
Sebastien Loeb mogący od tygodnia szczycić się wygraniem 50 rund Rajdowych Mistrzostw Świata przegrał w pojedynek ze Stefanem Evertsem, 10-krotnym mistrzem świata w motocrossie.
Do starcia zorganizowanego przez firmę Red Bull, sponsora obu zawodników, doszło na trasie 800-metrowej ‘Mur de Grammont’ w Belgii, gdzie za tydzień będzie zlokalizowany jeden z etapów kolarskiego Wyścigu Dookoła Flandrii. Na co dzień odcinek ten jest wyłączony z ruchu, ale tym razem Citroen C4 WRC mistrza świata dostał zezwolenie na przejazd. Po dwóch podjazdach treningowych zawodnicy przystąpili do finałowego starcia. Lepszy o jedną dziesiątą sekundy okazał się kierowca KTM'a.
"To było fantastyczne doświadczenie" - mówił Loeb. "Red Bull wyszedł ze wspaniałą inicjatywą dzięki której poznałem Stefana, fenomenalnego motocyklistę. Oczywiście wolałbym wygrać, ale popełniłem kilka błędów w górnej części trasy". "Mam nadzieję, że jestem jedyną osobą, która pokona w tym roku Sebastiena" - komentował Everts. "Rywalizacja z takim kierowcą jak Sebastien to dla mnie zaszczyt. Starałem się przejechać trasę bardzo czysto, by uzyskać możliwie najlepszy rezultat".
Zasady mówiły, że przegrany myje pojazd rywala, w związku z czym Loeb dostał wiadro wody, gąbkę i pucował motocykl Evertsa.
Do starcia zorganizowanego przez firmę Red Bull, sponsora obu zawodników, doszło na trasie 800-metrowej ‘Mur de Grammont’ w Belgii, gdzie za tydzień będzie zlokalizowany jeden z etapów kolarskiego Wyścigu Dookoła Flandrii. Na co dzień odcinek ten jest wyłączony z ruchu, ale tym razem Citroen C4 WRC mistrza świata dostał zezwolenie na przejazd. Po dwóch podjazdach treningowych zawodnicy przystąpili do finałowego starcia. Lepszy o jedną dziesiątą sekundy okazał się kierowca KTM'a.
"To było fantastyczne doświadczenie" - mówił Loeb. "Red Bull wyszedł ze wspaniałą inicjatywą dzięki której poznałem Stefana, fenomenalnego motocyklistę. Oczywiście wolałbym wygrać, ale popełniłem kilka błędów w górnej części trasy". "Mam nadzieję, że jestem jedyną osobą, która pokona w tym roku Sebastiena" - komentował Everts. "Rywalizacja z takim kierowcą jak Sebastien to dla mnie zaszczyt. Starałem się przejechać trasę bardzo czysto, by uzyskać możliwie najlepszy rezultat".
Zasady mówiły, że przegrany myje pojazd rywala, w związku z czym Loeb dostał wiadro wody, gąbkę i pucował motocykl Evertsa.
V10.pl fot. Citroen Communication
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Loeb pokonany przez motocykl
Podobne: Loeb pokonany przez motocykl




Podobne galerie: Loeb pokonany przez motocykl
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Citroen
Galerie zdjęć
Newsletter