
Kościuszko: Na Sardynii panują fatalne warunki
2008-05-14 - Ł. Lach Tagi: Suzuki, Rajd Sardynii, JWRC, Kościuszko, Suzuki Swift
Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak zakończyli zapoznanie z trasą Rajdu Sardynii, będącego trzecią rundą Junior World Rally Championship 2008. Obfite opady deszczu sprawiły, że Polacy startujący w fabrycznym zespole Suzuki Sport Europe przez dwa dni zmagali się z błotnistymi szutrowymi drogami.
"Zapoznanie z trasą nie było lekką pracą" - przyznaje Michał Kościuszko. "Po kilku dniach ulewnego deszczu, trasa w wielu miejscach stała się niemal nieprzejezdna. Wszędzie zalega mnóstwo błota, jest niesamowicie ślisko, a utrzymanie samochodu na drodze, szczególnie na szybkich partiach wymaga sporej koncentracji".
"Przejazdy przez stojącą wodę też stały się ryzykowne. Na jednym z oesów, w pokonaniu stromego wzniesienia wielu samochodom zapoznawczym musiał pomóc traktor. Jednym słowem ten Rajd Sardynii bardzo przypomina mi charakterem zeszłoroczny Rajd Wielkiej Brytanii.
"Po poniedziałkowych testach samochodu jesteśmy dobrej myśli. Sporo pracowaliśmy nad doborem twardości sprężyn. Próbowaliśmy też skrzyń biegów o różnej długości przełożeń. Ostatnie korekty ustawień samochodu zostaną wprowadzone na jutrzejszym odcinku testowym. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani na panujące warunki".
"Startuję na Sardynii po raz trzeci, mogę więc powiedzieć, że nieźle znam już specyfikę tych zawodów. Część odcinków specjalnych znam z poprzednich edycji, ale w tak trudnych warunkach jeszcze tu nie jechałem. Będziemy oczywiście walczyć o podium, a że stawka JWRC jest we Włoszech wyjątkowo mocna, zapowiadają się bardzo ekscytujące zawody!"
Podczas trzech dni Rajdu Sardynii zawodnicy przejadą 344,73 km szutrowych odcinków specjalnych. Pierwszy samochód wjedzie na metę w niedzielę 18 maja o godzinie 14:30. Włoskie zawody będą najmocniej obsadzoną dotychczas rundą JWRC. Na starcie stanie wszystkie siedemnaście załóg biorących udział w tegorocznych rozgrywkach.
"Przejazdy przez stojącą wodę też stały się ryzykowne. Na jednym z oesów, w pokonaniu stromego wzniesienia wielu samochodom zapoznawczym musiał pomóc traktor. Jednym słowem ten Rajd Sardynii bardzo przypomina mi charakterem zeszłoroczny Rajd Wielkiej Brytanii.
"Po poniedziałkowych testach samochodu jesteśmy dobrej myśli. Sporo pracowaliśmy nad doborem twardości sprężyn. Próbowaliśmy też skrzyń biegów o różnej długości przełożeń. Ostatnie korekty ustawień samochodu zostaną wprowadzone na jutrzejszym odcinku testowym. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani na panujące warunki".
Podczas trzech dni Rajdu Sardynii zawodnicy przejadą 344,73 km szutrowych odcinków specjalnych. Pierwszy samochód wjedzie na metę w niedzielę 18 maja o godzinie 14:30. Włoskie zawody będą najmocniej obsadzoną dotychczas rundą JWRC. Na starcie stanie wszystkie siedemnaście załóg biorących udział w tegorocznych rozgrywkach.
źródło: PROF Management
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kościuszko: Na Sardynii panują fatalne warunki
Podobne: Kościuszko: Na Sardynii panują fatalne warunki



Podobne galerie: Kościuszko: Na Sardynii panują fatalne warunki



Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Suzuki
Newsletter
Galerie zdjęć