Mikko Hirvonen z nadziejami na kolejny triumf

Do Hiszpanii na ostatni tegoroczny rajd z cyklu WRC Mikko Hirvonen udaje się jako świeżo upieczony triumfator Rajdu Sardynii. Fin odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w barwach Citroena choć jak sam przyznaje, mógł być jeszcze szybszy, gdyby nie przedczesne wypadnięcie Sebastiena Loeba, z którym toczył zaciętą rywalizację. Hirvonen ma już zagwarantowany tytuł wicemistrzowski. Wszystko może zmienić się już za rok, gdy Loeb wystartuje tylko w wybranych rajdach. Fiński kierowca z pewnością będzie chciał przejąć koronę po dziewięciokrotnym mistrzu świata. Na razie jednak przed nim ostatnia runda w sezonie 2012. "Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że starcie z Sebastienem potrwa nieco dłużej. Potrzebuję tego rodzaju rywalizacji gdzie tylko sekundy dzielą liderów, by kontynuować mój rozwój. Kiedy mam dużą przewagę i muszę tylko utrzymywać pozycję, potrafię to zrobić. Bywałem w takich sytuacjach wiele razy w przeszłości. W 2013 roku będzie mnóstwo możliwości rywalizacji, i na pewno poznamy nowego mistrza świata. Ta pierwsza wygrana z Citroenem pozwoliła mi zwizualizować moje nadzieje na przyszły sezon." - powiedział przed ostatnim tegorocznym rajdem Mikko Hirvonen.