Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Loeb: Wystarczy nam podium

Loeb: Wystarczy nam podium

2008-10-30 - Ł. Lach     Tagi: Citroen, Loeb, Sordo, Rajd Japonii
W klasyfikacji kierowców sytuacja przed startem Rajdu Japonii jest prosta. Sebastien Loeb i Daniel Elena, reprezentanci Citroena, mają 14 pkt przewagi nad jedynym rywalem, który może im jeszcze zagrozić. Jeżeli na mecie w Sapporo zachowają co najmniej 10-punktową różnicę, czyli przy zwycięstwie Mikko Hirvonena zajmą 3. miejsce to po raz piąty z rzędu zostaną mistrzami świata.
„Japonia to zawsze złożony, trudny rajd” - komentuje Sebastian Loeb. „Od czasu pierwszego zapoznania ciągle dziwimy się, jak to możliwe, by przez trzy dni jazdy utrzymać się tam na drodze! Trasy są wąskie, szybkie trasy, trudne do zapamiętania, pełne pułapek, np. nagłych zmian przyczepności. Ich przeniesieni w inny region na pewno nie ułatwi zadania. Konfrontacja z nowym terenem w sytuacji, gdy równocześnie waży się sprawa tytułu, będzie źródłem dodatkowej presji. Z drugiej strony, już nie raz musieliśmy walczyć w nieznanym terenie. Wiemy, że możemy polegać na naszym C4 i że w razie czego zostaje jeszcze w rezerwie Rajd Wlk. Brytanii. To zmniejsza nasz stres i sprawia, że pojedziemy rozważnie, starając się osiągnąć cel, którym jest zdobycie tytułu.”

„Jeżeli wygra nasz rywal” - kontynuuje Loeb - „nam i tak wystarczy zdobycie nie mniej niż 6 pkt, a więc drugie lub trzecie miejsce. Celujemy zatem w podium. Będziemy na bieżąco analizować bieg zdarzeń i tak regulować tempo, by utrzymać koncentrację i nie popełnić błędów. Bardzo chciałbym zapewnić sobie Mistrzostwo już w Japonii, by w ostatniej rundzie móc pojechać swobodniej, bez presji, po prostu na ogłoszenie wyników.”

„To świetna wiadomość” - cieszy się Loeb, ponieważ przeniesieniu rajdu z inny rejon Japonii towarzyszy skrócenie tras dojazdów do oesów, dawniej uciążliwych z powodu dużych odległości. „Nikt nie lubił dojazdów z oesu na oes trwających godzinę, poza tym rozciągało to dzienny program do absurdu. Wyruszaliśmy na trasę ciemną nocą, niewyspani. Teraz rajd będzie bardziej podobny do tego, co znamy z innych rund.”
W klasyfikacji konstruktorów Citroen prowadzi różnicą 23 punktów. Jeśli w niedzielę po południu przewaga ta nie spadnie poniżej 18 pkt, zespół może liczyć na swój czwarty tytuł mistrzowski. Szanse na zwycięstwo są więc realne, ale ich wykorzystanie na pewno nie będzie łatwe. Wiele zależy od Daniego Sordo - występ drugiego kierowcy zespołu może okazać się decydujący: Citroen ma szansę wywalczenia już w tej rundzie jednego lub nawet obydwu tytułów mistrza świata.

„Nasz wypadek w Tour de Corse to już przeszłość” - mówi Dani Sordo. „To był mój błąd. Nie ma sensu tego roztrząsać; wolę skupić się na przyszłości. Mam za sobą tylko dwa występy w Obihiro i - szczerze mówiąc - nie żałuję, że rajd przenosi się w inne miejsce. Ale to nie znaczy, że w Sapporo będzie łatwiej. Dużą rolę odegrają opony. Jeżeli będzie mokro, Pirelli z miękką mieszanką będą w sam raz, ale na suchej nawierzchni trzeba będzie na nie uważać. Bardzo ważne będzie też zrobienie dobrych notatek - niezbędny warunek tego, by móc jechać szybko i pewnie. Nikt nie zna tych tras, szanse są równe, a nasze ostatnie wyniki na szutrach pokazują, że z powodzeniem walczymy z najszybszymi zawodnikami na tej nawierzchni. Moim zadaniem jest dorównać im także tutaj. Będzie to trudne, ale postaramy się tak dobrać tempo, by połączyć jazdę szybką i bezpieczną. Nie wystarczy zapowiadać - trzeba to wykonać, aby zająć dobre miejsce i zdobyć punkty niezbędne dla zespołu w klasyfikacji konstruktorów.”

W Japonii wystartuje też C4 WRC z załogą Conrad Rautenbach/David Senior, wystawiony przez zespół PH-Sport przy wsparciu technicznym Citroen Sport Technologies.



źródło: Citroen Polska, fot. Citroen

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Loeb: Wystarczy nam podium