię moje marzenie o wygraniu tego rajdu." - zakończył Francuz.
źródło: crash.net
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ogier wciąż marzy o zwycięstwie w Argentynie
Podobne: Ogier wciąż marzy o zwycięstwie w Argentynie




Podobne galerie: Ogier wciąż marzy o zwycięstwie w Argentynie
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć


Newsletter