Mikko Hirvonen: Możliwość pracy z Sebastienem jest bardzo korzystna dla mojej kariery

Sebastien Loeb przyznał, że jest zadowolony z pozyskania przez Citroena Mikko Hirvonena, który w ostatnich latach okazywał się głównym rywalem Francuza w walce o mistrzowskie tytuły. W tym roku obaj kierowcy są pozytywnie nastawieni przed startem Rajdu Monte Carlo.

Dla mnie to jest jasne. Rajd Monte Carlo musi znajdować się w kalendarzu Mistrzostw Świata. To najbardziej znany na świecie rajd i WRC nie mogą odbywać się bez niego. To rajd, gdzie idzie mi dobrze. Odcinki są bardzo dobre i na nich panuje dobra atmosfera. Pamiętajmy, że to też domowy rajd Daniela. Jestem przekonany, że woli jechać na prawym fotelu w DS3 WRC, niż za kierownicą swojego DS3 R3 jak to miało miejsce w zeszłym roku - mówił Sebastien Loeb. Mikko zawsze był moim rywalem i miło jest pracować teraz po jednej stronie. Myślę, że mamy duży szacunek wobec siebie. Musimy zmienić nasze nawyki pracy i komunikować się w języku angielskim, ale myślę, że to coś pozytywnego. W tej chwili mamy podobne odczucia o samochodzie, ale tak już było w przypadku moich poprzednich kolegów w zespole. Mikko ma wiele doświadczenia i przeniósł się z zespołu, który posiadał bardzo szybki samochód. Jestem pewien, że przyniesie nowe pomysły, co pomoże nam się udoskonalić - dodał. Byłem zaskoczony bardzo ciepłym przywitaniem mnie. Znalazłem zespół pełen ludzi, którzy wiedzą, co robią. Byłem pod dużym wrażeniem rygoru pracy i dbałości o szczegóły. Mimo, że zespół jest głównie francuskojęzyczny nie mam problemów z komunikacją. Czuję się jak w domu. Po testach i spotkaniach technicznych spędziłem trochę czasu z członkami zespołu - mówił Mikko Hirvonen. Możliwość pracy z Sebastienem jest bardzo korzystna dla mojej kariery. Tu nie chodzi o bycie numerem jeden czy dwa. Wszyscy rozpoczynamy sezon bez punktów, a rywalizacja w 2012 roku będzie bardziej sprawiedliwa, zarówno dla zespołowych kolegów, jak i rywali. Czymś naturalnym jest, że zespół oczekuje od Sebastiena czegoś więcej. Był z nimi przez dziesięć lat i osiem razy zdobywał mistrzowski tytuł. To zabiera trochę ciśnienia ze mnie, więc mogę poświęcić czas na lepsze poznanie samochodu, zespołu i jego działania. Zawsze staram się przyjąć pozytywne podejście do sytuacji, bo wydaje się najlepsze, by czynić postępy - dodał Fin.