Rajdy » Mistrzostwa Polski » Aktualności » Kasperczyk po Rajdzie Karkonoskim: Tempo mogło być nieco lepsze

Kasperczyk po Rajdzie Karkonoskim: Tempo mogło być nieco lepsze
2015-05-19 - P. Krupka Tagi: RSMP, Rajd Karkonoski, Kasperczyk
Tomasz Kasperczyk w Rajdzie Karkonoskim zajął siódmą pozycję, zdobywając pierwsze w tym roku punkty. W rajdzie było trochę problemów, konieczne było wymienienie skrzyni biegów. Oto co załoga powiedziała po zakończeniu imprezy.
Tomasz Kasperczyk: Jesteśmy na mecie i zapisujemy na swoim koncie pierwsze punkty w klasyfikacji rocznej RSMP. Nie wszystkie założenia przed rajdowe udało się jednak zrealizować. Podczas pierwszego sobotniego OS-u awarii uległa skrzynia biegów. Na szczęście dojechaliśmy do serwisu, gdzie mechanicy z C-Rally w niespełna dwadzieścia dwie minuty wymienili uszkodzoną skrzynię - jestem dumny że współpracuję z takimi profesjonalistami. Drugi dzień był zdecydowanie lepszy - choć nasze tempo na siedmiu wymagających, technicznych odcinkach mogło być nieco lepsze. Obsada jest bardzo silna i czołówka ciśnie mocno. Teraz skupimy się na przygotowaniach do kolejnej rundy RSMP i postaramy się przyspieszyć. Damian Syty: Rajd zaczęliśmy od samego początku z przygodami, bo już na siódmym kilometrze pierwszego odcinka specjalnego mieliśmy problemy ze skrzynią biegów - czwarty bieg zaczął szwankować, więc większą część odcinka pokonaliśmy niesprawnym samochodem. Podczas serwisu mechanicy w ekspresowym tempie wymienili uszkodzoną skrzynię biegów i na drugi przejazd Karpacza ruszyliśmy w pełni sprawnym autem. Niedzielne, trudne i techniczne OS-y pojechaliśmy zdecydowanie szybciej, choć nierównym tempem. Udało się nam jednak osiągnąć kilka dobrych czasów co nastraja pozytywnie przed kolejną rundą RSMP. Ważne że osiągnęliśmy metę na przyzwoitym miejscu i zapisujemy pierwsze punkty w tym sezonie.
Tomasz Kasperczyk: Jesteśmy na mecie i zapisujemy na swoim koncie pierwsze punkty w klasyfikacji rocznej RSMP. Nie wszystkie założenia przed rajdowe udało się jednak zrealizować. Podczas pierwszego sobotniego OS-u awarii uległa skrzynia biegów. Na szczęście dojechaliśmy do serwisu, gdzie mechanicy z C-Rally w niespełna dwadzieścia dwie minuty wymienili uszkodzoną skrzynię - jestem dumny że współpracuję z takimi profesjonalistami. Drugi dzień był zdecydowanie lepszy - choć nasze tempo na siedmiu wymagających, technicznych odcinkach mogło być nieco lepsze. Obsada jest bardzo silna i czołówka ciśnie mocno. Teraz skupimy się na przygotowaniach do kolejnej rundy RSMP i postaramy się przyspieszyć. Damian Syty: Rajd zaczęliśmy od samego początku z przygodami, bo już na siódmym kilometrze pierwszego odcinka specjalnego mieliśmy problemy ze skrzynią biegów - czwarty bieg zaczął szwankować, więc większą część odcinka pokonaliśmy niesprawnym samochodem. Podczas serwisu mechanicy w ekspresowym tempie wymienili uszkodzoną skrzynię biegów i na drugi przejazd Karpacza ruszyliśmy w pełni sprawnym autem. Niedzielne, trudne i techniczne OS-y pojechaliśmy zdecydowanie szybciej, choć nierównym tempem. Udało się nam jednak osiągnąć kilka dobrych czasów co nastraja pozytywnie przed kolejną rundą RSMP. Ważne że osiągnęliśmy metę na przyzwoitym miejscu i zapisujemy pierwsze punkty w tym sezonie.
źródło: inf. prasowa
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kasperczyk po Rajdzie Karkonoskim: Tempo mogło być nieco lepsze
Podobne: Kasperczyk po Rajdzie Karkonoskim: Tempo mogło być nieco lepsze



Podobne galerie: Kasperczyk po Rajdzie Karkonoskim: Tempo mogło być nieco lepsze

Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć