Rajdy  »  Mistrzostwa Świata WRC  »  Aktualności  »  Kto wygra w Nowej Zelandii - sprytniejszy czy szybszy?
Loeb spodziewa się taktycznej zagrywki Forda

Kto wygra w Nowej Zelandii - sprytniejszy czy szybszy?

2008-08-28 - Ł. Lach     Tagi: Loeb, Rajd Nowej Zelandii
W trakcie Rajdu Nowej Zelandii powraca problem kolejności startowej do poszczególnych etapów. Na trasie panują specyficzne warunki stawiając w trudnej sytuacji Sebastiena Loeba, który jako lider klasyfikacji będzie musiał przecierać odcinki piątkowego etapu.

W tym roku efekt odkurzania trasy z luźnego szutru będzie wyjątkowo dokuczliwy dla pierwszych załóg. Zniszczone ostrą zimą drogi pokryte są dużą ilością szutru, którym łatano dziury oraz wyrównywano nawierzchnię zniszczoną przez strugi deszczu. "Jeśli nie popada, to warunki nie są zbyt sprzyjające pierwszemu pojazdowi na trasie. W trakcie zapoznania z trasą wiedzieliśmy sporo luźnego szutru, więc na pewno stracę przez to sporo czasu" - martwił się Loeb.

Jeśli Loeb faktycznie straci w piątek sporo czasu to możemy się spodziewać powtórki z Rajdu Turcji, kiedy kierowcy Forda umyślnie zwolnili przed ostatnim OS dnia, aby kierowca Citroena nadal pełnił rolę odkurzacza. Na mecie zaowocowało to podwójnym zwycięstwem Forda.

Gdy Loeb minie linię mety kończącego I dzień oesu, jadący po nim kierowcy Forda będą znali już czas rywala i wykonanie taktyczne manewru nie będzie stanowiło problemu. Przypomnijmy, że w kolejnych etapach pierwsza 15. klasyfikacji rusza w odwróconej kolejności.

"Problem polega na tym, że kierowcy jadący z tyłu mogą robić co im się żywnie podoba. Gdy jesteś pierwszy na trasie cała reszta zna twój czas, a ty nie możesz już nic zrobić. W tej sytuacji pozostaje mi jechać od rana jak najszybciej".
Czterokrotny mistrz świata zapowiedział, że priorytetem w 11. rundzie MŚ nie jest dla niego odniesienie 44. zwycięstwa w karierze, ale utrzymanie pierwszej pozycji w punktacji przed Mikko Hirvonenem.

"Najważniejsze abym nie stracił tej czteropunktowej przewagi, a o to wcale nie trudno. W tej fazie sezonu wszystko może się zdarzyć. Jeśli odpadniemy z rajdu to Hirvonen będzie miał 6 punktów przewagi".

"Jeśli zaś stanie się na odwrót to tytuł będę miał już prawie w kieszeni. Ważne więc aby być skupionym przez cały weekend i dać z siebie wszystko. Na pewno w piątek będzie ślisko, to będzie trudny dzień" - prognozował Loeb.



źródło: wrc.com fot. Citroen

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kto wygra w Nowej Zelandii - sprytniejszy czy szybszy?