Latvala trenował na torze i jest wyluzowany

Jari-Matti Latvala, tymczasowo zastąpiony w fabrycznym teamie Forda przez Francoisa Duvala, wraca w ten weekend do satelickiego zespołu Stobarta aby na spokojnie, bez presji wyniku, podszkolić się w jeździe na asfalcie.

Po fantastycznym początku sezonu i odniesieniu pierwszego zwycięstwa podczas Rajdu Szwedzkiego, ostatnio młody Fin popełnił sporo błędów - wystarczy wspomnieć, że najlepszym jego wynikiem w ostatnich kilku rajdach było 9. miejsce. W barwach zespołu, który reprezentował już w 2007 r. Latvala będzie chciał odzyskać zaufanie kierownictwa Forda oraz odzyskać pewność siebie, choć jak zapewnia, po dodatkowym treningu na torze, drugi warunek jest już spełniony.

"W ubiegłym tygodniu spędziłem pięć godzin trenując technikę jazdy na asfalcie z jednym najlepszych fińskich kierowców wyścigowych i całkiem sporo się nauczyłem, szczególnie jeśli chodzi hamowanie, co na pewno przyda się w najbliższych dwóch rajdach" - powiedział Latvala.

"Przed rokiem zaliczyłem podobny trening, ale tym razem dużo lepiej się przy tym bawiłem. Tegoroczny sezon zaczął się na asfalcie, używaliśmy także nowych opon. W efekcie nie czułem się zbyt pewnie”.

"W Niemczech odczuwałem presję z powodu mojego wypadku w Rajdzie Finlandii, ale teraz jestem już bardziej wyluzowany”. „Przez kilka ostatnich dni brałem udział w pojeżdżawkach Forda na torze. Co prawda Focus ST i Fiesta, którymi jeździłem, nie są rajdówkami, ale przynajmniej mogłem poćwiczyć techniki wyuczone podczas jazdy wyścigówką".

Obok załogi Latvala / Anttila punkty dla zespołu Stobart VK M-Sport zdobywać będzie zdobywać także Matthew Wilson. Federico Villagra oraz Henning Solberg będą bronić barw trzeciego satelickiego zespołu Forda - Munchi's Ford.