Latvala przygotowany do Rajdu Szwecji

Jari-Matti Latvala przyznał, że z dużą ochotą powróci na arenę swojego pierwszego zwycięstwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata. To właśnie Rajd Szwecji był pierwszym w karierze triumfem fińskiego kierowcy, który powtórzył ten sukces także w 2012 roku za kierownicą Forda. Teraz, reprezentując już Volkswagena, Latvala ma nieco inne zadanie. Przede wszystkim będzie chciał zmyć niekorzystne wrażenie, jakie pozostawił po sobie po rozbiciu auta w Monte Carlo. Zespół Volkswagena sporo testował na zimowej nawierzchni przed rozpoczęciem sezonu, Latvala może więc czuć się dobrze przygotowanym. Kierowca obawia się trochę niskich temperatur - o tej porze w Szwecji 20 czy 30 stopni C poniżej zera nie jest niczym niezwykłym. "Do tego momentu przejechałem 500km na śniegu w Polo R WRC. Będziemy miec jeszcze dodatkowy dzień testów na śniegu zaraz przed Rajdem Szwecji. Auto pracuje bardzo dobrze w takich warunkach, jestem bardzo zadowolony ze sposobu w jaki się prowadzi." - mówił przed drugim tegorocznym występem Jari-Matti Latvala. "Naprawdę lubię Rajd Szwecji. Nie ma tutaj nic, co możnaby skrytykować. Może poza jedną rzeczą - może być bardzo zimno. Mam miłe wspomnienia z Rajdu Szwecji, takie jak moje pierwsze zwycięstwo w WRC w 2008 roku, no i oczywiście mój triumf zeszłoroczny. Impreza wymaga bardzo szybkiego i płynnego stylu jazdy na szwedzkich leśnych trasach. Moim celem na ten sezon jest finisz w czołowej piątce." - zakończył fiński kierowca, który nie ma na koncie jeszcze żadnego punktu do klasyfikacji.